Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Jest też wada zauważona chyba na miniauto - źle wyprofilowane przednie błotniki. Od górnej krawędzi maski spadają pod lekkim skosem w dół a w oryginale ich dolna część jest lekko ścięta i "idzie skosem" w stronę kół.
Jak na foto - na czerwono zaznaczone jak jest w naszym modelu, na zielono jak ma oryginał. Jak model stoi bokiemm, jest to widoczne:

[link widoczny dla zalogowanych]

Niemniej jestem zadowolony, dla mnie najbardziej oczekiwany model w serii. Jako jedyny zakupiony w 2 egzemplarzach.

jat02 napisał:

(...)
plusy
1. Aczkolwiek mam zastrzeżenia do wielkości kół , to zachowano charakterystyczny wygląd felgi z pięcioma otworami wentylacyjnymi
2. Pierwszy polski model z kompletnym oszkleniem

(...)

zapomniałeś dodać że w końcu choć jedna rejestracja jest prawidłowa:
przednia ma rozmiar prawie idealny (jest minimalnie za wysoka - 0,2mm) i ma prawidłowy krój czcionki
tylna jest minimalnie za mała ale czcionka również prawidłowa

ogólnie podobywowuje misie Smile

Widzę, że Tarpan ogólnie się podoba. Cieszy mnie to, gdyż... właśnie dostałem dziś awizo i jutro odbiorę go z poczty, Podzielę się swoimi wrażeniami, ale już mi się ten modelik szalenie podoba Smile

Polecam bloga naszego kolegi Fogarty- choćby ze względu na wspaniałe makro zdjęcia porównawcze modeli Kap i IST Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze wracając do kwestii przednich świateł w Honkerze. Jak zauważono ( i napisano w gazetce ) były montowane różne i w naszym modelu są prawdopodobnie od Stara. Przejrzałem setki zdjęć w poszukiwaniu tego jedynego, popierającego tą tezę - i mam:

[link widoczny dla zalogowanych]

Światła jak w naszym - wyłupiaste i bez osłon z wyraźnie wystającą atrapą przednią Wink

Nie wiem, skąd DeA wynalazła akurat taką wersję, ale grunt, że jest dobrze już na 100 % , bo mimo wszystko nie dawało mi to spokoju Wink

jak zwykle wyszukali taki wariant by był jak najmniej znany Neutral

Dziś rozkręcałem Honkera, żeby zobaczyć wnętrze. I zauważyłem, że za siedzeniami przednimi ma ściankę. Bo oryginał ma. Ale zapomnieli, że ścianka jest do wysokości 1/3 foteli a oni dali do sufitu Wink

Na szczęćie dało się łatwo odpiłować. Ogólnie wnętrze nie jest złe. Deska, kierownica, fotele, dzwignie - jak trzeba Wink

No i dostałem Tavrie. Model ładnie zrobili, światła prawidłowe ( nie takie jak na ebayu ) Wink

No i jest TAVRIA Exclamation

Przyszła pierwszy raz kilka dni przed premierą razem z Honkerem
O Tarpanie było już dużo powiedziane, ale muszę powiedzieć że jest świetny.Właściwie wszystko na duży + Wink

. Ale przejdźmy do Tavrii... Model dobrze odwzorowany, kierunki nie odstają tak jak na fotkach z Ebay'a, są OK. Tylne światła nie pomalowane, ale do jednokolorowych lamp zdązyliśmy się już przyzwyczaić. Smile

Właściwie modelowi nie można wiele zarzucić. Są nawet pomalowane ramki szyb Razz

Ja też dziś dostałem Honkera i Tavrię-oba modeliki bardzo ładne i bez wad. Jedynie felgi honkera są jakieś dziwne, chociaz jesli jest to wersja z poczatków produkcji, to jak najbardziej poprawne. Co do tavrii, to autko bardzo poprawnie odwzorowane. I rzeczywiście światła ok. tak, ze parafrazujac powiedzenie:"strach ma wielkie oczy", to"Ebay ma brzydkie światła" Very Happy

Tavria ma jednak kremowy kolor i - jak na Kultowe - jest całkiem dobrze wykonana. Odstająca wycieraczka (tym razem tylna), to niestety norma KAP-u. Przednie reflektory, w których sprawie toczyła się dyskusja, wyglądają dobrze i są odpowiednio zamontowane.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tao napisał:

Tavria ma jednak kremowy kolor i - jak na Kultowe - jest całkiem dobrze wykonana. Odstająca wycieraczka (tym razem tylna), to niestety norma KAP-u. Przednie reflektory, w których sprawie toczyła się dyskusja, wyglądają dobrze i są odpowiednio zamontowane.

Wygląda, więc na to że nie ma sie co sugerować zdjęciami z Ebay'a. Podobnie jak w przypadku Fiata pick-up po prostu trafiają tam odrzuty Wink

Widzę, że Tavria nie wzbudza większego zainteresowania czemu trudno się dziwić, ale uważam, że jest poprawnie wykonana i nawet cieszy oko w rzędzie z innymi radzieckimi autami. Najbardziej rozbawiła mnie Pani w złocie na okładce gazetki, to auto chyba nigdy nie było nigdzie synonimem czegoś-jak byśmy teraz określili "premium" Very Happy

No właśnie mnie też zastanowił dobór postaci do Tavrii na okładce gazetki. Raczej powinni byli ją posadzić w Wołdze 24-10 czy Tatrze 603-1...

daniel.hrabia napisał:

Widzę, że Tavria nie wzbudza większego zainteresowania czemu trudno się dziwić, ale uważam, że jest poprawnie wykonana i nawet cieszy oko w rzędzie z innymi radzieckimi autami.

Można powiedzieć, ze modelik stał się „ofiarą swojego sukcesu”. Kiedy nie ma wielu zarzutów, to się o tym nie pisze. A modelik fajny. Jednak da się znaleźć drobne wady, których ja przynajmniej nie całkiem potrafię skorygować.
Samochodzik jest za nisko posadowiony z tyłu. Tylne zawieszenie powinno być wyższe i to dużo. Próbowałem to poprawić, ale jest to trudne. Z tyłu podwozie modelika jest mocowane do nadwozia nie na śrubkę, tylko wystającym z podwozia „uchem”. Zworą jest tablica rejestracyjna. Ucho rozpiłowałem przy górnej krawędzi, a od spodu zrobiłem słupek z gumki, który wypycha tablicę rejestracyjna do góry. Dodatkowo wsunąłem małe rozpórki w tylną oś, żeby ośka była jak najbardziej wypchnięta do dołu. Niestety obie te zmiany nie dały więcej niż 0,5 mm, a to za mało. Przy tej pracy i porównywaniu ze zdjęciami oryginału dopatrzyłem się drugiej wady. Wykrój tylnego nadkola powinien być całkiem okrągły, a jest spłaszczony.

Niemniej modelik jest bardzo fajny i nieco tylko razi zbyt eleganckim – w porównaniu z oryginałem – wykonaniem. Bardzo mnie cieszy, bo najbardziej lubię te najbardziej „siermiężne” modele, jak właśnie Tavria, starszy Zaporożec, oba Trabanty, Mikrus, Syrena etc.