Czy kupisz Jelcza Ogórka?

Też bym sobie jaja takie porobił.

hehe czytali u nas na forum, że chcemy w 1:43 no to dali... Razz

a sam ogórek przez ten skopany przód i tył rzeczywiście wygląda jak ogórek..

przed chwilą byłem w Empiku i też zakupiłem ogóra. Śmiesznie tylne koła wyglądają,chodzi mi o bliźniaki które "latają" jak chcą od wewnętrznej strony.No i muszę porawić montaż podwozia do nadwozia,bo krzywo stoi. Wink

ja też zakupiłem jeden model dla siebie.. jaki jest taki jest Smile

ale nie o tym chciałem.. duzo się pisało i mówiło o ewentualnym bojkocie by nie kupić, by to coś dało do myślenia Dea.. a ja przeżyłem szok kiedy mój kioskarz który odłożył dla mnie jeden model powiedział mi że takiej walki jak o tego "ogórka" nie było przy żadnym modelu.. byłem u niego koło godziny 11 to przyjmował kolejne zapisy na "ogórasa" bo wszystko co miał poszło jak woda.. całe szczęście że poprosiłem o odłożenie..

Jednak widze , i tak jak przewidywałem, nasz jakże zacny " ogórek " będzie/jest hitem.
Kolega mareks zrobił świetne porównanie , i widac , że zakup tego modelu nie jest błedem , mimo tej cholernej , jakże nieodpowiedniej skali.

Ja też zakupiłem Jelcza i kilka moich spostrzeżeń

minusy
--- jak pisano , fatalnie wyglądająca przednia i tylna ściana
--- jak pisano , wewnętrzne koła bliźniacze niepołączone z zewnętrznymi
--- zdeformowane ogumienie ze śladami farby z opakowania , pierwszy model z tego typu felerem , może się okazać , że guma będzie wchodzić w reakcję z plastikową felgą
--- nietypowa skala (jak na KAP)
--- brak napisu Jelcz na atrapie
plusy
--- dobrze dobrane kolory
--- dobrze wykonana atrapa , aczkolwiek można mieć drobne zastrzeżenia do jej kształtu
--- dość wiernie wykonane felgi kół
--- dość wiernie wykonane wnętrze
--- oznakowanie modelu właściwie zgodne z oryginałem

generalnie pomijając skalę i uchybienia w kształcie uważam model mimo wszystko wart zakupu i postawienia na półce
takie jest moje zdanie

Dziś około południa kupiłem 3 sztuki w Empiku (jeden dla siebie i po jednym dla kolegów zza granicy). Jelczów leżała cała kupka, ale niezwykle trudno było wybrać trzy w miarę ładne modele, bo praktycznie każdy miał jakąś niedoróbkę: a to jakąś nadlewkę, a to niedomalowanie dachu, albo boku.
To chyba najbardziej masowy i najmniej dopracowany model z całej kolekcji.

Niemniej jednak całkiem ładnie się prezentuje jako całość.

O kolega jat02 opisał to chyba najbardziej trafnie , mi jeszcze jedno co sie niepodoba , to kolor zderzaków , bardziej utrwalily mi sie w glowie w kolorze bialym , ale to tylko moje osobiste spostrzezenie , przy konwersji napewno je przemaluje.

Capritek z tym " najmniej dopracowanym " to bez przesady , mimo wielu minusów , ma tez swoje zalety , generalnie patrzac okiem na cala kolekcje to o ilu modelach mozna powiedziec ze sa ok w stosunku do oryginałów . I tak nie jest źle .

Pamietajmy , ze wszystko ma swoj cel i przyczyne. Czy to jest sondaż na temat nowej kolekcji autobusów/cięzarowek w tej skali , lub ewentualnie kontynuacji tej serii ? , pewnie tak , jezeli Jelczyk juz jest hitem , co mozna stwierdzic ze szczatkowych informacji z zapisow na ogorka w kioskach , to w przyszlosci spodziewajmy sie wlasnie tej skali , i nie idealnymi wyrobami .

viki2000
malowanie zderzaków w kolorze pomarańczowym było tak samo typowe jak "brudnobiałe" , ale ciekawostką jest to , że model ma inny kolor zderzaków niż odnowiony oryginał

jat02 ja tego broń boże nie kwestionuje , naogladalem sie tych autobusów od malego na placu w setkach sztuk ,i nie tylko tych , z tym zakładem jestem zwiazany do dzis . Chodziło mi o to ze bardziej zapamietalem te " brudnobiałe " niz pomaranczowe .

viki2000 napisał:

Czy to jest sondaż na temat nowej kolekcji autobusów/cięzarowek w tej skali , lub ewentualnie kontynuacji tej serii ? , pewnie tak , jezeli Jelczyk juz jest hitem w przyszlosci spodziewajmy sie wlasnie tej skali , i nie idealnymi wyrobami .

No to fajna sonda - na zasadzie czy i tak przyjdzie głupi i kupi mimo, że będzie coraz gorsza jakość i coraz głupsza skala? Laughing

Cysior jak juz kiedys pisalem , taka jest rzeczywistosc , i jej nie zmienimy , pozostaje tylko wolna wola i wolny wybór tzw. klienta. Jestes zawiedziony tym wyrobem , tak , ja tez , ale jak sie nie ma , to sie lubi co sie ma . Nawet jezeli kiedys by mialo dojsc do pojawienia sie czy to Starów , Autosanów , Jelczy w tej skali , i innych modeli z serii cięzarówek o nikłej jakości oraz wielu minusach , to to i tak beda hity. Bo nasze , bo polskie , bo historyczne , bo wiele wspomnień itd. , itd. , a skala ? no coz ....

Bo ci z DeA też czytają fora internetowe - i myślą nad takimi postami jak powyżej.
Wydają swoje modeliki dla masowej sprzedaży - to jasne. Dla nich jest to tylko mechanizm handlowy. Ale nawet ci handlowo podchodzący, jak widzą że "kultowy, polski, nasz, niepowtarzalny, brak innego..." to tylko utwierdzają się w swej racji.
My ponarzekamy nad dupnym ogórkiem, a sąsiedzi poproszą o ich zakup, nawet gdy nie zbierają ŻADNYCH modeli (vide inne posty).

I nic w tym złego nie widzę! Dla nich liczy się sprzedaż, nieważne czego, (ilu z nas kupuje porcelanowe laleczki?)
A dla nas pozostają modele pozyskane z innych źródeł, niejednokrotnie droższe od naszych zachcianek, które niestety rozmijają się z "mechanizmem handlowym".

Ale jak zacząłem - oni też czytają różne fora, i nie należy im "łechtać próżności" że dobrze że jest, jak jest, bo w ogóle jest.

Czytaja i nic sobie z tego nie robia , kompletnie nic , plany , zdjecia poloneza coupe sa , a jaki wyszedl kazdy widzi , o reszcie nie mowiac , czytac ze zrozumieniem i brac pod uwage zastrzezenia klienta czyli nas to jedno , a robic i tak po swojemu to drugie . Wychodzi na to ze to drugie , czyli i tak zrobimy po swojemu ma niebywałą wyższość nad tym co chce klient .

Widziałem dzisiaj w kiosku ogóra, i mnie nie oczarował, i nie miałem większej niż "najmniejsza" chęci jego kupienia, także do mnie ogór nie zajedzie, myślałem, że mimo dupnej skali trochę pozytywniejsze emocje u mnie wywoła ale się myliłem Kwadratowy

co do ceny potencjalnej serii w 1/43 - temat był wałkowany milion razy i już prosiłbym to zostawić