Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Wysłany: Śro 13:28, 24 Mar 2021

mafo napisał:

Pytanie może głupie, ale czy wersja Atlasowska miała takie wytłoczenie?

Wysłany: Śro 13:41, 24 Mar 2021

Tego nie wiem, bo nie mam wersji atlasowskiej. Tu musi odpowiedzieć ktoś, kto ma taką Tatrę z Atlasa.

Wysłany: Śro 13:44, 24 Mar 2021

Czy model w sprzedaży w dalszym ciągu dołączony do dużej, nieporęcznej tekturki czy tylko zafoliowany razem z gazetką?

Wysłany: Śro 13:45, 24 Mar 2021

Tak jak pisałem, dalej z kartonem. Niestety, wydaje mi się że to po to żeby się wyróżnić na półce. Łatwiej zauważyć ogromny karton niż gazetkę formatu A4 jakich wiele.

Wysłany: Śro 13:53, 24 Mar 2021

Pan_Samochodzik napisał:

Tak jak pisałem, dalej z kartonem.

Ale karton o połowę mniejszy.

Wysłany: Śro 13:57, 24 Mar 2021

Pan_Samochodzik napisał:

Pytanie może głupie, ale czy wersja Atlasowska miała takie wytłoczenie?

sprawdzę w domu i dam znać

Wysłany: Śro 14:22, 24 Mar 2021

Atlasowska Tatra też miała wytłoczone logo IST Models.

Wysłany: Śro 15:41, 24 Mar 2021

Ktos moze dostal prenumerate z jelczem i tatra? Myslalem ze pfenumeratorzy beda szybciej dostawac a tu jednak beda w tyle

Wysłany: Śro 15:46, 24 Mar 2021

Zaczyna się objawiać "złoty standard" DeA Wink

Wysłany: Śro 16:16, 24 Mar 2021

Na temat wywodów Kolegi Inominews nie będę się wypowiadał, całą tą sprawą zajmie się ogół moderacji, aby przeciąć wszelkie spekulacje, że wychodzę z pozycji siły.

Wracając do Tatry - to czy ma jeden siłownik, czy dwa, i tak nie ma większego znaczenia, gdyż ten siłownik jest nieprawidłowy. Kiper jest typu S3, czyli trójstronny. Żeby kiper mógł się wychylać na trzy strony, musiałby być mały siłownik wielosekcyjny (lub dwa) z podparciem w środku kipra. Długi siłownik dwusekcyjny, z podparciem na początku kipra, nie byłby w stanie wychylać kipra na boki. Taki siłownik nadaje się tylko do kipra S1, czyli jednostronnego, wychylanego tylko do tyłu.
W modelu, jaki dostaliśmy, powinien być taki siłownik (lub siłowniki):
[link widoczny dla zalogowanych]
I co ciekawe, w modelu PC, również siłownik jest nieprawidłowy.

Wracając jeszcze do SSM/PC - wielu z Was po protu nie zrozumiało mojego przekazu... Tatrę z Atlasa można porównywać do modeli PC/SSM, ponieważ takie modele istnieją - człowiek nie jest skazany na gazetówkę, ma wybór. W przypadku modeli Jelczy czy Starów, takiego wyboru nie ma, bo nikt, nie robi lepszych modeli. Lepszych, znaczy bardziej zdetalizowanych, z mniejszą ilością uproszczeń i wykonanych z większą starannością.

I żeby było jasne - ja też mam prenumeratę, w wersji Premium i również do mnie ta Tatra trafi. Z której strony na nią nie spojrzę - jest dla mnie słaba. Mam prawo do takiej opinii, bo porównuję ją do modeli wykonanych znacznie lepiej.
Rafał, kto jak kto, ale Ty najlepiej wiesz, że pasji nie rozmienia się na złotówki Smile

Oczywiście, że niektóre modele zbiera się, ponieważ mają klimat - dla mnie takimi modelami są blaszane traktory z Kovapu, które kiedyś pokazywałem. Ale umówmy się, ta Tatra Atlasowa, nie ma żadnego klimatu... Jest to model wyprodukowany na skalę masową, w oparciu o najnowsze technologie projektowania i produkowania modeli. Nie ma żadnego sentymentu, do takiego modelu - pójdzie on szybko w zapomnienie... On jest stworzony dla określonego targetu, określonego odbiorcy. Ja to doskonale rozumiem i dlatego wyrażam swoje krytyczne opinie na temat tego modelu i jego uproszczeń. Bo mam do tego prawo.
Dla mnie osobiście cena tej Tatry, jak na tą ilość uproszczeń, jest po prostu za wysoka.
Pozdrawiam.

Wysłany: Śro 16:57, 24 Mar 2021

Gdybyś wcześniej napisał to wszystko w takim tonie to wywodów by nie było. Brakuje ostatnio w wątkach gazetowych jakiegoś kompromisu, który dawniej był normalny. Był ostatnio czas kiedy kilka osób pisało w wątkach na temat serii gazetowych treści zupełnie oderwane od tematu, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Obecnie mam wrażenie, że nie bardzo można tu cokolwiek interesującego omawiać, kiedy najlepiej jakbyśmy większość treści kierowali do innych działów nawet kiedy one dotyczą konkretnej miniatury z kolekcji której dotyczy wątek. Wczorajszy offtop z Twojej strony nie był na miejscu nawet zgodnie z takimi wytycznymi i wielu zdenerwował zobaczony w trakcie czytania interesujacych informacji na temat dzisiejszego modelu. Podsumowując myślę, że czas na jakiś kompromis, a raczej powrót do sprawdzonych standardów, które nagle się zmieniły.

Wysłany: Śro 17:05, 24 Mar 2021

I dlatego pisałem, że najbardziej bezsensowną rzeczą, którą zrobili w IXO (czy gdzieś tam indziej) jest to, że kupili/przygotowali nowe formy (duużo kasy), a oszczędzili pewnie grosze (nie wierzę że aż tyle płacą projektantom) na samym projekcie formy.
To jest porażka - zapłacić jeszcze raz za coś, co znowu zostało źle zrobione...bo jak inaczej nazwać ponowne złe zaprojektowanie np. tego siłownika? Choć z drugiej strony pewnie wykonanie teleskopowego siłownika byłoby za drogie w masówce i dlatego zrobili pojedynczy. Z tego pkt widzenia ta wersja Tatry i tak jest nieco bardziej poprawna niż poprzednia.

Wysłany: Śro 17:11, 24 Mar 2021

Producent tych modeli potrafił w ostatnim czasie zrobić gorsze wtopy w pełnych gablotkowych wydaniach. Mam wrażenie, że od zawsze tną koszty przede wszystkim na projekcie modelu i tutaj jest tego dobry przykład.

Wysłany: Śro 17:30, 24 Mar 2021

Mnie podoba się ta Tatra 148. Kupiłem, choć mam podejście minimalistyczne dla tej serii. Polega na tym, że uzupełniam brakujące modele do zestawienia z artykułu "Pojazdy krajów RWPG" z Młodego Technika. Kupując model kupuję też emocje i wspomnienia. Byłem w Muzeum Tatry w Koprzywnicy. Spoglądając na ten model widzę od razu te emocje. Także nie muszę ubierać okularów patrząc na model. Nie czepiam się szczegółów 🙂

Kupując model w jednej wersji nadwoziowej, nie kupuję już tego samochodu z inną zabudową.

Wysłany: Śro 18:01, 24 Mar 2021

Abarth098 napisał:

Producent tych modeli potrafił w ostatnim czasie zrobić gorsze wtopy w pełnych gablotkowych wydaniach. Mam wrażenie, że od zawsze tną koszty przede wszystkim na projekcie modelu i tutaj jest tego dobry przykład.

i to jest głupie i dziwne zarazem. Choć z drugiej strony nie dziwię się temu siłownikowi czy podwoziu bez charakterystycznej "ramy" rurowej - niektóre uproszczenia upraszczają(przyspieszają) produkcję.