Samochody PRL Hachette - skala 1:24

A co z deklami. Jest na nich napis GAZ czy FSO ?

Na allegro pojawilo sie juz kilka ofert z Warszawa.
Ta kolekcja zrobila niezle zamieszanie na naszym forum ; )

Nie ma żadnego napisu.

A nie lepiej wrzucić zdjęcie napisu na modelu i rozwiać wątpliwości ?

wojtek_ napisał:

(..) Gdyby wydawca tamponował tam napis Warszawa to ten detal byłby dłuższy o kilka milimetrów.

Nie

Same blaszki są w oryginale w jednakowych rozmiarach.

wojtek_ napisał:

Nie rozumiem twojego przypisu p.s.

Ja to widzę tak: zarówno warszawa M20 jak i Lublin 51 miały pakiet polonizacyjny, który zastępował napisy Pabieda i zawod Mołotowa swojskimi: warszawa i F..S..C..

W modelu ten napis jest totalnie nieczytelny; ja w nim odczytam pabieda, ktoś kto nie wie na co patrzeć nic nie zauważy oprócz imitacji chromowanej ozdoby. Gdyby wydawca tamponował tam napis Warszawa to ten detal byłby dłuższy o kilka milimetrów.

(…)

*) posługuje się informacjami z Wikipedii

Ja doskonale wiem, ze TY nie rozumiesz,

i ze chlapiesz - byle chlapac Wink

Rzucasz fotke Warszawy M-20, która miała być przykładem... no, na co,
ale skoro po chwili się okazuje, ze ten przykład to bzdet,
to już się nie raczysz do tego odnieść.

Jestes zwyczajnym dyletantem i sugeruje, zebys wzial - i zamilklnal.
BO nie masz pojęcia o czym mówisz. I TYLE.

@Raf:
I tak Cię lubię,
<serduszko><serduszko><serduszko>
[/u]

Nie wiem o co "kruszyć kopię"?! Jaki model jest każdy widzi - uproszczenia są niestety nieuchronne.
Pierwsze Warszawy (i nie tylko pierwsze) to zwykłe Pobiedy poskręcane na Żeraniu w których zamieniono tabliczki z "bukwami" na te ze swojskimi napisami albo i nie...
Z mojego punktu widzenia lepiej żeby taka seria była nawet z pewnymi niedociągnięciami niż żeby jej w ogóle nie było...
Osobom wyczulonym na traktowanie nas jak rynku "drugiego sortu" zwracam uwagę, że w Rosji ukazuje się na przykład seria bodajże "tanki rassiji". I te wynalazki to jest dopiero "jazda po bandzie".
Przypominają zabawki do piaskownicy a ich detal , wykonanie czy malowanie to największy badziew z jakim miałem kontakt w szeroko pojętym "modelarstwie".
Ja cierpliwie poczekam na serię regularną i kupować będę tylko to co mnie zainteresuje. Przeszczepy z innych serii to nie problem...
Z mojego punktu widzenia tylko cena "kioskowa" sto złotych może być dla niektórych ciężka do przełknięcia...

wojtek_ napisał:

@Raf:
I tak Cię lubię,
<serduszko><serduszko><serduszko>
[/u]

Dobra, nie jesteś dyletantem Wink

Ja Ciebie tez Wink

--- --- ---

Fotka kolegi Krzysztof R. (może jest na forum),
bardzo dobrze oddaje o co mi chodzi...

No, nie mogę się na to zgodzić, ze napisali Pobieda
i każą mi na to wołać Warszawa...

Nie podoba mi się to. Tyle i tylko tyle.

Nie no... ja tez tego nie przeżyje. Największy cyrk będzie jak wydawnictwo wyda w serii to jako pobieda tylko zmieni kolor... jest ktoś w stanie na forum ogarnąć kalkomanie/naklejkę z napisem Warszawa na to?

Mogę zrobić blaszki fototrawione z napisem Warszawa.

Da się zrobić, tylko musiałoby tego trochę być...

Ja jestem chętny, choć nie wiem, czy to właściwe miejsce na zgłaszanie tego.

Dla niecierpliwych na OLXie fiat 127 z włoskiej serii 1:24. za 155 złociszy. Niestety bez ,,P,,. Zapewne pojawi się w kolekcji, choć mając na względzie zawiłą logikę ... może go też i zabraknąć, a wówczas o taki model będą się co niektórzy zabijać.
Pozdr.

Wysłany: Pią 17:17, 01 Mar 2019

Fiaty nareszcie trafily na lawete Very Happy

Wysłany: Pią 17:53, 01 Mar 2019

Kilka dni temu widziałem jeszcze fiata w kiosku więc chyba nie cieszył się takim wzięciem jak polonez Wink