Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Obejrzałem dzięki koledze @mafo (modelarstwo.info) prezentację IFY H6.
Model jest rewelacyjny i jego udana sesja fotograficzna jest znacznie ciekawsza aniżeli fotki z "kultowych"w zapowiedziach. Rewelacyjnie położony błyszczący lakier i starannie odwzorowane srebrne detale na wlocie powietrza robią na mnie wrażenie. Co ważne to wycieraczki, które w tamtych czasach były zawsze posrebrzane i model z takimi detalami oddaje rzeczywistość. Świetnie zaznaczone są też srebrne ramki przednich szyb i kierunkowskazów.
Na ogół podwozie, zderzak i felgi były czarne. Dlaczego czarne? Bo w tych latach produkcja wojskowa i cywilna nie miały osobnych linii montażowych. Do wszystkich wozów włącznie z wozami straży ogniowej montowano tak samo przygotowane podwozia, dlatego wybrano jeden wspólny kolor i był to czarny. Ale model jest znacznie ciekawszy, jeśli ma kolor felg inny aniżeli czarny, ponieważ zaznaczony jest świetnie kontrast pomiędzy felgą i oponą. I mnie się taki układ także podoba. Widać, na prezentacji, że felgi są szare i zderzak też jest w tym samym kolorze, to duży plus. W zapowiedziach dodatki wyglądały na posrebrzane a to w tych czasach było mało realne.
Szkoda tylko, że model jest niedopracowany pod kątem merytorycznym. Skrzynia ładunkowa - żelazna z Jelcza wygląda mało realistycznie. Zawsze wozy te miały drewniane skrzynie z wysokimi burtami. Jak na tamte czasy miały ciekawe tylne błotniki. IFY miały wyprofilowane i zaokrąglone tylne błotniki również w kolorze czarnym. W pustym wozie okalające błotniki w górnej części tworzyły dużą przestrzeń pomiędzy kołem a błotnikiem, który był zamontowany do ramy.
Może te błędy będą kiedyś w przyszłości skorygowane i zobaczymy IFĘ w nowej odsłonie (tym razem oryginał)
Przyznam też, że w Moim mieście (PKS Będzin) także nie było tych wozów (H6). Najwidoczniej musiała to być mała seria, być może jednorazowa składająca się z liczby mniejszej od 100 w skali naszego kraju. Żałuje, że przed dwoma laty oglądając przypadkowo gdzieś w internecie fotografie nowo otwartej trasy zwanej później "gierkówką" właśnie w okolicach mojego miasta nie pobrałem zdjęcia na którym taka właśnie IFA pędzi w stronę Częstochowy. To mógł być 1973 lub 74 rok. Pusta trasa i tylko IFA i wyprzedzająca ją Warszawa Garbuska. Może uda mi się je jeszcze znaleźć.

Właśnie szukam takiej wiadomości że IFY H-6 były użytkowane
w Prl nawet w ograniczonej ilosci
Jakbyś znalazł to foto IFY H-6 o którym piszesz byłby super.Może pamiętasz tez takie dzwigi samochodowe nie licząc Starów. Link do tematu ostatni post na stronie http://www.motoshowminatura.fora.pl/gadamy-o-samochodach,35/ciezarowki-w-prl-w-pierwszych-latach-po-ii-ws,24063-75.html

SE 2647 napisał:

(.....) Szkoda tylko, że model jest niedopracowany pod kątem merytorycznym. Skrzynia ładunkowa - żelazna z Jelcza wygląda mało realistycznie. Zawsze wozy te miały drewniane skrzynie z wysokimi burtami. Jak na tamte czasy miały ciekawe tylne błotniki. IFY miały wyprofilowane i zaokrąglone tylne błotniki również w kolorze czarnym. W pustym wozie okalające błotniki w górnej części tworzyły dużą przestrzeń pomiędzy kołem a błotnikiem, który był zamontowany do ramy. (.....)

Co do skrzyni ładunkowej, masz oczywiście rację. Stalowa skrzynia z Jelcza 315M to inna epoka. IFA H6 miała skrzynię drewnianą.
Ale z błotnikami to już bywało różnie. Wersja skrzyniowa przez pierwszych kilka lat produkcji miała błotniki takie jak model. Mocowane były do podłogi skrzyni. Dopiero późniejsze wersje z końca produkcji miały błotniki półokrągłe, tłoczone, mocowane do ramy. Błotniki w modelu nie są błędne, w przeciwieństwie do skrzyni (która "od biedy" ujdzie bo przecież i tak jest z tworzywa sztucznego Wink

) ale najbardziej rażą koła ze zbyt dużymi obręczami (felgami) i niskoprofilowymi oponami. W samochodzie z lat 50 tych wyglądają nienaturalnie i wręcz śmiesznie.

Może i skrzynia jest z jelcza ale ona właśnia najbardziej nawiązuje do skrzyni metalowo drewnianej, które montowane były w pierwszych sztukach jelczy Smile

mkazik napisał:

Bartek. napisał:

Nabyłem ją ze średnim entuzjazmem mimo, że na żywo robi lepsze wrażenie niż na zapowiedzi.

Niby tak, ale jakoś... Nie leży mi ten model, dlatego spasowałem z zakupem. .....

Ja nie nabyłem i nie żałuję

Pogrzebałem trochę w niemieckiej wikipedii i doczytałem się, że IFA H6 była najcięższym produkowanym w NRD samochodem. Powstała w 1951 roku i produkowano ją od 1952 do 1959 roku. Informacji na temat liczby wyprodukowanych egzemplarzy nie ma, jest tylko wzmianka, że w zakładach w Werdau powstawało do 100 egzemplarzy miesięcznie. (czyli można oszacować, iż tego pojazdu powstało max. około 9 tys egzemplarzy, a prawdopodobnie jednak znacznie mniej )
Równolegle (w 1951 roku) powstała lżejsza od H6, IFA H3A o ładowności 3,5 tony, którą produkowano w latach od 1951 do 1958 w dawnych zakładach Horch w Zwickau. Powstało ponad 30 tys tego pojazdu . Następcą H3A był wyglądający praktycznie identycznie model S4000 o ładowności 4 ton z rozstawem osi dłuższym o 30 cm . Tego pojazdu wyprodukowano w latach 1958 -1967 21 tys sztuk (również w zakładach w Werdau gdzie wcześniej powstawał IFA H6 ) Głównymi odbiorcami tego pojazdu poza NRD były Polska i Bułgaria .
Dlatego ja będę polował na wspominany tu wcześniej model H3A lub S4000
[/url][link widoczny dla zalogowanych]
Może któryś z nich ukaże się też w tej serii

IFA W50 niebieska kabina, długa skrzynia coś jak ORWO IXO - zapowiedź kolejnego numeru.

Wreszcie poprawna IFA.

Jest i on - Star 28 ZM-7 Wuko.

Pozycja przeze mnie baaardzo wyczekiwana. Starów 28/29/200 nigdy za wiele. Very Happy

Model nienaganny, dobrze złożony i bez wad. Prezentuje się wybornie.

Co tu więcej pisać, zapraszam do galerii. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I na koniec zapowiedź Ify. Jakie to szczęście, że jest prawidłowa. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ha! IFA "IXO" (bryła taka jak w ORWO), a nie ten kasztan z IST/Atlas. Fajnie, z jednym ale... Niebieska...

Bez przesady. Kolor niebieski jest jak najbardziej prawidłowy.Tak samo jak wcześniej w tym kolorze wyszedł Robur.

"Kasztan z IXO/Atlas" powstal 10 lat temu i wtedy byl dobry, dzisiejsza Ifa jest moze lepsza ale za 10 lat na pewno sie "skasztani".
Juz dzisiaj ta linka od plandeki wyglada dziwnie

@Golfpolo: Nie napisałem, że nie jest prawdziwy. Występowały też zielone, zółte, szare itd. Zbyt dużo "granatu" w gablocie wygląda moim zdaniem słabo.

@Citar: Ma chociaż względnie dobre proporcje, więc myśle, że jej to nie grozi.

Jest Star WUKO, był Jelcz śmieciarka, więc powoli robi się fajna baza „oczyszczania miasta”. Coś czuję przez skórę, że w przyszłości pojawi się jakaś polewaczka. Może Skoda?…

Fajnie, mimo że jestem "zajawiony" najbardziej na wywrotki, cieszę się ze Stara.
Ifa też super, chociaż zastanawiam się czy nienkupic z SSM.

Kabina Stara najprawdopodobniej niezbyt zgodna kolorystycznie z rzeczywistością i wzorowana na zaniebieszczonym zdjęciu folderowym, ale co z tego, skoro i tak wygląda bardzo dobrze Smile

Znowu wróciły dzielone światła zespolone z przodu po osinobusie, który miał pełne pomarańczowe. Podoba mi się liczba detali zabudowy, bardzo fajnie jak na gazetówkę. Moim zdaniem obowiązkowo trzeba będzie wpuścić czarnego washa w kraty po lewej stronie zabudowy, a poza tym nie ma praktycznie nic do poprawki. Fajnie, że zaznaczyli siłownik z tyłu. Spodziewałem się pomarańczowego plastiku, a mamy pomalowany.

Ifa na plus. Całe szczęście to nie jest pokraczny skrócony koszmarek. Można pomyśleć nad pomalowaniem plandeki. Być może będzie wtedy lepiej i model bardziej odróżni się od Stara 1142 i Pragi z drewnem. Tak ogólnie niebieski kolor jest jak dla mnie najbardziej właściwy dla tej Ify i jedynie podobieństwo kolorystyczne do pozostałych modeli z serii może budzić u niektórych osób jakieś narzekania.