MiG-29 1/24

MiG-29 od DeAgostini za prawie 5 kpln

[link widoczny dla zalogowanych]

I rewelacja, jeżeli dojdzie do skutku:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mig rusza w Polsce od 15 stycznia

[link widoczny dla zalogowanych]

Kupiłem pierwszy numer modelu MIG-29 (tak powinien być pisany symbol tego samolotu od pierwszych liter nazwisk konstruktorów Mikojan i Gurewicz), a nie
MiG- 29. Natomiast przy symbolach śmigłowców, gdzie powinni pisać np. Mi-2 (również od pierwszych liter nazwiska konstruktora Mila), to piszą akurat odwrotnie MI-2. Tak jest np. w zeszytach serii 100 LAT POLSKICH SKRZYDEŁ.
Pierwszy numer kupiłem niestety nie po to, żeby go montować, ale ze względu na dołączony wkrętak. Miałem nadzieję, że będzie miał trójkątną końcówkę, tak modną ostatnio w modelach , ale końcówka jest krzyżakowa do bardzo małych wkrętów. Przez blister nie było jej dokładnie widać. Miałem frajdę montując oszklenie oraz otwieraną osłonę kabiny pilota. Był to przedsmak tego, co by było gdybym zdecydował się kontynuować przygodę z MIG-iem. Niestety wymiary tego modelu oraz jego ogólny koszt przekracza moje możliwości lokalowe i finansowe. Praktyczna uwaga dla tych, którzy może jednak zdecydują się na jego zakup. Przy montażu oszklenia używałem wkrętów z zestawu o wymiarach gwintu M1,5 oraz M2, czyli bardzo małych. Były kłopoty z normalnym wkręceniem tych wkrętów w otwory w metalowym kadłubie i konieczne było użycie gwintowników do tzw. kalibrowania gwintów. Zakup takich gwintowników jest wskazany ze względu na większą ilość takich połączeń w modelu.Radzę zwrócić też uwagę na kolory łbów wkrętów, które są różne dla poszczególnego oszklenia, a mają takie same oznaczenia i wymiary. Życzę powodzenia.

Posiadam książkę Piotra Butowskiego "Samoloty MiG".
Poza tym wszystkie znane mi publikacje używają nazwy MiG lub rosyjski МиГ.
Skrót: Mikojan i Góriewicz

Nie będę z Tobą polemizował skoro masz jedną książkę i wiesz lepiej ode mnie.

No nie ma z czym polemizować, bo @idoneo1 podał przynajmniej źródło swojej wiedzy, Ty stwierdziłeś że tak jest bo tak.
Specem w tematyce nie jestem i nie będę rzucał tutaj autorami i ISDNami opracowań i wydawnictw na temat radzieckich i rosyjkich samolotów myśliwskich, ale parę publikacji mi się przez ręce przewinęło, lotnictwem interesowałem się hobbystycznie przez pewien czas i... również wszędzie jest nazwa MiG i МиГ.

Co nie oznacza, że się nie mylę, ale podaj proszę jakieś argumenty. Bo nie myli się tylko ten co nic nie robi Wink

Oficjalna strona producenta:

[link widoczny dla zalogowanych]

We wszystkich opisach widnieje nazwa МиГ.

Poza tym podałem jeden przykład. Książek i publikacji o lotnictwie posiadam troszke więcej. Niepotrzebny sarkazm.

andrzej50_lodz napisał:

MIG-29 (tak powinien być pisany symbol tego samolotu od pierwszych liter nazwisk konstruktorów Mikojan i Gurewicz), a nie MiG- 29.

Niestety, nie masz racji.

Wśród ogromu publikacji odeślę choćby tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale radzę posłuchać rozmówców i zajrzeć też do książki:

idoneo1 napisał:

Piotra Butowskiego "Samoloty MiG".

Zamiast budować swą wiedzę na tandetnych zeszytach, gdzie błąd siedzi na błędzie, czyli

andrzej50_lodz napisał:

serii 100 LAT POLSKICH SKRZYDEŁ.

A na dowód jakości owych zeszytów wrzucam stronę z publikacji, gdzie MiG-21 jest podpisany jako... MiG-29!!!

grzes napisał:

A na dowód jakości owych zeszytów wrzucam stronę z publikacji, gdzie MiG-21 jest podpisany jako... MiG-29!!!

Hmmm - w temacie czepialstwa - zdjęcie jest dobrze podpisane - MiG-21. A artykuł zgadza się dotyczy MiG-29 i jest zilustrowany na początku Mig'iem-21 bo to jest rys historyczny (powiększyć zdjęcie i przeczytać opis).

Aby zakończyć definitywnie ten wątek stwierdzam, że przy MiG-ach się pomyliłem, chociaż w różnych publikacjach używają trzech tzw. wielkich liter w oznaczaniu tych samolotów (przykład na zaprezentowanych zdjęciach i nie tylko). Druga część dotycząca śmigłowców na pewno jest prawidłowa pisownia Mi-8 , a nie MI-8.
Jeżeli chodzi o książki i ich wydruk, to są dwie różne sprawy. Nie sądzę, żeby autor w swoim rękopisie pisał z błędami ortograficznymi, jak mam w albumie o województwie łódzkim, gdzie jest mowa o łódzkim osiedlu nazywanym Manchattan (Manhattan) oraz o ulicy Żgowskiej (Rzgowskiej). Tak akurat złożono tekst do druku i czy mam też tak pisać? I to tyle. Na dodatek kilka zdjęć zmontowanej kabiny MiGa-29:

Tak przeglądam opisy modelu oraz informacje dot. serii i w związku z tym narzuca mi się pytanie. Na okładkach zeszytów jest wyraźny samolot z godłem na górze kadłuba takim jakie posiadał Dywizjon 303, a na usterzeniu sylwetka jednego z pilotów tegoż.

Czy nasz model również będzie posiadał takie oznaczenie/malowanie? Szachownica, godło jednostki, barwy to jedno, ale gdyby otrzymał te właśnie "dodatki" byłby dopiero wówczas pełnowartościowym egzemplarzem w skali. W tym roku obchodzimy 80 rocznicę Bitwy o Anglię, i w tym przypadku byłby to duży ukłon w stronę pamięci Bohaterów tamtych wydarzeń.

Malowanie MiGa to niestety fikcja.

W 2007 roku samolot przekazano z Mińska Mazowieckiego do bazy w Malborku.
Dwa lata później (4 maja 2009) wprowadzono szachownice na górnych powierzchniach skrzydeł.
Tymczasem model posiada i szachownice i Syrenkę - godło bazy z Mińska Mazowieckiego.

Kamuflaż odwzorowuje malowanie radzieckie (rozkład plam jednak nie jest zgodny zwaszcza na plecach), użyte kolory są jakby z malowania tak zwanego "natowskiego".

Numer 70 jest zdecydowanie za mały.

No i jeszcze jedno - nasze MiGi nie mają możliwości przenoszenia trzech rodzajów pocisków rakietowych jednocześnie.

grzes napisał:

Malowanie MiGa to niestety fikcja.

W 2007 roku samolot przekazano z Mińska Mazowieckiego do bazy w Malborku.
Dwa lata później (4 maja 2009) wprowadzono szachownice na górnych powierzchniach skrzydeł.
Tymczasem model posiada i szachownice i Syrenkę - godło bazy z Mińska Mazowieckiego.

Kamuflaż odwzorowuje malowanie radzieckie (rozkład plam jednak nie jest zgodny zwaszcza na plecach), użyte kolory są jakby z malowania tak zwanego "natowskiego".

Numer 70 jest zdecydowanie za mały.

No i jeszcze jedno - nasze MiGi nie mają możliwości przenoszenia trzech rodzajów pocisków rakietowych jednocześnie.

No i czar prysł, takiego MiGa to ja sobie daruję Wsciekly

Ten "model" to porażka nie tylko ze względu na malowanie i oznakowanie. Także odwzorowanie kształtu niektórych elementów (jeśli faktycznie będą wyglądały tak, jak na dostępnych ilustracjach) jest błędne. Przykład: sterolotki stateczników pionowych. Charakterystyczne dla MiG-ów 29 jest to, że wychodzą one poza obrys stateczników, tymczasem w wyrobie DeAgostini są one równo z obrysem statecznika. Taki błąd występował we wszystkich modelach tego samolotu, jakie wyprodukowano przed jego oficjalną prezentacją, czyli w latach 80-tych ub.w.! Tymczasem mamy rok 2020, a DeA nam tu coś takiego serwuje ...