Kolekcja daro

Wysłany: Czw 8:51, 21 Mar 2013

Tylne światła nie są aż tak tragiczne jak to wyszło na zdjęciach, na żywo lepiej się prezentują. Przez to że są malowane odbijają światło jak karoseria.

Wysłany: Czw 16:11, 21 Mar 2013

Pozostałe z Citroenów;

Większość była w takich gablotkach, jakaś seria Atlasu, modele od UH i Noreva.

Wysłany: Czw 16:34, 21 Mar 2013

Oj ! Zajechało - gangsterskim filmem - Gratulacje piękna mini kol… ! Cool

Witam po Świętach.

Dziś mam do zaprezentowania model Porsche który zakupiłem dość okazyjnie za 1/3 ceny sklepowej ,ale żeby nie było zbyt pięknie to posiada on wadę o której wiedziałem w chwili zakupu a która nie razi mnie aż tak bardzo. Mianowicie brakuje mu lusterka od strony pasażera. Przeglądałem wiele zdjęć tego modelu w internecie i znalazłem kilka tylko z jednym lusterkiem. Może kiedyś uda mi się własnoręcznie je dorobić. Porsche 911 TURBO, model 930 w wersji na rynek amerykański z charakterystycznymi bezpiecznymi zderzakami wyprodukowała firma NEO. Długo myślałem nad jego zakupem, brałem pod uwagę również SPARKA oraz EBRRO. Doszedłem do wniosku że wszystkie są warte zakupu i jak tylko fundusze pozwolą to w przyszłości również dołączą do mini kolekcji prosiaków ale z innych lat produkcji. Model PMA wydaje mi się trochu toporny pod względem detali (wycieraczki) i jego cena na rynku wtórnym jest często wyższa niż żywice. Jako że model jest biały to w ramach eksperymentu postawiłem go na żółtym tle, myślę że z braku słońca i sztucznego oświetlenia nie wyszło aż tak tragicznie. Co do modelu to posiada również wadę w postaci paru minimalnych odprysków lakieru przy łączeniu krawędzi dachu z tylną szybą, widoczne z bliższej odległości.

Skoro mówisz że za 1/3 ceny to naprawdę świetny zakup, tak jak pisałeś trochę widać te odpryski lakieru z tyłu ale nie umniejsza to nic Twojemu nabytkowi. Podobają mi się detale, felgi ładnie wyglądają.

ciekawy modelik troche dopieszczenia i bedzie ok Razz

Z tego co widzę na forum to trafienie modelu żywicznego bez jakiejś skazy to nie lada wyczyn, tym bardziej że często upragniony model jest często dostępny w jednym egzemplarzu i gdy ma wadę to nie ma możliwości wymienić go na drugi taki sam. Gdybym go kupił za cenę sklepową to pewnie byłbym troszkę zły Wink

To smutna prawda-żywica nie znaczy doskonałość.

Po dłuższej przerwie mam do zaprezentowania modele zdobyte od Wieśka już dłuższy czas temu ale jakoś nie było czasu zrobić fotki.

Do BMW 3.5 którego już pokazywałem dojechały trzy BMKi również w barwach wyścigowych tworząc mini zbiorek Smile

Do pełni szczęścia brakuje mi E21.

BMW M1 Minichamps

BMW M3 E30 AUTOART

BMW 635 AUTOART

Uzupełnieniem BMW w moim mini zbiorku jest transporter Mercedesa;

BMW 328 Le Mans 1939 SCHUCO

cd nowości;

Mercedes SEC AUTOART, ŚLICZNOTKA

VW T1 SCHUCO, trzecia T1 w kolekcji, w planach są jeszcze T2 i T3.

Dwa dostawcze DKW SCHUCO;

Świetne modele, wszystkie bez wyjątku. BMW 3.5 CSL z transporterem prezentuje się rewelacyjnie, podobnie jak M1 Procar. Gratuluję i zazdroszczę!

Mercedes SEC - coś pięknego, pięknie narysowany samochód, szczerze zazdroszczę ładnie wykonanego modelu , reszta nowości również na poziomie Smile

, Bawarki w tych barwach prezentują się świetnie no i jeszcze ten transporter Smile

Dołożyłeś do pieca tymi nowościami

Trochu się zadłużyłem ale taka okazja mogła się nie powtórzyć Very Happy

Czas przystopować z zakupami, gablota już prawie pełna a za bardzo nie ma gdzie wstawić następnej. Większość modeli jakie chciałem mieć już mam, teraz pozostaje mi spokojnie uzupełniać brakujące ogniwa.

Co do Merca na żywo wygląda dużo lepiej, bardzo ładnie zrobiony model, jak dla mnie AUTOART bije na głowę większość droższych konkurentów. W tej chwili model dostępny jest za śmieszne pieniądze w jednym ze sklepów internetowych.

Bardzo podoba mi się M1 ale zestaw CSL + transporter Mercedesa to naprawdę cudeńko. Sam mam zamiar sprawić sobie podobny zestaw ale oczywiście dla Alfy :-)
Mercedes z AutoArtu też mi się podoba. To IMO najładniejsze SEC Mercedesa. Szkoda, że Auto Art robi tylko jedna Alfę w 1:43 bo faktycznie ceny nie są wysokie a jakość bardzo dobra !

Po dłuższej przerwie znalazłem w końcu chwilkę czasu na zrobienie kilku fotek modeli przybyłych w ostatnim czasie. Dziś same Włoszki z dużą mocą.

Na początek model kupiony dzięki pomocy Piotrka w akcji ebayowej. Jest nim mały potworek z rajdowej grupy B. Lancia 037 w barwach Martini wykonana została przez firmę HPI. Jest to moja druga Lancia 037 tej firmy, poprzednia była w barwach totipa. Model pochodzi z rajdu San Remo 1985 w którym to załoga H. TOIVONEN / J. PIIRONEN dojechała na 3 miejscu za raz za AUDI i Peugeotem. Lancie 037 zajęły w tym rajdzie również miejsca 4, 5, i 6. Model wykonany jest bardzo dobrze, jak dla mnie najładniejsza rajdówka grUpy B.

Następnym w kolejności jest DE TOMASO PANTERA. Model firmy Minichamps, wykonany całkiem ładnie, ale ten ciemny kolor jakoś mi nie pasuje. Troszkę zalany jest farbą ale taki już urok koloru czarnego. Model zaparkuje obok Mangusty a w przyszłości może uda mi się zdobyć jakąś mocniejszą odmianę Pantery.

Następne trzy modele będą ze znakiem byka na masce. Pierwsze dwa oraz De Tomaso zdobyłem na wyprzedaży u Wieśka za co mu bardzo dziękuję. Wszystkie modele są produkcji PMA, od dawien dawna dostępne na rynku. LM 002 wydany jest w serii MUSEUM w charakterystycznej gablotce ze zdjęciem oraz krótkim opisem technicznym. Już nie wiele pozostało mi do zebrania za starszych Lambo.