Moje przygody z DeAgostini

I mamy długo oczekiwaną odpowiedź od DeA:

"Szanowny Panie,

Numer 87 będzie do Pana dosłany bezpłatnie niezwłocznie po otrzymaniu
przez wydawnictwo pełnowartościowego modelu. Prosimy oczekiwać.

Serdecznie pozdrawiam,
BOK DeAgostini,
J. D."

Jak to interpretować Question

Czyli zamówili partię z Golfów z kanapą Question

No nic: jak tylko przyjdzie "model pełnowartościowy" to natychmiast poinformuję wszystkich czy jest kanapa czy nie Confused

Dostałem podobną odpowiedź.

czy ktoś dostał przesyłkę z prenumeraty z bosmalem i simcą.

Ja dostałem w środę, też myślałem, że już nie dojdzie.

A ja wciąż czekam na simce i citroena

TYPER gwoli wyjaśnienia, bo widzę, że jesteś nowym użytkownikiem z 1 postem i 2 przeczytanymi tematami :
nie piszemy, że ktoś nadal czeka na coś, bo zgodnie z umową prenumeraty, mają oni obowiązek wysłać modele raz w miesiącu, niekoniecznie w identycznym odstępie czasu czyli np. jedną prenumeratę dostaleś 1 stycznia, a następną 28 lutego, warunek jest spełniony, a czekałeś 2 miesiące.
Taka informacja, może być tutaj napisana, ale to w drodze wyjątku np. po 3 miesiącach czekania na przesyłkę, a koledzy tutaj Ci podpowiedzą co robić, jeżeli miałbyś z tym kłopot.
Wyobraź sobie jak by wyglądało forum jak by każdy tak pisał ? Opoźnienia nie widzę w Twoim przypadku.
Jeżeli Cię to pocieszy, to powiem, że ja też czekam i nie płaczę, bo wiem że bedzie w przyszłym tygodniu.

Oczywiscie, Fiat 128 wychodzi 22 lutego, a do mnie nadal nie dotarła paczuszka z Bosmalem i Simką. Napisałem maila do DeA i odpisali:

Szanowny Panie,

Do opłacenia są numery 87,88.
Opóźnienia wynikają z długich terminów regulowania płatności.
Numery 89,90 wysłane zostały dnia 13-02-2012.
Prosimy o oczekiwanie.

Tylko, że za poprzednią paczkę zapłaciłem 15 lutego, a więc wysłali według tego co mi Pani napisała, przed czasem, gdy zapłaciłęm za paczkę. Więc co oni za przeproszeniem pier... ? Ciekawe, czy jestem jedyny, że mam opóźnienia z Bosmalem i Simką, czy po prostu nie wiedzą jak się wytlumaczyć z niekompetencji....

Właśnie z takiego powodu zrezygnowałem z prenumeraty rok temu. Burdel tam mają i tyle. Mi cały czas przysyłali upomnienia o niezapłaceniu jednej faktury,pomimo tego że miałem ją opłaconą i miałem na szczęście dowód wpłaty.
W sumie dalej trzymam wszystkie dowody wpłaty,bo cholera wie co się jeszcze może im tam urodzić.
Cała sprawa trwała miesiącami i nawet grozili mi komornikiem Laughing

Skończyło się tak,że wysłałem ksera wszystkich faktur,napisałem odpowiednie pismo i po paru tygodniach DeAgostini zadzwoniło do mnie z przeprosinami i że błąd wynikł z ich strony,bo nie zaksięgowali jednej mojej faktury.
Pani się spytała czy po mimo tego dalej chcę kontynuować prenumeratę, po czym ładnie podziękowałem i odmówiłem.
Tak się zakończyła moja współpraca z tym wydawnictwem raz na zawsze. Wink

Gość

Ja mimo źe płacę w dniu w którym dostaje przesyłkę na paczuszkę z Simcą i Bosmalem czekałem bardzo długo Przyszła wczoraj No i co z tego jak oba modele do reklamacji Simca przyszła bez tylnych świateł a kołpak lata luźno po blistrze Bosmal nie ma jednej tylnej lampy

Na osłodę powiem ,że nie miałem do tej pory żadnych złych doświadczeń z DEA.Przychodzi na czas i nigdy nie było potrzeby reklamacji modeli Smile

Mam jak widzę farta Smile

Ja też , reklamowałem tylko dwa modele.

Szczęściarze Razz

Gość

Ja mam wrażenie - taki żart oczywiście- że ta prenumerata to też nawiązanie do PRL Nie dość że na wymarzone auto trzeba było czekać czasem bardzo długo to jeszcze prawie zawsze trzeba było przy tym swoim fabrycznie nowym pojeździe natychmiast coś poprawić dokręcić

Apropo reklamacji, czy ktoś z was w ostatnim czasie reklamował model? Ja osobiście musiałem reklamować jeden numer i taką oto odpowiedż od nich otrzymałem cytuje:

"Szanowny Panie, Prosimy o odesłanie wadliwego modelu na adres redakcji...."

Jeżeli chodzi o koszta wysylki odesłanego do nich modelu to ja pokrywam.
Czy ktoś miał taką sytuację ? Zwykle było że drugi przysłali.

kolekcjoner87, przeczytaj 4-ry ostatnie strony tego tematu, bo pytasz o coś, o czym było już dyskutowane.
Pozdrawiam.