Modele pojazdów Milicji Obywatelskiej

i koniecznie matowy lakier na delikwenta bo się świeci jak ... Smile

Wina zdjęcia, nie wiem dlaczego... Lakier półmatowy z Patry ten sam, który używałem do samochodów milicyjnych. W rzeczywistości nie świeci się tak jak na zdjęciu.

emer napisał:

A może zaparkujesz przed komisariatem jakiś pojazd pasujący do tych lat? [...] O ile to ziemie wschodnie, to jakoś za elegancko, za optymistycznie mi się wydaje. Tak jakby dziś zdjęcie zrobione albo za dni parę - 1. Maja.

Dioramka to tylko dodatek do zdjęcia, tak samo jak tekst ( żeby nudno nie było ) . Generalnie postaci milicjanta nie było w planach, ale gdy wpadło do mnie trochę gratów - broń w skali itp, okazało się, że jest tam też jeden hełm. I tak nagle przyszedł pomysł na próbę z figurką. A zdjęcia z pojazdem porobię na pewno, tylko coś jeszcze wykombinuję.

andy ns napisał:

dołożyłbym jeszcze pas przez ramię do karabinu i pomniejszył troszkę orzełka Smile

A w ogóle figurka ładnie komponowałaby się z rowerem Smile

Tych miała milicja w tamtym czasie chyba wystarczająco Wink

Orzełka mam z kalkomanii od Toro Models, która mi została nie wykorzystana. Choć patrząc na różne zdjęcia tego okresu - były i orły malowane farbą na całej przedniej stronie hełmu.

Co do drugiej sugestii - "stojący" milicjant powstał między innymi jako próba przed figurką milicjanta na rowerze, która jest w planach Wink

( rower "idzie", broń dla niego już czeka Wink

)

Rower...Obok własnych nóg podstawowy środek służący do patrolowania rejonu tuż po wojnie i jeszcze długo po niej.

Umundurowanie dalej liche, nawet farby na orzełka zbrakło i trzeba było pokrowiec na hełm założyć Wink

A wszystko improwizowane - na potrzeby Polskiej Kroniki Filmowej:

Dorwać rower w tej skali było ciężko, musi wystarczyć ten co jest...

Fajnego ma górala Wink

Całość super wrażenie Very Happy

Tym razem coś prostego:

ŻUK A07

Przedstawiać o opisywać modelu nie ma potrzeby. W wersji oznakowanej jeszcze w służbie milicyjnej nigdy nie widziałem. Często były spotykane jako nieoznakowane więźniarki. Jednak znalazłem na jednym z filmów z wizyty Jana Pawła II w naszym kraju wersję, którą teraz prezentuję. Niebieski Żuk z czarną atrapą i czerwonym "kogutem" na dachu prowadził kolumnę milicyjnych Nys. To mogło tłumaczyć czerwony kolor "koguta" - nie wiem jak kiedyś, ale dziś czerwone światło błyskowe służy do informowania o przejeździe kolumny. Pewnie wcześniej przepisy były w tym temacie identyczne.

Model powinien być nieco ciemniejszy, ale chciałem uniknąć malowania.

Tak jak piszesz - prosta przeróbka ale ciekawa choćby z tego względu,
że Żuki (nowsze) sporadycznie występowały w milicji, częściej można
było je spotkać jako samochody "gospodarcze" czy stricto transportowe
i z reguły na cywilnych blachach.

QLIG napisał:

Rower...Obok własnych nóg podstawowy środek ...

Roweru gratuluję. Ale w mojej pamięci podstawowym środkiem tych służb była pałka ...

QLIG napisał:

Niebieski Żuk z czarną atrapą i czerwonym "kogutem" na dachu prowadził kolumnę milicyjnych Nys. To mogło tłumaczyć czerwony kolor "koguta" - nie wiem jak kiedyś, ale dziś czerwone światło błyskowe służy do informowania o przejeździe kolumny. Pewnie wcześniej przepisy były w tym temacie identyczne.

Generalnie tak, choć zdaje się, że powinien być niebieski i czerwony, nie sam czerwony (wg przepisów)...
Drążąc zaś temat... w chwili wprowadzania koloru niebieskiego na "kogutach" dla wszystkich pojazdów uprzywilejowanych (1960r), do 1964r ustanowiono okres przejściowy na używanie czerwonych lamp (straż pożarna) i lamp z krzyżem (pogotowie ratunkowe). Po tym okresie, choć nie mam pojęcia, czy bezpośrednio, czy dopiero w połowie lat 70. czerwony kogut został dodany jako oznaczenie pojazdu prowadzącego i zamykajacego kolumnę pojazdow uprzywilejowanch.

Brzydki ten Żuk jest Cool

Przez czarną atrapę Wink

No ale taki był - więc jako model, jak najbardziej w porządku Ok!

No to temat się rozjaśnił nieco, można powiedzieć nawet że zaczerwienił Wink

promens napisał:

Roweru gratuluję. Ale w mojej pamięci podstawowym środkiem tych służb była pałka ...

...o której przez kilka lat po powstaniu MO nawet nie pomyślano, żeby wprowadzić na wyposażenie Wink

QLIG napisał:

...o której przez kilka lat po powstaniu MO nawet nie pomyślano, żeby wprowadzić na wyposażenie Wink

Popatrz , to nie wiedziałem, że oni tak sprawnie bili prywatnym wyposażeniem ...
Bo wydaje mi się, że widziałem sporo zdjęć - nawet mundurów nie mieli a pałki i owszem - jak się wydaje - z przyjemnością ...

Widzę, że kolekcja sukcesywnie powiększa się o kolejne ciekawe pojazdy MO. Gratuluję i życzę kolejnych ciekawostek, które uzupełnią i tak już bardzo bogaty zbiór.

Pozdrawiam!

Piotr

Zawsze chciałem mieć zielonego 125p unikając malowania modelu. Więc mam:

Rozpisywać się nie ma co - Fiata każdy zna a kolor - nietypowy, ale zdarzały się w tych barwach.

Bardzo ładny model Very Happy

Z dodatkami ładniej wygląda Smile

dobrze, że zmieniłeś też wycieraczki, od razu rzucają się w oczy Ok!

Pasy wykonane są z kalkomanii?

Model wygląda świetnie a zaoszczędził trochę pracy przy wykończeniu bo wybrał droższy model bazowy.