SŁAWNE AUTA - skala 1:60

5 zł to może i jest wart, nie więcej ...

Nie jest

A tam, nie przesadzaj. Chrześniak się cieszył z kaszlaka 😁

Miałem wątpliwą przyjemność zobaczyć to "cudo" na żywo i uznałem, że 5 złotych to jednak za dużo. Mam poważne wątpliwości czy ktoś to będzie w ogóle kupował w regularnej cenie...

To kolekcja bardziej dla dzieci przecież i kluczem do sukcesu mogą być dołączane gazetki, odwrotnie niż w przypadku modeli typowo kolekcjonerskich. Nie wiem co sobą reprezentowały te z poprzedniej edycji.

Dokładnie to samo tylko wtedy były 3 zł taniej

Te modele przypominają mi małe modele Bburago, które miałem 30 lat temu.

Nie zgodzę się z Tobą, do Bburago 1/43 nie ma w ogóle porównania - to dwa różne światy.

Bburago jeszcze te produkowane we Włoszech były bardzo dobre jakościowo, fajnie odwzorowane i dobrze oddane bryły pojazdów.

Chyba, że masz na myśli inną firmę?

Mam jeszcze kilka Bburago. Wszystkie mają jednakowe koła Mr. Green

Skuderia napisał:

...
Bburago ... i dobrze oddane bryły pojazdów.

Ale nie mierzyłeś ich prawda? Bo tylko nieliczne nie były znacząco za szerokie. Ni i koła miały wszystkie jednakowe. Zastąpic się tego nie dało, bo wnęki kół (wycięcie błotnika) było dopasowane do koła Mad

Nie chce robić bałaganu w temacie ale Bburago były przeznaczone jako zabawki, zgadza się - koła były identyczne w każdym modelu aby mógł zmieścić się do kartonika i mimo oznaczenia na nim skali (1/43) autka w ogóle się jej nie trzymały. Nigdy nie mierzyłem modeli suwmiarką i nie interesowało mnie kilka milimetrów w jedną czy drugą stronę bo nie o to chodzi w kolekcjonerstwie wg. mnie

Jednak proszę nie powielać głupot, że można je traktować na równi z resorakami od Welly, które są sprzedawane jako "Sławne Auta", BB posiadało tylne klosze jako osobne szkiełka z platiku a zdjęcia Fiata 126p z pierwszego numeru kolekcji mówią same za siebie, dodać do tego zalanie farbą i brak szczegółów gdzie BB miały je z każdym kolejnym rokiem i wydanym modelem.

W wielkim skrócie i przenośni - to tak jakby ktoś chciał porównać resoraka Matchboxa z lat 70 do tych bezfirmowych chińskich autek za 2 zł, które można zgnieść w dłoni, były dostępne jeszcze kilka lat temu i wyłożone za witryną w każdym kiosku w postaci budek.

Ode mnie tyle, jeśli chcecie porozmawiać o BB to jest od tego osobny wątek.

Zdrówka! 😉

Te z nie chcę przciągać OT ale napisałeś ...

Skuderia napisał:

... skali (1/43) autka w ogóle się jej nie trzymały. Nigdy nie mierzyłem modeli suwmiarką i nie interesowało mnie kilka milimetrów w jedną czy drugą stronę bo nie o to chodzi w kolekcjonerstwie wg. mnie
...

a wg mnie bez tego nie ma kolekcji w skali 43 (czy jakiejś innej, wybranej przez kolekcjonera).
Dla mnie to warunek podstawowy. A jeśli w dodatku długość jest w innej skali niż szerokość, to czego to jest w ogóle model ? Jaka, czy może czego, "bryła" została w ten sposób odwzorowana?

Jeśli chcesz zapraszam do innego wątku, nie tutaj.

Zdrówka.