Kultowe autobusy i ich historia

Bussing cenię Cię za wiedzę,ale nie przeżywaj tak tych skanowanych modeli bo ja jak i większość
kolegów wolała by model polskiego lub jeżdżacego w Polsce autobusu ze zdjęć lub szkiców skoro nie ma autobusu do skanowania niż jakiś skanowany zapychacz z Zachodu. Porównując modele samochodów z najlepszych firm
które wykonały ten sam model też często są różnice w bryle wymiarach detalach i jakość z tym ludzie żyją
Wink

Jakby tylko było skanowanie to byśmy nie mieli modelu np. Syreny Sport i innych z KAP Co powiedzą koledzy którzy tworzą modele w małym nakładzie ze zdjęć lub rysunków bo nie ma innych możliwości. Jak by patrzeć na Twoje poglądy to by nic nie powstało oprócz skanowania. Po prostu nieraz ręce opadają Very Happy

Dziękuję za komentarz. Cenię Twoją opinię. Nie ma obawy: nie dobieram modeli do Kolekcji i nie mam na to wpływu.Także głowa do góry 🙂

Ten biedne i skaszanione Jelcze PR 110 z kultowych autobusów i kapu dumnie stoją w gablocie bo tam jest ich miejsce. Nawet Mex tam jest 😉. A w piwnicy są ogórasy i inne frykasy do nich Laughing

W każdym razie 🌟 Gwiazda dzisiejszego wieczoru - Jelcz 080 - zasługuje na dobrą oprawę. Jak ktoś z obecnych tu mistrzów modelarstwa zrobi dioramę z tym Jelczem, prosimy o dużo zdjęć 🙂

Może i poniosło mnie (ale tylko trochę) przy poprzednim wpisie, ale prawda jest właśnie taka. Jak nie podbijesz rano do kiosku, kiedy dostawca z piekarni zaczyna robotę , to nie ma co liczyć na polskie modele (najczęściej - wiem że zdarzają się wyjątki). Dziś dorwałem Jelcza 080, ale dopiero w ...Gostyninie. A mieszkam w Płocku Very Happy

Czytam posty o problemach w zdobyciu modeli. Faktycznie dziwi fakt, że modele, które są czy mają aspirację na bycie hitem są dostępne w tak małych ilościach. Być może wynika to z progów zakupowych u producenta.
Ale nie zmienia to faktu że mimo to można je nabyć wychodząc o normalnej porze z domu (ja z reguły kupuję rano bo nie mogę się doczekać).

W moim mieście centrum miasta jest jakieś 9 kiosków. Modele można kupić zaledwie w 3. 2 to kioski w galeriach i tutaj mają dostępne z reguły po 1 sztuce. Natomiast 3 kiosk to Ruch, który wyspecjalizował się w sprzedaży tych modeli. Idę kilka dni wcześniej i zamawiam. W dniu w wydania przychodzę płacę i odbieram, ostatnio san czekał na mnie 2 dni. Nigdy nie ma z tym problemu.
Kioski Ruch mogą zamawiać produkty pod zamówienie. Wystarczy podejść do kioskarki pogadać aby zamawiała wybrane model i gotowe. Im przecież też zależy na sprzedaży. Prowadzenie kiosku Ruchu wcale nie jest sposobem na intratne przychody.

A wracając do Jelcza, jak zawsze kusi mnie aby model rozebrać, tym bardziej z takim potencjałem jak nasz 080.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W moim miescie 99procent gazet sprzedają w galeriach. Kiosków jest kilka, tyle, że jak nie biorą od pierwszego numeru jakiejś kolekcji to zamawiać też nie chcą/nie mogą...nie wiem . A że robota zaczyna się o 7 a kończy po 15, no to efekt jest jaki jest.

Co do konwersji środka, to jest bajeczka Smile

gratuluję pomysłu i wykonania.

Zapytano mnie o model Jelcza Oławka. Owszem, ładny model. Tylne, lekko zbyt duże lampy nie przeszkadzają.Gdy zobaczyłem go w Empiku, od razu rzucił mi się w oczy podobny poziom wykonania i odwzorowania jak w Jelczu 043. Zrobiono go jako drugiego, po Skodzie 706 RTO ( skanowanej ). Nie wiem jak zrobili Oławkę.

Ale uwaga! Jest wyremontowana przyczepa Jelcz. Karoseria Oławki była zaprojektowana na podstawie przyczepy. Najprościej byłoby więc modelarzom zeskanować przyczepę...

Mając już gotowy, inny podobny model, nie jest łatwiej zrobić kolejny? Przekrój poprzeczny karoserii ( w tym promienie dachu ) powinien być w tych modelach taki sam.

Patrzę na Ikarusy z serii Atlas. Przednie i tylne ścianki, to elementy modułowe. Widzimy że przy opracowywaniu modeli w skali 1:72 ( 260 i 280 ) była w tym zakresie współpraca. Łatwiej jest wykonać nową formę dla kolejnego modelu, mając już wypracowany podobny model.

Widziałem dużo modeli autobusów w skali 1:43. Modele autobusów tej samej marki i typu. Jeden z metalu, drugi już z tworzywa. Zachwyciły mnie proporcje modelu z tworzywa. Jednak tylne lampy w modelu z tworzywa lekko obniżono. Były bliżej zderzaka.
Być może opracowując model z tworzywa wzorowano się na tym z metalu.

Jak zrobiono Oławkę? Nie wiem. Nie byłem przy tym. Jestem orędownikiem skanowania, bowiem zawiodły mnie modele dwóch najważniejszych modeli miejskich autobusów z Polski: MEXa i Jelcza PR110U.

Oczywiście, że można zrobić dobry model bez skanowania. Kiedyś robiono modele tylko na podstawie rysunków i zdjęć.

W głębokim PRLu bardzo ładnie zrobili model Jelcza MEX w serii miniatur.

Teraz, przy tych technologiach, skanując model unikną błędów w odwzorowaniu proporcji bryły karoserii. Chyba to najbardziej razi. A widzimy, że takie błędy aż za bardzo rzucały się w oczy.

Jelcz 080 bardzo podniósł poprzeczkę do góry. Gratulacje dla osób zaangażowanych w opracowanie tego modelu!!

Liczę, że Jelcz M11 nas zachwyci. Również Skoda 706 RTO MTZ.

Będą godni zmiennicy🙂

Jelcz znowu dostępny na stronie RUCHU.

Jelcz znów dostępny w sklepie internetowym Empika.

I teraz nie wiem - czy muszę drugi raz złożyć zamówienie, czy wczorajsze zostanie z automatu aktywowane? W statusie zamówienia widnieje u mnie jak na razie pozycja anulowane. Pisałem do obsługi klienta ale na razie cisza...

W empiku.com pojawił się dzisiaj jako produkt dostępny.

Krecik78 napisał:

Jelcz znowu dostępny na stronie RUCHU.

Niestety zniknął tak szybko jak w dniu premiery, Empik to samo.
Wydaje mi się, że to pierwsza taka sytuacja w tej serii, gdzie faktycznie jest problem z zakupem modelu, nie ma go nigdzie online po paru godzinach i to po dwóch "rzutach". Ciekawe czy zamierzają zrobić kolejne z uwagi na popyt Razz

Być może będzie jak z Sanem H01, po kilkunastu dniach od daty ukazania i wielkiego boomu, do kiosków które 15.04 nie dostały nic, model przyszedł jak gdyby nigdy nic. W Rzeszowie w zeszłym tygodniu udało mi sie w ten sposób kupić dwa Sany. Myślę, że z koziołkiem może być podobna historia.

Gość sprzedaje ten model Jelcza na allegro od 3 dni i pewnie sprzedał około setki. Aukcja mu się skończy to wystawia kolejną +/- po 10 sztuk. Skąd ma dojście do takiej ilości? A tu człowiek po całym mieście gania i nie może kupić nawet jednej sztuki Sad

Dosłownie pięć minut temu zostałem posiadaczem numerów, 52 z Jelczem 080 oraz 53 z SANem H-100B. W zeszycie 53 między innymi artykulik o autobusach z byłej Jugosławii, oraz kilka ciekawych ujęć z wnętrza odrestaurowanego autobusu. Sam modelik bardzo ładny, to tak na szybko Wink

.