Modele polskich lokomotyw 1/87

Jak niektórzy wiedzą kilkanaście lat temu zbierałem modele kolejowe,ale z powodu braku typowo polskich modeli zmieniłem profil na modele samochodów 1/43. Kilka lat temu zaświeciło słońce nad polskimi modelami i powoli wracam do tego wątku.Przedstawię wam kilka pozycji które trafiły do mojej gabloty.

W 2008 roku pojawiła się pierwsza zapowiedź tej lokomotywy na stronie Piko, na forach pojawiły się komentarze ,że pewnie przemalują jakąś jednokabinową lokomotywę na nasze barwy i na tym się skończy. Po czterech latach jednak został zaprezentowany gotowy model. W pierwszym roku pojawiał się co jakiś czas( nie pamiętam czy co miesiąc ,czy co trzy) w ilości 500szt dla jednego malowania. Lok okazał się hitem ,nakład znikał ze sklepów błyskawicznie a na alledrogo pojawiały się w kosmicznych cenach. Swój zakupiłem dopiero po roku kiedy już się to wszystko uspokoiło.

Lokomotywa SP-42 -118 Producent Piko seria Expert

CDN

Zapowiedź kolejnego modelu Very Happy

Pięknie się zaczyna! Szczególnie spodobała mi się forma zapowiedzi kolejnego modelu Smile

Nie ukrywam, że darzę sporą sympatią polski tabor kolejowy i fajnie, że wreszcie pojawia się coraz więcej polskich modeli. Też swego czasu interesowałem się modelami kolejowymi, ale poza oczywiście brakiem lokomotyw z Polski denerwowało mnie też to, że wszystkie modele są wypuszczane wyłącznie w wersji z napędem. Są to niby modele do makiet, a nie do kolekcji i wystawiania w gablocie, ale co za tym idzie układ napędowy stanowi lwią część kosztów produkcji i taka lokomotywa potrafi kosztować równowartość 3 lub 4 modeli NEO, co jest dla mnie niestety kwotą zaporową jak za model w 1:87.

Podziwiam temat, gratuluję ładnych lokomotyw i czekam na więcej zdjęć ciekawostek. Smile

Będę zaglądał, uwielbiam kolej. SP42 jest mi bliskie, bo tam skąd pochodzę była kolej ale bez "elektryki" i wagony ciągały właśnie te modele.

Robert czekam na więcej a wiem że masz Laughing

Gość

Ciekawy temat Smile

A czy masz w kolekcji SP45 i Gagarina?

Cieszę się że kogoś zainteresowałem tematem.
Co do modeli bez napędu,też wolałbym żeby takowe były dostępne ale z tego co czytałem na forum modeli kolejowych to wcale nie takie oczywiste. Wiąże się to z wykonaniem dodatkowych form itp.Swego czasu kupiłem model dummy (tak się nazywa model lokomotywy bez napędu) cena była ledwie ok 25% niższa od modelu pełnowartościowego. Drugą sprawą jest ,że modele makietowe dostępne są z dekoderami jazdy i dźwiękowymi a to koszt ok 400Pln których jako tylko zbieracz nie muszę płacić. Jeśli chcesz podeślę Ci link do tej rozmowy.
SP-45 mam już (zakup w Poznaniu) ale zaprezentuję za czas jakiś ,ponieważ chcę prezentować modele w kolejności ukazywania się.Co do Gagarinów to miałem kilka w poprzedniej kolekcji,wszystkie były moimi kowersjami z modeli piko ( tańsze ale uproszczone) i modeli Roco .Zachowało mi się tylko jedno zdjęcie i to w nie najlepszej jakości.
SP-42 na tym zdjęciu to też moja konwersja gdzie tylko dorobiłem kabinę a resztę wziąłem z zabawki.

Oo tematyka znana mi.
Mój ojciec od małego ma hopla na punkcie HO.
Jednak on upodobał sobie Marklina.
Może dlatego mi zostało coś z kolekcjonerstwa w genach.
Na pewno będę oglądał co tam dalej się dzieje w temacie.

Potwierdzam drogie hobby ale jak się szuka to można wyrwać coś ciekawego.

ja również interesuję się taborem PKP w skali HO . Niestety ceny stawiają te modele po za moim zasięgiem . Szukałem modeli z uszkodzonymi silnikami lub bez nich , ale sprzedający trzymają takie modele na części .

Modele kolejowe zwłaszcza zarządu PKP to moje hobby od wielu, zbyt wielu lat. Po latach zbierania i budowy swoim własnym sumptem mam większość pojazdów, które były i są eksploatowane w naszym kraju.
Z przyjemnością kupuję modele firmy Piko, znanej chyba większości z nas, która od pewnego czasu próbuje wypełnić niszę na naszym polskim modelarskim rynku. SM42, SP45, EU07 czy ET41 już dawno zawitały na mojej półce niemniej największą wartość dla mnie mają modele zrobione własnoręcznie.
Nie należy przesadzać z ceną jak należy zapłacić za modele kolejowe. Dla mnie zdecydowanie trudniej wydać za kawałek kolorowego plastiku przedstawiającego model np. Robura czy Fiata kilkadziesiąt złotych niż kilkaset za lokomotywę. Na przygotowanie pojazdu ruchomego trzeba wydać znacznie, znacznie więcej niż ciężarówkę czy osobówkę sprzedawaną potem w kilkunastu odmianach malowania czy oznaczenia.
Ile jest wart model kolejowy? Często dużo więcej niż wspomniane modele Piko. te wykonane na zamówienie w niewielkiej ilości dużo więcej. Niektórzy są skłonni zapłacić 1-2 tys euro. I więcej.
Na ostatnich targach w Lipsku oglądałem lokomotywę, którą producent wycenił na 12 tys euro. Można? Można. Co więcej, przy mnie facet zapisywał się na listę odbiorców.
Phil Collins dawno temu opisał swoją pasję jako najdroższe hobby świata.

Tu ciekawy filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=K5oys09OL78

ja też wychowałem sie na PIKO, zresztą nadal na szafie u rodziców są ówczesne zdobycze taty.
A co do linków, troche nie ta skala, ale polski.
[link widoczny dla zalogowanych]
Prace trwały blisko 6 lat, a materiał to karton

Pozdr

Pasjonatem PKP jestem bardziej "na żywo" ale z bardzo wielkim zaciekawieniem będę tu zaglądał Wink

Mała prośba-wrzuć więcej szczegółowych zdjęć modelu.
Czekam z niecierpliwością na kolejne Polskie "rodzynki" i gratuluję kolekcji Smile