Ciekawe pojazdy na allegro

Takie klosze montowano na eksport. To jedna z nielicznych rzeczy, wg mnie, które na eksport były paskudne w porównaniu z krajowymi. Mówimy tu oczywiście o 126p. Mnie jednak trochę dziwi jego "włoskość". No chyba, że to egz. z roku 1980, bo potem już Włosi nie produkowali 126 i brali te z Polski.

Właśnie, takie śmiszne i brzydkie te klosze. Mój kuzyn miał kiedyś malucha z takimi lampami ( seledynowy ). W sumie to był jeden z paru maluchów, gdzie widziałem tego typu lampki.

Jak ja w kaszlakach tych świateł nienawidziłem, zwyczajnie paskudne

Czyli nie jestem sam. Dla mnie koszmar. Zwykłe były bardzo ładnie wpasowane, a nie takie wyłupiaste coś. Wiadomo, dziś to rarytas i pewnie sam bym z tym jeździł, bo rzadkość, ale obiektywnie - tragedia.

Również się zgadzam, zupełnie nie pasujące stylistycznie do reszty. Aczkolwiek od jakiegoś czasu mnie to nurtowało i nawet nie wiedziałem jak nadgryźć temat ani skąd info wziąć, a tu masz, kolega linka pod nos podstawił Smile

Dzięki 1313 Wink

te klosze były bardzo nie lubiane w polsce - z racji wystawania z nadwozia łatwo było je uszkodzić a kloszy dostać nigdzie nie można było... zamiana zaś na klasyczne nie była taka prosta - pomijając już kwestię dostępności kompletnych lamp tylnych...

My mieliśmy takie klosze w kaszlaku. I nie było jakiegoś problemu dlatego, że wystające. Za to miały wmontowane światła cofania (całkiem wydajne) i nie trzeba było nic przerabiać Wink

buusoola napisał:

(...). Za to miały wmontowane światła cofania (całkiem wydajne) i nie trzeba było nic przerabiać Wink

Chyba ich jedyny plus - funkcjonalność w postaci światła cofania Cool

Teraz dorwać maluszka z takimi lampami, ciężko.

P.S. Na allegro jest nowiutki komplecik owych lamp. Z opisu wynika że montowano je m.in do wersji Red&Brown oraz Black%Silver Smile