Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Model nie licząc kół jest naprawdę ok. Dla kogoś kto traktuje go tylko jako model peugeota nie nawiązując do PRLowego niby tła kolekcji jak najbardziej wart swojej ceny. Drażni mnie tylko to, że mimo naprawdę sensownego wyboru w około 90% modeli samochodów pochodzenia zachodniego do tej kolekcji. Często jednak cos nie do końca jest z nimi tak patrząc przez pryzmat dróg PRLU. Czy to np. detale charakterystyczne dla pewnych roczników czy też kolor. Np. poliftingowy Passat B2. niby fajnie ale nie do końca.
Boje się że jak przyjdzie czas na nowszą Corolle to zamiast popularnego u nas sedana dadzą niemal niespotykanego u nas liftbacka i w dodatku w kolorze fioletowym. A charade walną GTI w czerwieni.

Tatra T600. Wydaje się być jednym z mocniejszych punktów serii. Matowy metallik jest równie odważny, jak cały design auta. Pomalowany jest bardzo starannie, bez zarysowań czy zalania. Wymiarowo mieści się w standardzie, po pomiarach model jest ok. 2 mm za krótki i około 1 mm na niski, za to bryła wydaje się być idealnie odwzorowana. Widząc model wcześniej na fotkach, najbardziej rzucił mi się w oczy brak logo z boku. Tutaj prawdopodobnie wystarczy kalkomania z czerwonym napisem, taka jak na felgach (a jednak można). Największym mankamentem jest kompletny brak chromowanego grilla. Zrobiono chromowaną klamkę od bagażnika, a same listwy są częścią nadwozia. Do braku głębi grilla już się przyzwyczaiłem w gazetowych seriach, lecz nie do braku samego grilla, czego nie usprawiedliwia srebrny kolor modelu. Wyodrębnione obramowanie okien dodaje modelowi elegancji i lekkości.
Wnętrze standardowo czarne, widziałbym w kolorze ciemnej czerwieni. Opony zdecydowanie do wymiany, tutaj wyjątkowo nie pasuje żaden crossover. Mimo wszystko, a to "wszystko" to tylko detale, model godny polecenia.

Kilka stron wcześniej ktoś zaprezentował fotografie starszej i nowszej Skody 1000 MB. [link widoczny dla zalogowanych] pośrednia, z panoramiczną tylną szybą i uproszczonym wlotem z boku.

Zastanawiało mnie swego czasu czy mixy detali wczesnych i późnych MB to wynik jakiś przejściowych modeli czy te bardziej wynik unowocześniania swoich samochodów przez ich właścicieli. I do dziś nie jestem pewien czy występowały tzw. przejściówki w MB jak choćby w naszych wyrobach by FSO.

Na zdjęciu pokazanym przez Abrimala jest Skoda 1000MB de Luxe z 1967 roku.
Tutaj więcej o Skodzie 1000MB : [link widoczny dla zalogowanych]
model 1964 : [link widoczny dla zalogowanych]
model 1967 : [link widoczny dla zalogowanych]
model 1969 : [link widoczny dla zalogowanych]

Ta strona się u mnie nie wyświetla - blokuje ją filtr antywirusowy. Z czego wynika, że to jest wersja De Luxe z 1967r?

To wstawię fotki z tej strony. Są to zdjęcia prospektów :
Rok 1964
[link widoczny dla zalogowanych]
Rok 1967
[link widoczny dla zalogowanych]
Rok 1969
[link widoczny dla zalogowanych]
EDIT : jeszcze jedna fotka prospektu - model MBT ( tourist) z 1967 roku
[link widoczny dla zalogowanych]
klik powiękssza
źródło : [link widoczny dla zalogowanych]
Czyli to raczej będzie wersja MBT , Skoda na fotce Abrimala nie ma chromowanej listwy progu , która wystepuje w wersji de luxe.

ps. aby nie robic OT w wątku o kultowych proponuję przenieść dyskusję o wersjach modelowych do tematu " Gadamy o samochodach "

Dzięki za zdjęcia. To może być Skoda 1000 MB De Luxe z 1967r, ale po przejściach Wink

Albo wersja Standard z drugiej połowy tego roku. Ze zdjęć to jednoznacznie nie wynika.
Myślałem, że znasz to auto - ten konkretny egzemplarz bo mam parę pytań nt Skody 1000 MB. W każdym razie dziękuję.

Wersja MBT to nie jest na pewno Wink

Możemy o tym podyskutować po przeniesieniu tematu.

Mój tata miał 1000MB z 1969 roku. Rocznik 1969 tzw. przejściówka wyróżniała się m.in. brakiem charakterystycznego garba na dachu, wlotami powietrza w błotnikach takimi jak w S100, szerokimi słupkami C (brak panoramicznej szyby znanej z poprzednich roczników), a z przodu poziomą listwą z napisem Skoda biegnącą pomiędzy kierunkowskazami.

1000MB była dość często przerabiana na S100, ale tylko przy rocznikach 1969 z zewnątrz nie było widać różnicy, bo egzemplarze z lat 1964-68 miały garba na dachu i to zdradzało przeróbkę. Oblachowanie pasowało - zarówno przednie jak tylne błotniki montowane na śruby. Jedynie z przodu przy podszybiu trzeba było wspawywać trójkąty z blachy, aby to wszystko pasowało. No i oczywiście wnętrze zdradzało przeróbkę

Tamta z 1967 nie była deLuxe. Przód miała zwykły
[link widoczny dla zalogowanych]

mulek napisał:

1000MB była dość często przerabiana na S100, ale tylko przy rocznikach 1969 z zewnątrz nie było widać różnicy, bo egzemplarze z lat 1964-68 miały garba na dachu i to zdradzało przeróbkę. Oblachowanie pasowało - zarówno przednie jak tylne błotniki montowane na śruby. Jedynie z przodu przy podszybiu trzeba było wspawywać trójkąty z blachy, aby to wszystko pasowało. No i oczywiście wnętrze zdradzało przeróbkę

No to teraz cos zaczynam rozumieć.. Kiedyś zobaczyłem właśnie S100 z panoramiczną tylną szybą. ( w sprawę garba nie byłem wtajemniczony ) i już nie wiedziałem o co chodzi, bo skoro ostatnia MB miała tylna szybę juz płaską , to jak tu nagle S100 z panoramiczną. Wówczas poddałem się w rozkminianiu chronologii tych samochodów. Teraz wiem że była to przeróbka starszej MB. Smile

Abrimaal napisał:

Tamta z 1967 nie była deLuxe. Przód miała zwykły

Skoda na zdjęciu jest po przejściach, widać to po kilku szczegółach więc trudno określić jaka to była pierwotnie wersja - De Luxe czy Standard. Zdecydowanie nie Tourist. Proponuję zakończyć dyskusję lub przenieść bo temat tego wątku jest inny.

Ok, wracamy do modeli. Próba podmiany opon Tatra 600 - Moskwicz 402. Opony są tych samych rozmiarów. Wydawałoby się, że jeden i drugi na tym zyska. Jednak terenowe opony sprawiają wrażenie, że mają niższy profil i wcale nie jest tak ciekawie. Tatra staje się zbyt pękata, a w Moskwiczu koła wyglądają na za małe.

Może na zdjęciu zbytnio nie widać tego co opisujesz, ale jak dla mnie opona w Tatrze wygląda bardzo dobrze Smile

Swoją drogą już się nie mogę doczekać Merca W123 Smile

Wrócę do Peugeota.

Jeżeli komuś strasznie przeszkadzają za wielkie koła a nie chce tracić fabrycznych felg z logiem Peugeota - polecam zmianę opon z Fiata 132p ( jak ktoś ma ). W obu opony są nieco inne niż w pozostałych modelach serii ( rant na feldze jest na zewnątrz - w większości na środku felgi ) przez co pasują "na zamianę".

Ta sama średnica, ale fiatowskie mają mniejszy profil - przez co po założeniu na felgi Peugeota nadkola nie są "wypchane".

QLIG napisał:

Wrócę do Peugeota.

.. nie chce tracić fabrycznych felg z logiem Peugeota - polecam zmianę opon z Fiata 132p ...
Ta sama średnica, ale fiatowskie mają mniejszy profil - przez co po założeniu na felgi Peugeota nadkola nie są "wypchane".

Świetny pomysł ! No i Fiat 132 zyska, powinien mieć nieco większe !