Pojazdy Milicji Obywatelskiej

niestety małe zdjęcie, lepszego nie znalazłem. Jestem ciekaw jak ten UAZ wyglądał w całości

QLIG napisał:

(...)
I taka ciekawostka - znaleziony w filmie "Zapalniczka" Mercedes 111 - cywilne blachy, ale kogut na dachu :
(...)

To i jeszcze jeden zapewne milicyjny Mercedes W111 z kogutem na dachu - tym razem z tablicami z województwa katowickiego ([link widoczny dla zalogowanych]):

Samochód na czele kolumny innych pojazdów, w tym Mercedesów "W189" i "W111" podczas wizyty tow. E. Gierka w Zakładach Koksowniczych "Zaborze" w Zabrzu.

kajmat napisał:

To i jeszcze jeden zapewne milicyjny Mercedes W111 z kogutem na dachu -

A Orientujesz się, czy to oryginalny pojazd milicji czy tylko "dozbrojony" w koguta na czas "obsługi" wizyty towarzysza ?

Piękne zdjęcia i kawał historii👍
Moją wątpliwośc budzi nr rej Mercedesa, wyróżnik "SO" wskazuje na Świętochłowice (wbrew pozorom to nie Sosnowiec) a to nie był samochód popularny w tym mieście...😉
Może ktoś coś...?

andy ns napisał:

kajmat napisał:

To i jeszcze jeden zapewne milicyjny Mercedes W111 z kogutem na dachu -

A Orientujesz się, czy to oryginalny pojazd milicji czy tylko "dozbrojony" w koguta na czas "obsługi" wizyty towarzysza ?

max napisał:

Piękne zdjęcia i kawał historii👍
Moją wątpliwośc budzi nr rej Mercedesa, wyróżnik "SO" wskazuje na Świętochłowice (wbrew pozorom to nie Sosnowiec) a to nie był samochód popularny w tym mieście...😉
Może ktoś coś...?

Właśnie z powodu pewnych wątpliwości napisałem "zapewne milicyjny". Sam kogut zamocowany jest na pałąku, podobnym do używanego później przy galeryjkach, znakach "taxi", czy do modowania bagażników dachowych. Czy mogła to być tymczasowa instalacja na czas wizyty? Wątpię. Zważywszy na to, iż do 1984 r. koguty w nieoznakowanych pojazdach uprzywilejowanych nie były standardem (vide nieoznakowane pojazdy MO i/lub SB, które poruszały się alarmowo jedynie z włączoną syreną i światłami drogowymi - można takie coś zobaczyć m.in. w pierwszych odcinkach serialu "07 zgłoś się").
A że tablice ze Świętochłowic? Może był na stanie tamtejszej KM/KP (choć na logikę, to taki mercedes raczej mógł być na stanie KW MO a nie KP/KM). Może tow. E. Gierek do Zabrza przyjechał ze Świętochłowic.
Niestety prezentowane zdjęcia nie są bardziej szczegółowo opisane, więc nawet nie wiadomo kiedy je zrobiono, choć podejrzewam, że to raczej jeszcze czasy "sekretarza KW PZPR" a nie "I sekretarza KC PZPR".

Mercedes z prezentowanego w jednym z powyższych postów nie ma nic wspólnego ze Świętochłowicami.
Zgodnie z założeniami przyjętymi w znakowaniu tablic rejestracyjnych, wydawanych po 1956 roku sygnatura literowa i przedział cyfrowy dotyczy samochodów rejestrowanych w Katowicach.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zatem rejestracja SO-78-56 dotyczy pojazdów zarejestrowanych w Katowicach.
(Źródło: Polskie tablice rejestracyjne 1956.pl)
Uściślając ramy czasowe prezentowanych fotografii, to pochodzą one z ostatnich dni listopada, bądź pierwszych dni grudnia 1967 roku.
(Źródło: Historia górnictwa na Górnym Śląsku 1945-1980 Wyd. Śląsk)

Według wykazu rejestracyjnego pojazdów z Wydziału Komunikacji Urzędu Miejskiego w Katowicach z lat 1960- 1974 podmiotem składającym wniosek o rejestrację pojazdu była Komenda Wojewódzka Milicji Obywatelskiej w Katowicach.
(Źródło: Archiwum Wydziału Komunikacji UM Katowice).
Historia samochodów osobowych nie leży w sferze moich zainteresowań.
Głównym tematem są autobusy, ale dzięki temu, że prawie 1/3 taboru Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Katowicach na przełomie lat 60 i 70-tych posiadała tablice rejestracyjne zaczynające się od liter SO, mogłem ustalić z posiadanych dokumentów pochodzenie pojazdu o numerach 78-56.
Na forum są zapewne osoby, które lepiej znają historię Biura Ochrony Rządu. Ja z dostępnych publikacji wiem, że w latach 60-tych powstała w Katowicach jedyna poza stolicą delegatura, która obejmowała tabor samochodowy, służący do przewozu najważniejszych osób w ówczesnych kręgach rządowych. W dokumentach zaznaczono, że jeden ( w późniejszych latach dwa, lub trzy) z samochodów pozostawał w wyłącznej dyspozycji Ministerstwa Górnictwa, mającego wtedy siedzibę w Katowicach, przy ul. Powstańców.
Pamiętam tego Mercedesa, parkującego właśnie przed tym budynkiem.
Edward Gierek, wtedy jeszcze sekretarz KW poruszał się innym Mercedesem, stanowiącym trzon taboru samochodowego Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach. Ale to już zupełnie inna historia.
Poniżej kilka kolejnych zdjęć z tego wydarzenia w Zabrzu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
(Źródło: Muzeum Miejskie w Zabrzu).

Pozdrawiam.
Dzidek.

Brawo Dzidek. Niektórzy wszędzie widzą spisek a to nie ten kolor a to literka inna a to czy rysunek jest prawdziwy i robią zamieszanie. Trochę więcej wiary w to co inni piszą . Confused

A propos nietypowych pojazdów milicyjnych, to 3 maja 1982 r. w Krakowie widziałem Stara 29 z nietypowa zabudową - z boksami (najprawdopodobniej ośmioma) do przewozu psów służbowych (patrolowych). Auto w typowym dla ZOMO kolorze khaki, zabudowa dość niska. Z daleka wyglądało to jak skrzyżowanie Hydromila 1 (ale bez wieżyczki i przedłużonej kabiny) ze Starem do przewozu skrzynek z [link widoczny dla zalogowanych]/[link widoczny dla zalogowanych] (pochyłe ściany boczne, najprawdopodobniej z brezentowymi opończami przykrywającymi boksy dla psów, ale wysokość zbliżona do zabudowy Hydromila). Niestety po blisko 40 latach nie pamiętam, czy miało niebieski pas, napis "Milicja" oraz sygnały uprzywilejowania, czy też kraty na szybach, ale na pewno miał na przednich kołach charakterystyczne "małe dekle". Nigdy nie trafiłem później na zdjęcie takiego Stara. Pojazd najprawdopodobniej należał do nieustalonej jednostki ZOMO, która wówczas miała na stanie m.in. armatkę wodną Rosenbauer RWD 7500 (tzw. Steyr), stojącą obok transportera psów.

DZIDEK - wielkie dzięki za rzeczowe i wyczerpujące informacje Wink

Dzięki za obszerne wyjaśnienie numeru Mercedesa.
Temat wydał mi się ciekawy i też trochę pogrzebałem w archiwum.

Dzidek napisał:

(.....)Zgodnie z założeniami przyjętymi w znakowaniu tablic rejestracyjnych, wydawanych po 1956 roku sygnatura literowa i przedział cyfrowy dotyczy samochodów rejestrowanych w Katowicach

Prawda jest nieco inna. Wyróżnik "SO" początkowo nie miał z Katowicami nic wspólnego. Przydzielony był do dwóch powiatów miejskich woj. katowickiego - Świętochłowic (0001-5000) i Szopienic (5001-9999). Po wchłonięciu Szopienic przez Katowice, od 1960 roku wyróżnik "SO" pozostał podstawowym i jedynym dla powiatu miejskiego Świętochłowice, a część numeracji z Szopienic została już "dokończona" w Katowicach.
Przy czym w Katowicach wyróżnik "SO" nadawano zazwyczaj pojazdom z terenu dawniej przynależnego do powiatu miejskiego Szopienice.
(źródło: Wydział Uprawnień Komunikacyjnych UM Katowice)

Patrząc pobieżnie na te zdjęcia ,to wnioskuję,że była to już wizyta I Sekretarza KC PZPR a nie sekretarza komitetu wojewódzkiego. Ponieważ mieszkałem vis a vis budynku KW PZPR w Szczecinie wiem,że na parkingu przed komitetem stały jedynie czarne Wołgi i Warszawy. Samochody wyższej rangi pojawiały się podczas wizyt szefostwa z KC.Tego typu Mercedesy to raczaej BOR, a nie MO. Panowie z BOR też przywdziewali czasami mundury z emblematami drogówki. Wyeksploatowane pojazdy borowskie trafały potem do jednostek milicyjnych ,ale głownie do Warszawy lub MSW. Przykładowo jeden z Peugotów Gierka po przemalowaniu w barwy milicyjne służył do przewozu ministrów ,którzy mieli wtedy stopnie generałów MO.Opowiadał mi swego czasu znajomy pracujący w drogówce,jak to pilotował takiego vice przez centrum Szczecina.W ostatniej chwili kierowca generała pomylił drogi i skierował się nie na Bydgoszcz a na Zieloną Górę. Znajomy próbował go dogonić PF 125 p z kogutami i głośnikami na dachu.Nie dało rady.Dopiero właczenie kogutów pomogło,tamci zauważyli ,że coś nie tak i zawrócili.Wracając do Mercedesów i tablic, to zarówno pojazdy BOR jak i SB miały tablice rejestracyjne różnych województw/SB miało swojego województwa i ościennych./Wracając do samego Śląska ,to ze względu na duże zgrupowanie przemysłu w tym obszarze przy KWMO w Katowicach funkcjonował funkcjonariusz w randze viceministra Spraw Wewnętrznych ze stopniem gen.MO. Tak więc takowe Mercedesy mogły być przypisane i jego ekipie.