Czy kupisz Jelcza Ogórka?

Nie chce nikogo posądzać o kłamstwo, ale większość zatwardziałych zwolenników "jedynej słusznej skali" Jelcza zapewne kupi. Ja, jak pisałem też go zakupię. Jeśli, ma on być wybadaniem rynku w sprawie duzych aut PRL-u w skali 1:72 i pojawią się kolejne w podobnej cenie (może w nowej kolekcji?) to mnie to zainteresuje. Bo Ci, którzy chcą mieć model auta z PRL-u, to zapewne wola skale 1:72 za te 30 złotych, niż 1:43 za 300 zł.

Ale 300 żł wynika z "ręcznej roboty" i niskonakładowego (liczonego max w setkach) wykonania.
Jesli by skalę 1:43 robić w nakładzie takim, jak jest produkowany KAP, to cena detaliczna takiego Jelcza Ogórka z powodzeniem mogłaby mieścic się w przedziale 50-60 zł (a jak klienci chcą sie licytowac, ile to więcej mogą zapłacić, to niech płacą - na tym korzysta sprzedawca...i na tym bazuje windując ceny Wink

). I tylko proszę mi tu nie pisać, że jakis model firmy X chodiz po tyle a tyle więc nimozliwe jest spzredawanie skali 1:43 za 60 zł. Jest możliwe. Tylko jeśłi spzredawca znajduje chętnych na całą produkcję za 120 czy 200zł sztuka, to wiadomo, że taką cenę utzryma Wink

Czasem opłaca sie zresztą wyprodukować mniej... żeby spzredać za więcej Cool

Mechanizm podobny (tylko ilości działają odwrotnie), jka utrzymywanie wysokiego nakładu gazety, mimo, że 40% idzie na przemiał - ale reklamodawcy można pokazac "mamy duży nakład" i skasować więcej za reklamę, niż gdyby nakład obniżyć do realnego poziomu sprzedaży Wink

To fakt. Gdyby jelcz był w skali 1:43 i kosztował 59,90 zł to ludzie i tak by kupili (skoro dają 40 zł za kilka śrubek w "składakach") Trochę też szkoda, ze nie da się postawić Ogórka koło Nysy czy choćby Malucha.

Ale lepszy taki Jelcz, niż żaden.

No dokładnie, nie wiem co się czepili wszyscy tej 3cyfrowej ceny za potencjalny seryjny model busa w 1:43 - tak jak Dziwny Mag pisze - 60-70zł i zeszło by na pniu

A jak ktoś napisze że to dużo - no przepraszam... zawsze można sobie na rzecz takiego jelcza podarować melkusa i 2 z 50 wartburgów Kwadratowy

Trochę mnie bawi cała ta polemika z cyklu "ile to ja bym nie dał za Jelcza gdyby był w 1:43"... ile by nie miał kosztować i tak wszyscy by kupili bo KULTOWY. To, że Mex od DeA będzie w skali 1:72 wiadomo było już od kilku miesięcy i nie powinno być to zaskoczeniem dla nikogo. To czy ktoś sobie tego Jelcza kupi czy nie (bo mu do kolekcji nie pasuje), to już inna sprawa. Jest to numer specjalny a w tych numerach pojawiały sie modele w skali 1:43, świetnie pasujące do stojących już w gablotkach innych kultowych ale pojawił się również "piesek z kiwającą głową"... Ten piesek to chyba u nikogo nie stoi w gablotce między Warszawą sanitarną a milicyjnym Polonezem... Ja Jelcza kupię bo jest KULTOWY, nie ważne w jakiej by nie był skali. Rynek modeli jest dość chłonny i prędzej czy później ktoś wykona takiego Mexa (inne autobusy i ciężarówki też) w 1:43 a kto inny będzie "trzepał" takie modele w 1:72... Przepraszam jeśli moje słowa kogokolwiek obraziły ale takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.

Pieska się uwzięli Razz

. Piesek nie był numerem specjalnym, tylko gadżetem w prezencie dla prenumeratorów Smile

W sumie fakt... Poniosło mnie Laughing

A ja już mam Ogórka !
...i faktycznie wygląda idiotycznie wśród 1:43 :roll:

Pokaż porównanie, opisz i pokaż fotki tego tworu...

1313 napisał:

Pokaż porównanie, opisz i pokaż fotki tego tworu...

zaraz. Stopniuję napięcie Smile

MISZCZ

Ha! A mówiliście, że ogórek będzie brzydki! Jest ładniejszy niż się spodziewałem, DEA tym razem bardzo się postarało!!!!!

Dzięki za fotki bo już nie mogłem się doczekać Smile

Najważniejsze, że kiszony Wink

Obawiałem się, że będzie mniejszy. Kolor też trafiony. Takiego pamiętam. Ciekawi mnie jakie płyny eksploatacyjne pasują do niego? Laughing

hehe przyznaję, że takiego się nie spodziewałem. Może też sobie kupię z kilka. Może nawet walnę jakąś konwersje Laughing