Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Land Rovera nie widziałem bo jak już kiedyś wspomniałem, mieszkam w takiej okolicy gdzie ciężko o tą serię. Oczywiście ktoś powie : w dzisiejszych czasach wszystko robi się on-line, ale ja uwielbiam polować osobiście, to mi zostało jeszcze od czasów modeli miniaturowych, właśnie w tym polowaniu jest cała frajda ! Z tego co słyszę Land Rover jest całkiem udany, nawet ładnie wykonany i tego się spodziewałem, tyle że nie wzbudza on większych emocji jest jak najbardziej zbędny, w tym miejscu mogła się ukazać Warszawa MR 57 lub furgon, a jak nie to to może jakiś Polonez np '89 - i to byłoby miodzio, no ale jest jak jest niestety. To czego chce wydawca a kolekcjoner to dwie różne sprawy. Dziwię się tylko po co była ta cała szopka z ankietą, jak i tak wiedzą lepiej co ludziom zaserwować. Ani Rumunii nie chcieli końca serii, Rosjanie tym bardziej nie, po prostu byli wściekli na brak rozwoju serii ( ostatnie 30 modeli to było wciskanie istniejących modeli w nowych wersjach kolorystycznych) i u nas się szykuje to samo Sad

Co się tyczy Malucha to jedyne co mnie interesuje to zapowiedz nowego numeru za te dwa tygodnie ot i wsjo Smile

Ciekawe kiedy będą ogłoszne modele 63-70. Mam nadzieję, że nie a zasadzie "okładka prawdę Ci powie" ...

Niestety w biurze obsługi klienta Hachette na dzień dzisiejszy jeszcze nie podają jakie modele przewidują po milicyjnym maluchu. A maluch milicyjny ma być z rocznika 1973, więc to samo co na podstawce w przypadku pomarańczowego modelu (nr 21).

Przypomnę, że romboidalny znaczek (logo) z napisem "polski fiat" stosowany w FL-ach pojawił się juz w egzemplarzach z końcówki lat 70-tych, tyle że nie z początku produkcji, bo wówczas było logo takie jak w Fiacie 125p (bialo-czerwone).

Wygląda na to rzeczywiście, że niestety pomarańczowy maluch zmienił kolor nadwozia i zderzaków oraz zyskał zestaw pojazdu uprzywilejowanego (bez dziury w dachu☺️). Przychylam się do opinii: "zmarnowany numer".

Malowanie radiowozu i nr rejestracyjny wskazują z kolei okres po 1975 roku.

Na zdjęciu z zapowiedzi nie widać tyłu modelu. Może choć będzie miał szersze wloty powietrza w pokrywie silnika, jak przystało na auto z 1973 roku i chromowany zamek.

To ze taki znaczek pojawil sie jeszcze w modelach z drugiej polowy lat 70 to wiadomo, ale tam znaczek byl po srodku. Po boku jak w tym milicyjnym byl w FL-ach. Tak samo jak taki odcien niebieskiego widzialem tez tylko na zdjeciach z FL-ami (nie tylko milicyjnymi czy policyjnymi)

To wyglada tak jakby chcieli zrobic Milicyjnego FL-a, nie zmieniajac kompletnie zadnych detali w stosunku do juz wydanego modelu malucha z wczesniejszej serii.

Potwierdzam, BOK na ten moment stoi na stanowisku, że nie zna kolejnych numerów. No nic, czekamy w takim razie na kolejne zapowiedzi, a wydawnictwo niech zachodzi w głowę dlaczego taki "gwarantowany hit" słabo się sprzedaje. Zostaną z tym na magazynach, to może przemyślą następnym razem. Na rynki zachodnie na pewno tego malucha nie wcisną. Byle tylko ci geniusze marketingu nie wyciągnęli na podstawie gorszych wyników sprzedaży błędnego wniosku, że zainteresowanie serią jest już znikome. Nie jest znikome, ale jak się takie modele dobiera i ignoruje fakty z historii PRLu, to ludzie głosują portfelami. Proste. Do zobaczenia przy następnym zdjęciu z tylnej okładki gazetki.

Dwa tygodnie szybciutko zlecą i wtedy będzie jasne co i jak, moja wielka nadzieja nosi numer "63" Smile

Chociaż po tym co zaserwowali Rosjanom to można się spodziewać wszystkiego LOL A dlaczego nie ukazał się u nas biały Moskwicz ? Rosyjskie modele są fantastyczne ! Jakaś fajna Volga by się przydała !

HUMBER IMPERIAL napisał:

To ze taki znaczek pojawil sie jeszcze w modelach z drugiej polowy lat 70 to wiadomo, ale tam znaczek byl po srodku. Po boku jak w tym milicyjnym byl w FL-ach. (.....)

Masz oczywiście rację. Emblemat w lewym dolnym rogu pasa przedniego pojawił się dopiero w wersji FL wprowadzonym do produkcji w 1985 roku. Z kolei od 1983 roku wszystkie Fiaty 126 miały wzmocniony układ hamulcowy z felgami nowego typu. A "wąskie" metalowe zderzaki produkowano wyłącznie jako chromowane. Lakierowane na czarno nie występowały w ogóle w żadnej seryjnej wersji.

Może w zamyśle wydawnictwa te zderzaki mają udawać wąskie plastikowe?

Masz na myśli zderzaki P4?
Może, ale słabo udają 😉

Abarth098 napisał:

Maluch milicja to na pewno efekt proszenia klientów o reedycję 126p, którego wielu osobom nie udało się kupić.

...zawsze jest to jakis sposób na "nowy" model w ofercie

Co do 126p z nr 62 to wiemy, że będzie to samo auto co w nr 21 (rzekomo z 1973r.), tak jak pisałem wcześniej, w innym malowaniu nadwozia, z pomalowanym zderzakiem typu łyżwa i dodatkowo z zestawem pojazdu uprzywilejowanego (mam nadzieję na jakieś zmiany niezależnie od wylanej formy tj. szersze wloty w pokrywie silnika i znaczek licencja FIAT na błotniku tylnym, jako budżetowe wnioski z poprzedniego egzemplarza - skoro dało się przesunąć nadrukowane logo). Tak czy inaczej jest to szansa dla tych, którym nie udało się nabyć, dość poszukiwanego przecież modelu z nr 21 na zakup FIATa 126p do swojej kolekcji. Pozostali czekają na nr 63. Na chwilę obecną, podobnie jak wydawnictwo, nie wiemy co to będzie.

Dzisiaj facet z punktu w którym kupuję kolekcję poinformował mnie że dostał info o przesunięciu-opóźnieniu wydania malucha MO o jeden tydz.

Gdzieś na czeskim forum czytałem, że maluch ma być 27.07. Ale nie wiem, na ile to wiarygodna informacja.

Wydaje mi się, że w tej końcówce dostaniemy przede wszystkim coś z zachodnich kolekcji typu Seat Cordoba, Renault 5, czy może coś z Opla. Może dorzucą na pocieszenie cos naszego jakąś kolejna "perełkę" typu Nysa, czy może Polonez Truck i to będzie koniec.

Cordoba pojawiła się w jakiejś kolekcji w skali 1:24?