Motoryzacja... Korei Północnej! Historia i teraźniejszość

Witam wszystkich.
Przynoszę na forum ciekawy, przynajmniej dla mnie, temat.
Korea Północna to zawsze był kraj specyficzny, nawet pośród krajów komunistycznych. Kojarzy się z wieloma rzeczami, ale mało komu ten kraj skojarzyłby się z motoryzacją. Prawda jest jednak tak zaskakująca, jak i ciekawa. Bowiem nie dość, że kraj ten posiadał swój przemysł motoryzacyjny co najmniej tak samo długo jak ich południowi bracia, to również jak i oni posiada go do dzisiaj!
Niestety ponieważ Korea Północna to jeden wielki obóz odosobnienia, informacje o samym ich istnieniu, a co dopiero o danych technicznych tych samochodów to strzępy. Na szczęście dysponujemy zdjęciami poświadczającymi ich istnienie.

Pierwszym i największym spisem istniejących konstrukcji samochodowych z KRLD jest ta strona, w większości opisująca motoryzację chińską, posiadająca jednak segment poświęcony motoryzacji KRLD. Można poczytać w j. angielskim i chińskim

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie większość informacji nt. północnokoreańskiej motoryzacji tak jak w przypadku innych aspektów funkcjonowania tego państwa i życia w nim, dociera na zachód za pośrednictwem Chin oraz w mniejszym stopniu Rosji, czyli jedynych znaczących coś na arenie międzynarodowej państw utrzymujących żywsze stosunki z KRLD.
Tutaj mamy kolejną bogatą bazę przede wszystkim zdjęć ale też info na temat motoryzacji kraju dynastii Kimów:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jest i wpis na pewnym blogu po polsku odnośnie tego zagadnienia, gdzie powtarza się część zdjęć i informacji oraz poznajemy przemyślenia autora:

[link widoczny dla zalogowanych]

No więc jaki obraz wyłania nam się z tych źródeł? Motoryzacja własna Korei Północnej współcześnie opiera się niemal wyłącznie na chińskich licencjach, lecz nie tylko: bowiem Pyeonghwa Hwiparam to nic innego jak montowany również w Polsce Fiat Siena. Z podanych źródeł wynika że był to pierwszy samochód na zachodniej licencji produkowany w KRLD. Najciekawszą częścią jest jednak okres przed upadkiem muru berlińskiego, gdy jeszcze w Polsce był PRL a w Korei Północnej żył i rządził Kim Ir Sen. W tamtych czasach też dominowały maszyny radzieckie i z bloku wschodniego, ale koreańscy konstruktorzy, bardzo często podpierając się konstrukcjami takich marek jak ZiŁ, Ikarus czy Skoda, wykazywali się również własną inwencją. I klecili wehikuły, które z jednej strony wyglądają jak modele papierowe własnoręcznie narysowane kredkami, wycięte i sklejone przez dziecko, tylko w skali 1:1, ale z drugiej strony podziw budzi samozaparcie w udowodnieniu, że w robieniu pojazdów nie są gorsi niż ziomkowie zza 38 równoleżnika.

Myślę że temat ciekawy i wart zgłębiania. Co sądzicie o tych samochodach? Pozdrawiam!
Grzesiek Polska