Nysa 522 KW - polska seria DeA.

no i mamy jasność tomku - nie ma co się denerwować...
twój post przeczytałem po raz n-ty i tak jak napisałem wcześniej: póki nie wyjaśniłeś co i jak nie wiedziałem jak odebrać twoja opinię...
teraz wiadomo, że masz takie samo podejście jak większość - czyli mimo wad cieszysz się posiadaniem tego modelu a twój post był w jego obronie Smile

tyle, że z tego wynika - że ty również nie zrozumiałeś intencji simona...
on nie chciał "zniszczyć" modelu i spowodować wyrzucenie go do kosza a jedynie wykazał znaczące różnice względem oryginału co nam, mniej znającym temat, pozwoli lepiej oceniać zarówno kolejne modele nysy (jeśli takowe ukażą się) jak i zwracać uwagę na te elementy w widzianych nysach w 1:1 Smile

i za to jestem wam obu wdzięczny - forum się rozwija, uczymy się nie tylko o technice czy historii motoryzacji, nie tylko modelarskiego podejścia do kolekcjonowanych miniatur ale też dyskusji i wyrażania własnych opinii... a że czasem wychodzi nam to tak, że nie wszyscy odbierają nasze myśli tak, jak byśmy chcieli to znak, że człowiek uczy się przez całe życie Smile

xiedzu napisał:

... to znak, że człowiek uczy się przez całe życie Smile

A i tak umiera głupi Wink

Z niecierpliwością czekam na kolejne wykłady dotyczące modeli i ich niezgodności z oryginałami. Mam nadzieje, że Simn2107 dotrzyma słowa Wink

i, że Wielebny opisze Trabiego. Jat02 jeżeli możesz opisać każdy model to to zrób, wszyscy na tym skorzystamy.

I świetnie, że pojawiło się trochę ognia w dyskusji, bo inaczej to byłoby nudno, cukierkowo i dupiato, a przecież nie chodzi o towarzystwo wzajemnej adoracji...
To, że dyskusja o modelach budzi emocje - to akurat tak ma być, bo oznacza, że to co robimy "lubimy pasjami".
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem i szczegółowy wywód "świętego" Smile

czyli simona.templara jak i iskrzącą obronę modelu w wydaniu jat02. Fajnie, że jestem na takim forum, bo nie jest NIJAKIE. A najlepsze jest to, że obaj mają rację i żadna z nich nie jest bardziej "mojsza niż twojsza". I kochamy te stojące na półkach KAP-y, nawet z ich niedoróbkami.
I to by było na tyle.
Tak trzymać chłopaki!
Teraz ja to napiszę: AMEN

Weźcie sie wszyscy "narzekający" ogarnijcie i piszcie dalej jak już sie ogarniecie Razz

Tak na poważnie to obserwuje ponury i bardzo niepokojący nurt wypisywania wad, niedoróbek i błędów modelików. Rozumiem, że potrzebne są dyskusje merytoryczne, każde autko ma jakieś grono swoich miłośników i przeciwników, ale uważam, że nie powinno to przybierać takich form, a jeśli ma przybierać to może warto pomyśleć nad jakimś odpowiednim miejscem dla takich tematów bo jakoś dziwnie wyglądają w tym dziale przerywniki pt ' Wady Nysy' 'Wady Żuka' ...

Wysłany: Pią 17:29, 18 Mar 2011

A ja - kolekcjoner modeli policyjnych - powiem Wam tyle; marzyłem parę lat temu, żeby pojawił sie model VW T4 w barwach naszej policji. Pojawił się. Natomiast NIGDY nie przyszło by mi go głowy, że w mojej kolekcji pojawi sie NYSA!!! Dla mnie ona ma tyle wdzięku i uroku, że żadna krytyka nie zmieni mojego zauroczenia. Może dlatego, że modele polskie, szczególnie egzemplarze milicji cieszą mnie najbardziej.
Pozdro