Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Też tak sądzę. Przy dzisiejszej nieporadności manualnej społeczeństwa 90% prędzej tymi nożyczkami wytnie plastik blistra dookoła łba, niż to odkręci.

Wystarczy pociągnąć i ten dolny "blister" odchodzi od śrub. Nie potrzeba nawet tego odkręcać.

Poniekąd Piotrze masz rację. Jak weźmiemy obecne pokolenie to pewnie nie da sobie rady, ale patrząc przez pryzmat mojego pokolenia (mam 62 lata), to taki wkręt jest bez problemu do odkręcenia wieloma różnymi narzędziami i to nie tylko nożyczkami. Wink

Jest jeszcze sporo narzędzi, którymi bez problemu można odkręcić taki wkręt... Cool

Wystarczy płaski śrubokręt o odpowiedniej szerokości, lub po prostu kombinerki Wink

No dobra, my tu o śrubkach a o modelu nikt nic…
Moje odczucia: kolor kabiny i rozmiar kół na plus. Podobnie ogólna kolorystyka, mimo że niekoniecznie poprawna. Na duży minus łączenie dwóch części odlewów idące przez środek zabudowy. Wygląda to bardzo źle i niestety kwalifikuje zabudowę do szlifowania, szpachlowania i ponownego malowania. Tyle ode mnie.

Kolor kabiny na plus? W jakim sensie?
Ta kabina jest szara, nie pamiętam żeby choć jeden Jelcz 3xx miał kabinę w takim kolorze. Najczęściej były białe, takie jak w wydanej jakiś czas temu "krótkiej" wywrotce. Były też znacznie rzadziej żółte (bahama yellow), niebieskie, bordowe i sporadycznie jeszcze inne ale nigdy szare.

Większość chyba zna zdjęcie wczesnego Stara i wczesnego Jelcza z zabudowami WUKO z Międzynarodowych Targów Poznańskich 1972. Jest też film, gdzie dobrze te samochody widać.
https://youtu.be/4Zm35wnyGt8

Zabudowy WUKO są w typowym pomarańczowym kolorze, a nie jakieś żółte. Ramy w żadnym wypadku nie są zółte. Koła czarne. Malowanie jest co prawda targowe, ale bardzo zbliżone do fabrycznego w tym akurat przypadku. Dodany jest tylko pomarańczowy pas i kolorowy zderzak, które w fabrycznych wersjach mogły być, ale wydaje mi się, że zwykle ich nie było. Widać dobrze, że folderowy Star zamiatarka ZM-7 znany z kolekcji KCP najprawdopodobniej miał taki sam schemat malowania i nie był błękitny. Zastanawiam się tylko, czy kabiny są jasnoszare, czy białe. W starych filmach tak podobna kolorystyka często była niezbyt czytelna. Nawet biały jak śnieg szybowiec na tym filmie wydaje się jasnoszary.

Przy okazji jeszcze trochę dłuższy film, pokazujący jaką rewelacyjną imprezą były MTP w latach świetności (i piszę to serio, bez ironii).
https://www.youtube.com/watch?v=0ti_9Tl8TVw

max napisał:

Kolor kabiny na plus? W jakim sensie?
Ta kabina jest szara, nie pamiętam żeby choć jeden Jelcz 3xx miał kabinę w takim kolorze. Najczęściej były białe, takie jak w wydanej jakiś czas temu "krótkiej" wywrotce. Były też znacznie rzadziej żółte (bahama yellow), niebieskie, bordowe i sporadycznie jeszcze inne ale nigdy szare.

Masz rację, ale w tej kolekcji już nie liczę na modele poprawne merytorycznie, więc oceniłem ten kolor jako podobający mi się dopóki nie doczeka się pełnej konwersji, bo model w pewnym momencie i tak wjedzie na warsztat

A tak na marginesie to model jest błędnie nazwany, bo dostaliśmy SC-2 a nie SC-21