Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Witaj Tao i wszystkie pokrewne dusze
Pisząc o jakości modeli wydanych przez DeA i przeglądając wszystkie dotychczasowe wpisy odnoszę wrażenie,że w wielu sprawach nasze uwagi są zbieżne. Jeżeli karoseria nie budzi większych emocji,to jego dolna część wyzwala u kolekcjonera chęć dorwania jego projektanta. Można by powiedzieć "spodu nie widać" ale niesmak pozostaje. Na Żuka czekałem bardzo niecierpliwie od czasu kiedy było pewne,że będzie. Jest modelem o największej liczbie błędów zawartych w jednym modelu. Dziwne przednie zawieszenie z połówką resorów,zbiornik paliwa za tylną osią i prowadzący do niego przewód,nieproporcjonalne koła do wycięć w błotnikach,brak szyb w przednich drzwiach,siedzenia w tylnej części nie mające nic wspólnego z oryginałem. Można by powiedzieć ,czepia się,ale żal i niesmak pozostaje biorąc pod uwagę ilość polskich modeli w tej kolekcji

jat02 masz rację;
skoro tylko ok 1/3 kolekcji to modele aut produkowanych u nas to mogli by się chociaż postarać...
i nie zasłaniajmy się tym 25zeta, bo skoro można za 300 rubli zrobić od podstaw porządną ładę nivę to można też żuka albo kanta,
nieprawdaż?

Oj tak, macie Szanowni Panowie 1000% racji, ale co my, biedni ciułacze niedociągłości projektowych skośnookich inżynierów możemy w tej kwestii zrobić?
Bojkotując kolekcje (czyli nie kupując kolejnych numerów) doprowadzimy do tego, że zmiast wydłużyć ją - skrócą, pisząc do DeA o takiej to, a takiej niezgodności z oryginałem - wywołamy uśmich na twarzy pani czytającej nasze wypociny, pisząc do IXO/IST..., i tak można by jeszcze długo. Ja osobiście jestem niezmiernie zadowolony z tego co wychodzi wydawane przez DeA, a jak coś mi nie pasuje, lub czegoś mi brakuje, to... - sami domyślcie się co Smile

Masz rację RAFLAB;
bojkot to jest zły pomysł, bo jeśli chodzi o serie gazetowe to nie wypali (DeA sobie powie: "nie chcą samochodzików to wypuścimy laleczki albo jakieś figurki i kupią")
a jeśli chodzi o IXO/IST to można zbojktować ale "pełnowartościowe" produkcje.
Bo teraz to Ci powiedzą:
"modelik miał być połowę tańszy, bo tak chciało DeA, więc na czymś trzeba było oszczędzić- tu na chromie, tu na podwoziu a tam na wnętrzu..."

Choć jako ciekawostkę podam fakt, że Rosjanie przecież zbojkotowali POBIEDĘ z IST!
Zastanawialiście się dlaczego w katalogu IST są dwie Pobiedy?
Pierwsza, beżowa wypuszczona w kwietniu 2007 ma numer kat 002, druga zielona z czerwca 2008 ma numer 002B.

Otóż po ukazaniu się tej beżowej podniósł się lament, że jest nie poprawna merytorycznie i Rosjanie jej nie chcą.
Więc IST wypuściło nową , zieloną...

Jakisz to wielki błąd merytoryczny popełniło IST???
W beżowej Pobiedzie była z tyłu prostokątna tablica rejestracyjna...
a powinna być kwadratowa.

można?
można.

Tylko, że z nami nikt się nie liczy i ciągle we wszystkim jesteśmy ubogimi krewnymi jednych albo drugich...

Nie chodzi tu o bojkot , jestem modelarzem kolekcjonerem z 30-letnim stażem i zawsze zastanawiało mnie to , że jeżeli coś się robi to czemu nie zrobić tego dobrze . Przy dzisiejszych możliwościach techicznych nie stanowi to żadnego problemu i to samo dotyczy nazewnictwa. Być może rosjanom nie spodobała się tylna tablica rejestracyjna , ale u nas nikt nie zwrócił uwagi , że Warszawa M20 to niebieska Pobieda z inną atrapą. A tak na marginesie Warszawa ta jest już z serii 200-tek , M20 miała atrapę zrobioną z pięciu długich "żeber" tej samej długości od lewgo do prawego migacza oraz trzech tzw. "sierżantów" pomiędzy żebrami a przodem maski. Migacze były podłóżne a nie okrągłe. Kołpaki też są niewłaściwe , Warszawa miała je półokrągłe z napisem FSO w późniejszych modelach gładkie.podobne do tych co w Syrenie 104. Warszawa 203 też ma niewłaściwe kołpaki. Syrena 104 ma "angielskie" wycieraczki. MOŻE NA RAZIE WYSTARCZY , BO NIE BĘDZIECIE OMIJAĆ MOJE POSTY.
Pozdrawiam serdecznie

Przybliż może dokładnie kwestię warszaw i nazewnictwa (tzn czym się różniły od siebie kolejne modele- chodzi mi o wygląd zewnętrzny przede wszystkim)
Już o to pytałem ale jak jest fachowiec to chętnie posłucham.
Najlepiej żebyś podparł zdjęciami.

Jat02 pisz dalej na ten temat z chęcią poczytam. Widzę że kolega posiada dużą wiedzę na tematy polskich samochodów. Bardzo mnie się przydadzą te informacje w moich przeróbkach.

--Warszawa M20 produkowana w latach 1951-1956/57 miała atrapę o której już pisałem, nie miała listew bocznych , napis na plakietce romboidalnej
umieszczony na tylnej części maski
--Warszawa 200 produkowana od roku 1957 , atrapa jak w modelu , zlikwidowano pierścieniowy przycisk sygnału , pojawiły się listwy na przednich błotnikach i drzwiach przednich
--Warszawa 201 produkowana od roku 1960 , brak zasadniczych różnic w wyglądzie jedynie charakterystyczny napis warszawa mocowano w przedniej części błotnika przedniego nad listwą.
--Warszawa M20-U prototyp z roku 1956 z kopletnie zmienioną przednią i tylną częścią nadwozia , nie wszedł do produkcji ( z wiadomych powodów)
Ze zdjęciami będzie problem niestety nie wiem jak je umieścić na forum

informacje o modelach warszaw wraz ze zdjęciami są np. [link widoczny dla zalogowanych]
google -> hasło "fso warszawa" i można znaleźć wiele zdjęć i informacji Smile

w ten sposób znajduje się np. takie rzeczy jakie umieściłem tu - polecam poszukiwania... znalezienie czegoś ciekawego zajmuje często dużo czasu ale tym większa satysfakcja ze znaleziska Smile

wiesz ja to nie mam czasu, bo
a to: "zdjęcie mi zmniejsz",
a to: "posty odwrotnie zrób"
a to: "odejdż od tego komputera i weź się za sprzątanie"
Laughing

po za tym lubię jak ktoś wiedzą tryska...

Jat02 - najpierw trzeba mieć zdjęcie na Fotosiku, następnie pobrać kody tego zdjęcia (np. 500x na forum), a w końcu - wkleić do okna postu.

jat02 jak chcesz to mogę udzielić lekcji wklejania zdjęć! Marco dał radę to Ty też dasz Wink

zarejestrowałem się w Fotosiku i co dalej - proszę o wyrozumiałość dla starszego pana

jat02 masz prywatną wiadomość

O to zdjęcie wawki [link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie podkradzione od "kolegi z motonewsa" kubasmo Laughing