Samochody wojskowe II Wojny Światowej - DeAgostini - 1:43

Trochę się jednak różniły - zupełnie inaczej urządzony był tył pojazdu. W R-ce była tam kanapa i tylne otwory drzwiowe, a w wersji T szafki na amunicję i wyposażenie działa oraz trzy oddzielne siedziska dla kanonierów. W ciągniku był na tyle tylko jeden niewielki otwór drzwiowy po lewej stronie. Z rozłożonym dachem to właśnie te drzwi najbardziej rzucają się w oczy - no i hak do holowania działa. Dla kogoś zdeterminowanego rzecz jest do przerobienia Laughing

Faktycznie szczegółami różnice są ,Szkoda że nigdzie nie można trafic na
jakieś zdjęcie tych kupionych polskich Laffly.Może ktoś jednak ma takie zdjęcie? Wink

Wiadomo, że Polska kupiła / zamówiła te samochody, inna sprawa, czy zdążyły do Polski dotrzeć...

Te Laffty z sierpnia 1939r na pewno nie dotarły bo nie zdążono ich wyprodukować.
Natomiast te wcześniejsze 5szt. zakupione razem z czołgami Renault (pisałem o tym na wcześniejszej stronie) były na uzbrojeniu WP wg. przytoczonych różnych wypowiedzi.Druga sprawa nie każdemu samochodowi robiono zdjęcia . Wink

Golfpolo napisał:

...Szkoda że nigdzie nie można trafic na jakieś zdjęcie tych kupionych polskich Laffly.Może ktoś jednak ma takie zdjęcie? Wink

Czołgi Renault wraz z obsługą w większości dotarły na Węgry i Rumunię. Warto chyba przyjrzeć się fotkom z przekraczania granicy i oddawania sprzętu - trochę tego jest. Może coś tam, na drugim planie, stoi. Albo jakiś Laffly już w węgierskich lub rumuńskich barwach - może to któryś z naszych... Trzeba będzie pokopać.

Co do wyglądu, to wyglądały pewnie jak te francuskie - skoro czołgów nie przemalowano, to samochodów pewnie też.

Jeszcze się zastanawiam - czy Laffly to pierwszy model w kolekcji w jakiś sposób związany z Polską?

Hmmm.... kilka niemieckich pojazdów miało okazję się u nas pokazać Wink

Czy będą tu jakieś polskie pojazdy z września-pazdziernika 1939 (Ursusy, Fiaty, PZInz)?

Pewnie nie.

To byłoby "ciekawe", gdyby takich wozów nie było. Seria o II WS wydawana na polskim rynku, bez chociażby polskich śladów. Gdyby adekwatna sytuacja miała miejsce na innych rynkach podniosłoby się oburzenie.

Parę stron temu przecież był już pokazany Mazur z Września 1939

Tak, zapewne nastąpiłoby wielkie oburzenie... Z wcześniejszych informacji - przecieków wynika, że na tę chwilę za około dwa tygodnie otrzymamy powstańczego Kubusia, a w przyszłości być może wrześniowego Fiata. Obecnie według śledczych to chyba by było na tyle co i na przodzie Wink

.

Czy w gazetce z numerem 19 są jakieś zapowiedzi wyglądu numeru 20?

Widziałem fotkę. Jest Kubuś w "dziwnym" malowaniu... od razu musi iść na warsztat.

Na ilustracji w zapowiedzi z początku kolekcji był w malowaniu repliki znajdującej się w Muzeum Powstania Warszawskiego. Oryginał znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego i ma nieco inne malowanie, ale trudno mi ocenić, które jest bliższe pierwotnemu.