BigBoy też coś tam ma...

Fajna kolekcja, i pokazana na forum w rzetelny sposób ;P

Fajnie że interesujesz się modelami dostawczaków. Wdzięczne i pracowite autka, często pomijane przez zbieraczy modeli, w sumie w świecie 1:1 też często chodzi się koło nich obojętnie Smile

Zazdroszczę Ci Opla Kadetta ( czekam na E ) oraz Transita Wink

Nawet widzę Forda Scorpio Kombii Smile

Kadeta moge Ci sprzedać Wink

lub wymienić na coś z dostawczaków albo sportów Smile

A scorpio jest, bo strasznie lubię go w 1:1. Co prawda nigdy nie miałem, ale bardzo chciałem (i kiedyś prawie by było, ale pojawiła się Omega).

No to się Kyosho zaczyna wyrabiać Kwadratowy

toyota tez piękna;]

smookee napisał:

No to się Kyosho zaczyna wyrabiać Kwadratowy

toyota tez piękna;]

Ano, robią bardzo ciekawe modele. Co więcej - można je trafić na alledrogo w przyzwoitych pieniążkach. Modeliki.pl też czasami mają dobre ceny.
Zresztą ostatnio mi właśnie coraz bardziej podchodzą Kyosho, AutoArt, Schuco i Premium Clasixxs a podpada Minichamps. Tych ostatnich chyba zacznę odpuszczać bo wydaje mi się, że coraz mniej ich modeli jest warte tej ceny.

Coraz mniej? To chyba najbardziej przereklamowany producent Smile

Jak dla mnie to większosć ich produktów nie jest swojej ceny warta Kwadratowy

No na 8 minichampsów jakie mam tylko za 2 gotów był bym zapłacić pełną sklepową kwotę, reszta to śmiech jeśli w cenie 130zł miałbym brać Kwadratowy

Natomiast tak jak piszesz, parę dni temu zwróciłem uwagę na Premium Clasixxs, jeszcze nic dla siebie nie znalazłem, ale potencjał chyba jest:)

Na szczęście z PMA w "normalnej" cenie mam tylko dwa T3 Smile

reszta kupiona tak mniej więcej za 40-60% ceny "półkowej"... można przeboleć.

Eee, przesadzacie. Na 206 Minichampsów 1/43 w moim zbiorku tylko jeden uznaję za ewidentnie skopany. Na ceny z Rekmana nie ma co patrzeć, u detalistów można kupić taniej, nawet wyraźnie. Średnia cena zakupu wyszła mi ok. 80 zł, mimo że jest tam kilka wydań szkatułkowych i modeli nieco większych gabarytowo. Np. niedawno trafiłem Forda de Luxe Woody za 17 z groszami, najdroższy pozostaje Grifo kupiony 7 lat temu za kosmiczne 225 zł. O okazyjny zakup porządnego Sparka już nie tak łatwo a jak ostatnio przeczytałem opinię o Bizzarrinim, to odechciało mi się płacić grubo ponad stówę (pewnie wkrótce mi przejdzie, bo nikt inny tego modelu raczej nie zrobi Evil or Very Mad

). Moja Żonka fanka Beatlesów zakupiła sobie Mini Harrisona od Sparka za trzydzieści parę funciaków, szukając okazyjnego zakupu musiałaby poczekać pewnie dość długo.
Na fototrawione wycieraczki w PMA nie ma co liczyć, to taka specyfika z którą trzeba się pogodzić na starcie, tak jak miłośnicy Brooklinów godzą się na toporność obieków swoich westchnień, problemy z niemetalizowanym lakierem często mają także inni producenci. Nadlewki są sporadyczne, tampodruki na swoim miejscu, raczej przykładają się do odwzorowanie oryginału, rzadko oszczędzają malujac kierunkowskazy, jeśli elementy są otwierane, to spasowane dużo lepiej niż u "konkurencji" - jak patrzę na tylną klapę Kafera z 1951 to od razu mam skojarzenia z Kato.
No i przede wszystkim asortyment mamy taki, że z mojego ulubionego Neo (niestety małe wpadki też się zdarzają) zamienników raczej nie znajdę Wink

fogarty napisał:

... O okazyjny zakup porządnego Sparka już nie tak łatwo

O nie do końca się zgodzę. Ostatnio kupiłem 2 sparki po 45 zł. także da się Smile

Tylko zależy pewnie co.

PMA moża kupować spokojnie w granicach 60-80 zeta. Mnie strasznie razi lakierowanie tych modeli... przecież mozna ładnie... ale po co? No chyba, że to ja mam takie "szczęście".

buusoola napisał:

Tylko zależy pewnie co.

Właśnie tu pies pogrzebany Wink

bigboykr napisał:

Mnie strasznie razi lakierowanie tych modeli... przecież mozna ładnie... ale po co? No chyba, że to ja mam takie "szczęście".

Zawsze można by ładniej, ale to niestety dotyczy także innych, np.:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No Fogarty ale sam potwierdziłeś to o czym pisaliśmy. Te modele w większość nie są warte swojej sklepowej ceny, a wiadomo, że jak idą taniej to się opłaca Smile

Wstawiłeś kilka zdjęć ładnych modeli, ale ja mogę wstawić zdjęcia 6 modeli które są pomalowane gównianie (grubość powłoki jak w KAPie, o gównianości wycieraczek już nawet nie wspomnę bo to już znana historia Smile

. Ale jeśli powyższe błędy w modelu nie występują, to otrzymujemy ładny model. W modelach nowych samochodów często wycieraczki są jakby elementem podszybia i wyglądają zwyczajnie tak jak powinny - drobne i nie rzucające się w oczy. Zostaje wtedy już tylko lakier. I właśnie na 2 z 8 mam delikatny, cieniutki lakier i wtedy otrzymujemy ładny samochód wart tych 130zł Smile

Na 6 pozostałych mam lakier polany jak w KAPach, tyle że one kosztują 25, a nie 130zł. Smile

Osobiście wolę zapłacić 120-190zł za sparka lub neo, niż 80-120zł za taki sam model pma bo to pieniądze w błoto.

Są też takie modele jak R-R który ostatnio prezentowałeś, kosztuje 169 z tego co widziałem ale i tak byłbym w stanie tyle za niego dać bo wyglądał pięknie:) Ale i tak czekam na jakąś okazję Razz

No, z tymi zdjęciami to chodziło mi o wręcz przeciwny efekt Wink

(wady lakiernicze w PremiumClassiXXs i Schuco, zbyt gruba powłoka w Sparku (miejscowo) i Kyosho (plus wady) i o moją opinię o generalnych problemach producentów z porządnym lakierowaniem "niemetalikami".
Co do RR zdecydowanie szukaj okazji, mój kosztował 99 + przesyłka.
Ja też chętnie kupiłbym Neo zamiast PMA czy jakiegoś IXO itd., ale niestety się nie da.

Bardzo fajna i całkiem obszerna kolekcja, zwłaszcza aut dostawczych. Naprawdę robi wraażenie. Wiele modeli mamy takich samych. Niektóre modele w Twojej kolekcji to prawdziwe rarytasy. Gratulacje!

dziękować