Moje przygody z DeAgostini

Język polskji być trótny .... Cool

A tym czasem ja też dostałem chyba 8 dni po Zastavie i Mikrusie paczkę z Bisem i Moskalem Smile

. Nawet rachunek jest podwójny, bo nie zdążyli dostać kasy za poprzednią a już wysłali następną Smile

Wysłany: Czw 19:08, 04 Mar 2010

W końcu ktoś z DeA zainteresował sie sprawą częstych reklamacji z mojej strony. Zażądali abym przysłał im ostatnie trzy modeliki-strazaka, pobiedę i bisa. Chętnie wysłałem (nawet priorytetem) i wysmażyłem odpowiednie pisemko. Jeśli oni myślą, ze chcę ich orżnąć na podwójnych modelach, to się srodze pomylą jak zobaczą te gnioty co ostatnio przyszły. Ale może zmieni się to na lepsze. prenumeratę rozpoczałęm od Uaza 469 i Moskala i od tej pory nie musiałem reklamować jedynie 3 czy 4 modeli - przyznacie, ze to nieco za duzo, tym bardziej, że nie czepiam się pierdów typu wykrzywione ośki czy krzywo skręcone nadwozie.
P.S. Czekałem na Bisa, ale jak zobaczyłem w jakim stanie przyszedł, to ta obiecywana "kolekcjonerska jakość" modelików nabiera w interpretacji DeA nowego znaczenia Mad

Wysłany: Czw 20:35, 04 Mar 2010

Problem polega na tym, że nawet jeśli po takiej akcji DEa weźmie sobie coś do serca, to i tak u chińczyków leży już dawno stos poskładanych modeli, tym ich zdolnymi tanimi rączkami,i taki apel niewiele da:/

Gość

Ja jakoś do tej pory nie narzekałem ani na terminowość przesyłek ani też na same modele. Owszem zdażyło się że coś tam odpadło ale i reklamacje były załatwiane szybko i sprawnie a modele przysyłane w zamian nie budziły zastrzeżeń no i do tego z reguły przychodziły po góra dwóch tygodniach. Niestety ostatnio w ramach Żuka strażaka to się zmieniło. Zamówiłem go sobie pocztą Przyszedł jakieś dwa tygodnie od premiery kioskowej no i okazało się że jest uszkodzony (raczej kwestia montażu niż poczty polskiej). Reklamacja Po jakimś czasie przyszedł następny też uszkodzony Ja w międzyczasie znalazłem w kiosku egzemplarz wolny od wad więc go zakupiłem a te dwa uszkodzone sprzedałem w nieco powyżej ceny jednego sprawnego Nie chciało mi się już pisać do Deagostini. Ciekaw jestem co będzie z Nysą

Wysłany: Śro 20:04, 17 Mar 2010

Dzisiaj doszła do mnie przesyłka z Yugo i Pobiedą.
Od poprzedniej dostawy minęło równo 37 dni. Modele są bez wad.
Z Yugo się cieszę, a Pobieda .... w zasadzie jest mi zbędna. Ktoś chętny Wink

?

Wysłany: Pią 14:55, 19 Mar 2010

No nie licha historią z tą Nyską, nie dość że piękna, i przyszła w całości to jeszcze tylko 2 dni poźniej niż premiera w kiosku...

Wysłany: Pią 17:50, 19 Mar 2010

cysior napisał:

No nie licha historią z tą Nyską, nie dość że piękna, i przyszła w całości to jeszcze tylko 2 dni poźniej niż premiera w kiosku...

Solidaryzuje się z Tobą Exclamation

Również do mnie dzisiaj dotarła, również w idealnym stanie i jestem również (ach trzy razy również) zachwycony Wink

Wysłany: Nie 16:45, 21 Mar 2010

Ja czekam teraz jeszcze na Tarpana/yugo, wraz z nim ma przyjść druga gablotka i baj baj prenumerato ! Wink

Wysłany: Nie 17:01, 21 Mar 2010

Ja też czekam na Tarpana i Yugo ale drugą gablotke dostalem ...{nie pamiętam kiedy to było} . Od którego numeru zamawiałes prenumerate? Ja narazie nie zamierzam konczyć prenumeraty,zawsze wszystko jest ok,czasem tylko drobne usterki;jeden raz czekałem miesiąc na wołge i malucha i po kilkunastu telefonach w koncu przyszły...tydzień później po wartburgu kabrio i moskwiczu Wink

Wysłany: Nie 17:13, 21 Mar 2010

Zamawiałem bodajże od nr 18. Kończę prenumeratę, bo najważniejsze modele istotne dla mnie kończą się z Tarpanem. Czekam tak naprawdę jeszcze na skodę 100, ale chyba z KAP się nie doczekam.

Wysłany: Pon 17:52, 22 Mar 2010

Cysior a nie czekasz na nyskę ( zwykłą ) ?

Wysłany: Pon 17:54, 22 Mar 2010

A jakoś ta wersja ZOMOwska zaspokoiła moje chęci. Ale za to jak wyjdzie żuk z paką to go kupię nawet na allegro Smile

Wysłany: Pon 21:35, 22 Mar 2010

zamówiłem Nysy 522 poprzez stronę DeA i ku mojemu zaskoczeniu po tygodniu dostałem modele do domu

Wysłany: Pon 21:49, 22 Mar 2010

A u mnie ani widu ani słychu...