Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Skuderia napisał:

arekgru - kupiles swojego poloneza w kiosku czy dostales poprzez prenumerate?

W kiosku...niestety drugi był jeszcze gorszy....

Lucanero napisał:

arekgru - zmniejsz zdjęcia bo rozciągają forum.
Dzięki.

Zdjęcia podmienione Wink

...... dałem duże by ten syf było lepiej widać... Sad

Akurat w kiosku czy w emipkach mozna sobie wybrac z posrod kilku/kilkunastu sztuk, choc czasem ciezko nawet i z tym. Moze trafisz gdzies jeszcze na dobry egzemplarz.

Pozdrowki.

Radoslav1986 napisał:

Pod wieloma względami Caro z "KAP-u" jest lepsze od wersji gablotkowej IST. To co mi się rzuciło w oczy:
- gazetkowy ma białe kierunkowskazy z widocznymi pomarańczowymi żarowkami w głębi kierunkowskazu; gablotkowy ma pomarańczowe kierunki
- gazetkowy ma chwyt powietrza na masce
- jest oklejony bardzo ładnymi kalkami "Caro"
- gablotkowy ma kołpaki z późniejszego okresu produkcji; gazetkowy ma standardowe kołpaki, które miała większość Polonezów

- Polonez z KAP to wersja z 1991 roku i pomarańczowe kierunki byłyby bardziej odpowiednie dla wczesnych Caro.
Caro nie miały pomarańczowych żarówek , a przeźroczysty klosz kierunkowskazów składał się z dwóch części w tym pomarańczowej nakładki na białą żarówkę.
- Plastykowa osłona otworów na masce nie była w standardzie , a jeżeli już to nie w każdym i przynajmniej połowa Polonezów opuściła fabrykę bez nich
- Kalki Caro popieram duży plus
- Kołpaki , raczej na plus . Te z IST też nie są złe, ponieważ kołpaki były za dopłatą i to niemałą i część użytkowników z nich rezygnowała ,a po jakiś czasie dokupowała jakie chciała. Tak jak felgi aluminiowe . Które są prawidłowe 3 ramienne , 4 ramienne ,czy 5 ramienne, a może ze szprychami ? Bo takie też oferowano w niezliczonych wersjach , a z silnikami 1,4 to chyba tylko alufelgi . Na zimę w wersji 1,4 miałem felgi stalowe z kołpakami jak w IST , a letnie na alufelgach 3 ramiennych.Ciekawe jakie wnioski by wysnuł ktoś dociekliwy widząc dzisiaj zdjęcie Poloneza 1,4 na felgach stalowych- że takie były wersje ? Fabrykę opuścił na alusach, a stalowe sobie dokupiłem . Podobnie z oponami , felgi 13" - opony max 165/ 13 , ale można było założyć felgi 14" i opony niskoprofilowe i nie dam ręki uciąć ,czy w wersjach eksportowych takowych nie oferowano w standardzie.
- Na minus - toporne wycieraczki i tylne lampy w modelu KAP
- Na minus w obu modelach zbyt wysoki pas przedni chociaż w KAP wizualnie wydaje się trochę niższy

Reasumując i pomijając jakość wykonania , oba modele z merytorycznego punktu widzenia są prawidłowe ,a który lepiej pasuje do wersji z lat 91 - 92 to już kwestia gustu.

jak pokazał kolega - arekgru - również mam kropki i pierdutny ślad czarnej farby na lewych przednich drzwiach. Oglądałem dziś 4 modele w kioskach (w empiku ponoć wszystkie kupił pewien pan) i wszystkie 4 miały wady: jeden brak tylnej wycieraczki (lub jej nie zamontowanie i być może latała luzem), inny czarne mazy na masce, następny na drzwiach przednich lewych i prawych, a kolejny odstające przednie reflektory na kilometr.
Wybrałem ten z mazem na przednich lewych drzwiach i najmniej odstającymi kloszami przednimi.
Frustrujące zdepke że bryła jest ok, świetne kołpaki i kalkomania , a przez chiński tandetny montaż mamy ohydne mazy i odstające klosze.
Modele przez to znacznie mniej cieszy...

Skuderia napisał:

Akurat w kiosku czy w emipkach mozna sobie wybrac z posrod kilku/kilkunastu sztuk, choc czasem ciezko nawet i z tym. Moze trafisz gdzies jeszcze na dobry egzemplarz.

Pozdrowki.

Były dwie sztuki.....
Drugi już przez blister widać było, że jest znacznie gorszym stanie.... Crying or Very sad

Zeppelin napisał:

- Polonez z KAP to wersja z 1991 roku i pomarańczowe kierunki byłyby bardziej odpowiednie dla wczesnych Caro.

- Plastykowa osłona otworów na masce nie była w standardzie , a jeżeli już to nie w każdym i przynajmniej połowa Polonezów opuściła fabrykę bez nich

- Kołpaki były za dopłatą i to niemałą i część użytkowników z nich rezygnowała ,a po jakiś czasie dokupowała jakie chciała.
silnikami 1,4 to chyba tylko alufelgi .
.Ciekawe jakie wnioski by wysnuł ktoś dociekliwy widząc dzisiaj zdjęcie Poloneza 1,4 na felgach stalowych- że takie były wersje ? Fabrykę opuścił na alusach, a stalowe sobie dokupiłem . Podobnie z oponami , felgi 13" - opony max 165/ 13 , ale można było założyć felgi 14" i opony niskoprofilowe i nie dam ręki uciąć ,czy w wersjach eksportowych takowych nie oferowano w standardzie.

.

Przepraszam bardzo , ale mam wrażenie że mocno improwizujesz z tymi mądrościami.
- kierunkowskazy,
- łapacz powietrza,
- kołpaki...
- co do Poloneza 1.4 . W AUTO INTERNATIONAL (numer chyba 7/94), tak się kiedyś nazywał AUTO MOTOR i SPORT ( info dla młodszych). był test poloneza 1.4 na kołpakach.

Ja upolowałem chyba ostatniego Poldolota w Katowicach, za to z takim fehlerem, jaki tu jeszcze nie padł. Nie zauważyłem go, bo nawet mi nie przyszłoo do głowy, że zamiast tylnej wycieraczki mogą dać przednią. Rozumiem jakby była krzywa, albo wcale, ale teraz nie wiem ja ją w drugą stronę odegnę Razz

Kierunkowskazy zwłaszcza w pierwszych Caro - były białe. Pomarańczowe pojawiły się bardziej już za czasów "szerokiego" Caro i były montowane "losowo", naprzemiennie z białymi.

Plastikowe kołpaki faktycznie wymagały dopłaty, ale o ile na początku można jeszcze było kupić auto bez nich, to z czasem, choć były "za dopłatą", nie można było z nich zrezygnować.

Felgi w osobowym Polonezie fabrycznie zawsze tylko 13''
Alufelgi zawsze za dopłatą, na życzenie (w krajowych wersjach).

Silnik Rovera to silnik - cala reszta, w tym koła - standardowo jak w innych wersjach.

Fotele "sportowe", elektryczne szyby z przodu, elektryczne lusterka - za dopłatą.

Zeppelin napisał:

- Polonez z KAP to wersja z 1991 roku i pomarańczowe kierunki byłyby bardziej odpowiednie dla wczesnych Caro.
Caro nie miały pomarańczowych żarówek , a przeźroczysty klosz kierunkowskazów składał się z dwóch części w tym pomarańczowej nakładki na białą żarówkę.
- Plastykowa osłona otworów na masce nie była w standardzie , a jeżeli już to nie w każdym i przynajmniej połowa Polonezów opuściła fabrykę bez nich

O ile zgadzam się z Tobą w pierwszym punkcie, o tyle w części dotyczącej kołpaków już nie. Po pierwsze, odbierałem bardzo często Polonezy z Żerania.... i każdy miał kołpaki (myślę o odmianie CARO) bez żadnych dopłat. Po drugie u mnie w mieście (Częstochowa) jest firma produkująca kołpaki. W tatch 90-siątych ub.w. współpracowała m.in. z FSO na Żeraniu i dostarczała tam swoje produkty. W owym czasie można było także w tej firmie (LEOPLAST) dokupić kołpaki "polonezowskie" każdego rodzaju - nawet pojedyńczo. Ich koszt był naprawdę znikomy. Z tego co pamiętam odpowiadał dzisieszym 50 zł. Sam dokupowałem do swojego PN troszkę nowszą wersję kołpaków bo miałem takie jak model z KAP. Smile

Kurcze. Faktycznie jak się dobrze przyjrzałem mojemu egzemplarzowi, to przedni prawy błotnik ma te "krechę". Na szczęście jest to jedyna [link widoczny dla zalogowanych] na moim Poldku.

@Piotr1-60
Też z Częstochowy?
A teraz o Polonezie, na lewym błotniku też jest ta krecha , tylko praktycznie niewidoczna.

A jak się ma sprawa z montażem przednich świateł głównie z dopasowaniem prawego kierunkowskazu ?

Oczywiście też do poprawki - kompleksowo do remontu... poldek leci....

Muszę zdobyć kalki z logiem CARO i naklejkami tylnej klapy...
Może ktoś wie gdzie można takowe nabyć?

Przeglądałem fora oraz Alle i OLX i chyba na każdym jest ta krecha z prawej strony od montażu ale światła to różnie bywa. Ok to czekam na prenumeratę z Fiatem i może jakoś to będzie.

Pokazalibyście tą kreche konkretnie na zdjęciu, jak tutaj reflektor? Smile