FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
HUMBER IMPERIAL
User



Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 560
Przeczytał: 38 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:55, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

Kierunkowskazy w Starach są w złym miejscu ponieważ skanowana kabina pochodziła z wozu strażackiego, który ma kierunkowskazy w innym miejscu niż reszta Starów. Tak samo wiele ciężarówek ma zabudowy po przejściach albo przerobione tak jak wojskowy Star 660 czy 1142 bo takie zabudowy miały skanowane egzemplarze.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
SE 2647
User



Dołączył: 15 Kwi 2021
Posty: 214
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin

PostWysłany: Pią 17:01, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

A teraz coś pozytywnego. Dobrze, że ukazujące się Stary 25 z kabinami N20.1 (1964) nie posiadają felg kół malowanych srebrzanka. A tak przy okazji ciekawym jest czy w latach 50' były tego typu lakiery (srebrzanka). Wspominam Stary 20 i 21 z poprzedniego roku. Wszystkie wspomniane Stary mają czarne zderzaki, co jest zgodne z prawdą historyczną. Pomimo, że pierwowzór Stara 25 żuraw, którego użyto ,(prawdopodobnie) do skanowania ma jasno popielaty zderzak, to w naszym modelu jest czarny. Brawo! Pasy ostrzegawcze w kolorze żółto czarnym i ostrzegawczy napis na kabinie są też ok i urealniaja model. Jeszcze tylko czarne felgi kół i mamy model do zaakceptowania (przynajmniej dla mnie)
Kolego @ziomalisty z podobnych powodów ja także kupuje modele.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 1954
Przeczytał: 25 tematów

Pomógł: 152 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:07, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

Renowacja starych samochodów to nie jest prosta sprawa. Wielu części blacharskich i mechanicznych w oryginale dziś się już nie dostanie. Pojawia się zatem miejsce na inwencję twórczą właścicieli. Część z nich dba o zgodność historyczną, a część robi, jak uważa i z tego co zdobyli. Kierunkowskazy w starze strażackim były przesunięte niżej ze względu na umiejscowiony wyżej reflektor pogorzeliskowy wraz ze wspornikiem. Na rynku zachowało się najwięcej strażackich starów, bo te pojazdy były najmniej intensywnie użytkowane, miały najmniejszy przebieg, były garażowane, regularnie konserwowane i dbano o nie w jednostkach. Dlatego dziś robią za dawców części do innych wersji - skrzyniowych, wywrotek itp. Gdy współczesny właściciel robi renowację swojego stara i szuka kabiny albo ściany czołowej, to najczęściej trafi na kabinę postrażacką. Mało kto zada sobie trud, żeby zmienić położenie kierunkowskazów. To musi być pasjonat, znawca, ktoś komu historia nie jest obojętna. Potem DeA skanuje takie samochody, nie wiedząc nawet, ze powielają w ten sposób błąd i puszczają go dalej w świat.

Ile jest dziś w Polsce odrestaurowanych milicyjnych 125p? Zaryzykuję stwierdzenie, że 3/4 z nich ma błędnie namalowany przedni biały pas i często mają złą czcionkę Milicja na drzwiach. Maska fiata jest ostro zakończona w czub i pas powinien być równej szerokości w każdym miejscu. "Fachowcy" przyklejają taśmę maskującą po prostej linii, bo tak łatwiej i odcinają pas w taki sposób, że na środku maski wychodzi szerszy. To jest po prostu niechlujstwo, bo zarówno pas, jak i napis są malowane współcześnie przez nowych właścicieli i nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić to poprawnie. To są właśnie niektóre powody powstawania błędów w restaurowanych samochodach, a później w modelach. Są jeszcze dziesiątki innych powodów. Długo by pisać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotr1-60
User



Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CZĘSTOCHOWA

PostWysłany: Pią 17:50, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

HUMBER IMPERIAL napisał:
Kierunkowskazy w Starach są w złym miejscu.....
Trafiłem kiedyś na zdjęcie z linii produkcyjnej kabin z SHL Kielce - mowa o kabinie do Stara 25/27 (po modernizacji). Okazało się, że w rzędzie kabin (takich samych, albo przynajmniej wyglądających tak samo) otwory pod lampy kierunkowskazów (na ścianie przedniej) występują... w różnych miejscach. Mam na myśli dwa albo trzy rodzaje "miejscówek".
Rozmawiałem kiedyś z Wojciechem Połomskim, specem od Jelczy... bardzo podobna sytuacja była z lampami kierunkowskazów w autobusach Jelcz ("ogórek"). Przednie lampy kierunkowskazów (043, 272MEX, AP-02, 021 i in.) były mocowane raz niżej, raz wyżej. Niezawsze, dokładnie w tym samym miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wojciech1500
User



Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 1388
Przeczytał: 22 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:58, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

Czy wiadomo z jakiego powodu były takie rozbieżności? Czy otwory powstawały w czasie wytłaczania blach czy dopiero później?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotr1-60
User



Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CZĘSTOCHOWA

PostWysłany: Pią 18:31, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

@Wojciech1500: Fama głosi, że w FSC nie nadążano z produkcją kabin typu N23, stąd zdecydowano się na wsparcie produkcji kabin przez SHL Kielce kabinami typu N20, N20.1.
Jednak była to prawdziwa manufaktura, można powiedzieć, że kabiny były robione ręcznie (prawie jak znana marka limuzyn angielskich RR Wink ).
Nie używano tłoczników. Może to stąd, otwory technologiczne, niezawsze były w tym samym miejscu ?
EDIT: Oczywiście, tłumaczenie propagandowe było takie, że kabiny kieleckie były bardziej "luksusowe" - wygodniejsze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Piotr1-60 dnia Pią 18:32, 28 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2426
Przeczytał: 83 tematy

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:45, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

To nie było tłumaczenie propagandowe. I w ogóle było odwrotnie 😉. Kabina N.20 została zaprojektowana przez inż Panczakiewicza jako podstawowa kabina do Stara. Była w miarę wygodna, szczelna, wewnątrz tapicerowana. Ale była skomplikowana i pracochłonna, dzisiaj byśmy powiedzieli, że była nietechnologiczna. Zakłady Wyrobów Metalowych w Kielcach miały ograniczone moce przerobowe i brak kabin był główną przeszkodą w zwiększeniu produkcji Starów. Żeby temu zaradzić, inż Zgliczyński opracował uproszczoną kabinę N23 nie wymagającą głębokiego tłoczenia. Od 1952 roku produkowana była w FSC. Kabina nazywana "karbidówką" była prymitywna, nieszczelna, bez pokryć tapicerskich i wentylacji. Wyposażano w nią wyłącznie samochody krajowe. Kabina N23 była obiektem nieustającej krytyki kierowców, związków zawodowych, prasy fachowej etc. W efekcie w FSC powołano nowy "Dział Technologii Budek" TT3 a jego kierownikiem został Antoni Baumel, który opracował w 1962 roku kabinę N20.1. Kabina ta była lżejsza, szczelna, lepiej wentylowana i wygodniejsza (m.in. miała tapicerkę i podsufitkę). Składała się z mniejszej ilości elementów, a 80% było tłoczonych. Kabina N20.1 została wprowadzona do produkcji na przełomie 1963/64. Produkowana w FSC w dużych ilościach zastąpiła N20 i N23. Od nazwiska konstruktora nazywana była "Baumelówką". To była pierwsza kabina skonstruowana w FSC, miała wewnętrzne oznaczenie typu 628. Samochody Star 25/27 M1 wyposażane były w nią do końca produkcji w roku 1971.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez max dnia Pią 21:58, 28 Kwi 2023, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
RICA
User



Dołączył: 10 Lut 2021
Posty: 252
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 22:12, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

N20 i N23 z poziomymi listwami grilla potem były kabiny zmodernizowane czyli z grilem siatkowym i czy to nadal jest N20 i N23 ? bo N20.1 to już jak piszesz ostatnia z tej rodziny kabin, potem to już STAR 28


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2426
Przeczytał: 83 tematy

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:00, 28 Kwi 2023 Powrót do góry

Tak, masz rację. N20 i N23 w trakcie produkcji były nieco modernizowane, m.in. miały zmienione atrapy z poziomych listew na proste ramy z siatkowym wypełnieniem. N20 od roku 1948 a N23 od roku 1952 produkowane były do roku 1964 kiedy to zostały zastąpione przez kabinę N20.1 (typ 628).
Kolejnymi były już nowoczesne kabiny typu 641/642 opracowane przy udziale Chausson'a z przeznaczeniem dla nowej rodziny 200.
Chociaż jako pierwsze trafiły do Stara 266, potem do "przejściowych" 28/29 a na końcu do 200 i 244 😉


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez max dnia Pią 23:01, 28 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
BUSSING
User



Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 850
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 5:38, 29 Kwi 2023 Powrót do góry

MAX wspomniał o Starach 28/29, 200, 244. Od razu przychodzi mi do głowy myśl jak dużo jeszcze wersji nadwoziowych na podwoziach tych pojazdów powinno się w tej serii ukazać. Wystarczy tylko wspomnieć o samochodzie skrzyniowym, samochodzie z nadwoziem furgon czy wywrotka - na bazie Stara 28/29.
I powiem też przewrotnie: konsekwentnie liczę w tej serii również na samochód marki Csepel z kabiną Stara. Też znane, też ciekawe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BUSSING dnia Sob 5:40, 29 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
SE 2647
User



Dołączył: 15 Kwi 2021
Posty: 214
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin

PostWysłany: Sob 12:16, 29 Kwi 2023 Powrót do góry

A ja mam zupełnie rewelacyjny pomysł na bezbłędny model żurawia na Starze 25. Nawet strażacka kabina nie będzie błędną. Jak to możliwe?
W serii powinien ukazać się taki sam żuraw w kolorze kolarowo czerwonym. Kabina również w tym kolorze koralowym z błotnikami czarnymi. Oczywiście szperacz pogorzeliskowy we właściwym miejscu i gotowy "strażak".

Ważne dla osoby odpowiedzialnej merytorycznie za wydawaną serie. Do 1975 roku wozy straży pożarnej były kolarowo czerwone z dodatkami czarnymi (zderzak, felgi kół, błotniki, nadkola).
Kabina była produkowana od 63/64 do 1971 (@max), więc gazetka powinna zawierać taka datę lub bezpieczniej wcześniejszą, gdyż nie wiadomo do którego roku był produkowany żuraw. Ale sądzę, że do 1967 więc data 1967 była by zupełnie bezpieczna dla modelu. Dodam jeszcze, że strażackie Jelcze 003 z taką kabiną produkowano do 74/75.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SE 2647 dnia Sob 12:41, 29 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 1954
Przeczytał: 25 tematów

Pomógł: 152 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:27, 29 Kwi 2023 Powrót do góry

Tylko jest jeden mały szkopuł. Reflektory pogorzeliskowe montowało się na samochodach gaśniczych, a nie specjalnych. Nie miały ich w większości drabiny, podnośniki, żurawie, samochody ratownictwa technicznego i inne. Piszę w większości, bo zdarzały się samochody specjalne z montowanym fabrycznie szperaczem, ale to były pojedyncze modele (np. SD-17 Star 25 z Paczkowa, czy SD-25 IFA S-4000 z Sachsenring i niektóre drabiny Magirusa). Są jakieś zdjęcia strażackiego żurawia na Starze 25 z takim reflektorem?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mafo
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3119
Przeczytał: 101 tematów

Pomógł: 73 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 20:28, 29 Kwi 2023 Powrót do góry

Panowie... Chwilę mnie nie było, bo zajęcia własne zajęły mi sporo czasu, a tu widzę, znów off-top o realnych samochodach w dziale o modelach samochodów... Czy Wy nie możecie się opanować i nie możecie trzymać się tematu tego wątku??? Czy w przypadkach chęci pogadania o realnych samochodach nie możecie założyć tematu w odpowiednim dziale???
Czy naprawdę chcecie, żeby temat się znów czerwienił i pojawiły się moje działania z ostrzeżeniami włącznie za notoryczne nie trzymanie się tematu???


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 1954
Przeczytał: 25 tematów

Pomógł: 152 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:08, 29 Kwi 2023 Powrót do góry

mafo napisał:
Dyskusja o zgodności modelu z oryginałem rozwija się i w sumie to dobrze.


Zdecyduj się zatem na coś, bo nie da się rozmawiać o zgodności modelu z oryginałem bez rozpatrywania różnych jego wariantów, historii powstawania i opowiadania skąd się biorą różnice. Tyle ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
artemis
User



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 258
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 21:41, 29 Kwi 2023 Powrót do góry

max napisał:
................ Kabina N.20 została zaprojektowana przez inż Panczakiewicza jako podstawowa kabina do Stara. ......... Ale była skomplikowana i pracochłonna, dzisiaj byśmy powiedzieli, że była nietechnologiczna. ...... inż Zgliczyński opracował uproszczoną kabinę N23 nie wymagającą głębokiego tłoczenia. Od 1952 roku produkowana była w FSC. Kabina nazywana "karbidówką" była prymitywna,......... Kabina N23 była obiektem nieustającej krytyki kierowców, związków zawodowych, prasy fachowej etc. ........ Antoni Baumel, który opracował w 1962 roku kabinę N20.1. Kabina ta była lżejsza, szczelna, lepiej wentylowana ............... Składała się z mniejszej ilości elementów, a 80% było tłoczonych. Kabina N20.1 została wprowadzona do produkcji na przełomie 1963/64. Produkowana w FSC w dużych ilościach zastąpiła N20 i N23.........


Nareszcie ktoś to jak się należy wyjaśnił (Wcześniej długo szukałem w Internecie takiej informacji, ale niczego sensownego nie udało mi się znaleźć

Pamiętam z dzieciństwa, że stary (przeważnie 25) były spotykane z dwoma typami "obłych" kabin. Ja kojarzyłem je wtedy jako "stare" (N20) i "nowe" (N20.1) Obie były do siebie bardzo podobne i rozróżniałem je wtedy po kształcie błotników (a właściwie nadkoli) .
Lata też się zgadzają bo w 1964 roku miałem już 7 lat i właściwie od tego momentu pamiętam wiele samochodów i różnych szczegółów w nich występujących.
Miejsca umiejscowienia migaczy w kabinach N20.1 nie zapamiętałem. Zapamiętałem natomiast, że kabiny N20 (te późniejsze wyposażone w atrapę z siatki ) miały migacze w narożach tuż nad zderzakiem poniżej osi reflektorów. Migacze te były wykorzystywane później przez długi czas w starach 28/28 gdzie były umieszczone nieco powyżej reflektorów, zaś później zostały zastąpione przez duże dwukolorowe lampy stosowane w starach 200 i nowszych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez artemis dnia Sob 21:42, 29 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin