Resoraki z przeszłości

Wysłany: Sob 10:58, 16 Mar 2013

Gdy parę miesięcy temu kupiłem okazyjnie parę sztuk Majorettek nie myślałem że resoraki wciągną mnie aż tak bardzo. Każdy z nas miał kiedyś ich wiele, jedne lubił mniej lub bardziej. Może i z sentymentu do tych co miałem i z dziecięcych marzeń o tych które za młodu nie było mi dane mieć ani widzieć postanowiłem poszerzyć horyzonty kolekcji i wpadłem po uszy.
Postanowiłem zebrać resoraki firm majorette i matchbox z okresu do końca lat 80, w stanach jak najlepszych, najlepiej w pudełkach.
Do zbioru trafiać będą pojazdy które istniały w rozmiarze 1/1.

Nic mnie tak nie cieszy jak wyciągnąć z oryginalnego pudełka, czasem w stanie marnym, modelik mający niekiedy już 50 lat w stanie idealnym wiedząc że to przecież zabawka, której przeznaczeniem było służyć zabawie a jakimś cudem dotrwała do dnia dzisiejszego i cieszy moje oko. Zapraszam do oglądania i wspominania. Na początek Matchbox superfast i regular.

cdn.....

Wysłany: Sob 11:23, 16 Mar 2013

Cudowne cudowne Smile

Pamiętam jak byłem mały pierwsze Matchboxy były po 60zł. W Poznaniu sklep na ul. Piekary całe ściany w pudełkach. Szok dla małolata Laughing

Sorry za te wspomnienia.

Wysłany: Sob 17:11, 16 Mar 2013

Ja jako dziecko nie miałem żadnych nowych matchboxów, kilka majoretek owszem ale to już tych z lat 90. Jakoś rodzicom się nie przelewało a i inne były priorytety. Jako sześciolatek dostałem od wujka z Francji reklamówkę pełną autek, głównie majoretek i matchboxów, pamiętam też corgi juniors i norevy mini jet. Jak dorosłem przekazałem je moim kuzynom....

Wysłany: Sob 18:01, 16 Mar 2013

Matchboxy mają swój klimat i chyba każdy ma do nich w jakimś stopniu sentyment. Mi zawsze takie kolekcje się podobają. Lubie oglądać te stare opakowania - mają to coś.

Szczerze gratuluję i pooglądam więcej. Wink

Wysłany: Sob 22:50, 16 Mar 2013

hmmm...

a ja mam sentyment... ale do siku... Wink

ale matchboxy było miło pooglądać... Smile

pozdrawiam
cosmo

Wysłany: Sob 23:48, 16 Mar 2013

Macie racje,
te najstarsze - sa najlepsze:

Wracam do tematu, bo w historii mojego zbierania
- nic nigdy nie przebilo pierwszych Matchbox'ow...

Polecam Smile

Wysłany: Nie 0:28, 17 Mar 2013

I to jest to co tygrysy lubią najbardziej Smile

Aż się prosi żebyś zaprezentował nam swoje zbiory w temacie Matchboxa. Kto jak kto ale chyba nikt na tym forum nie wie o nich więcej niż Ty. Trzeba trochę rozruszać towarzystwo, nie samym 1/43 człowiek żyje. A co do SIKU to wstyd się przyznać ale nie miałem żadnego.

Wysłany: Nie 9:58, 17 Mar 2013

Oglądając tę kolekcję matchbox'ów, przenoszę się w magiczne lata dzieciństwa... Obecne modele nie mają w sobie tego czegoś...mam też na myśli metalową płytę podłogową Wink

piękna kolekcja i proszę o więcej! Smile

Wysłany: Nie 11:59, 17 Mar 2013

daro84 napisał:

A co do SIKU to wstyd się przyznać ale nie miałem żadnego.

hmmm...

no widzisz... to tak jak ja... tylko że ja nie miałem żadnego z matchbox'ów... takie były czasy... Embarassed

pozdrawiam
cosmo

Wysłany: Nie 12:33, 17 Mar 2013

piekne kolekcje ! a nikt sie nie chwali w dziale modeli 1:64

Wysłany: Nie 12:39, 17 Mar 2013

resoraków ciąg dalszy...

reszta matchboxów;

De Tomaso z nowszych edycji ale z racji tego że bardzo go lubię to postanowiłem mieć i te;

zestaw trafił się za grosze, żal było nie kupić;

Wysłany: Nie 12:51, 17 Mar 2013

pako3110 napisał:

piekne kolekcje ! a nikt sie nie chwali w dziale modeli 1:64

Właśnie między innymi dlatego postanowiłem pokazać swój zbiorek, pewnie są jeszcze osoby na forum które posiadają coś w tym temacie ale siedzą cicho. Co do odpowiedniego działu to te resoraki są głównie bezskalowe, ale racja, działy w których powinny się znaleźć świecą pustkami, jak znajdę więcej czasu to powrzucam wszystko i tam.

Czas na majoretki;

Dwópak posiada na odwrocie cenę 150 zł, ciekawe z którego jest roku.

Wysłany: Nie 13:29, 17 Mar 2013

O żesz ... . Starsze pudełko do Bagheery, ciśnienie mi się podniosło Evil or Very Mad

.
Pozytywnie zazdroszczę .

Wysłany: Śro 17:01, 20 Mar 2013

Sam byłem zdziwiony że tak łatwo mi poszło z tą Matrą na aukcji u gościa u którego zdaje się również licytowałeś Very Happy

Kilka nowości w moim zbiorku;

Garbuski;

RENAULT 5 ALPINE, jest do niego również tył blistra.

FORD MUSTANG Lesney, posiada fajny patent w postaci skrętnych przednich kół za pomocą dźwigienki znajdującej się pod jednym z drzwi. Ma parę ubytków lakieru ale cieszy mnie bardzo.

Nie jest to co prawda samochód ale za parę złotych żal było nie kupić.

Mam już dwie czerwone ale ze srebrnym spodem, ta ma żółte podwozie.

Wysłany: Czw 11:42, 21 Mar 2013

Z ciekawości nabyłem autka firmy Schoco w skali 1/66. Nigdy nie miałem z nimi styczności, widziałem je jedynie na zdjęciach. I muszę powiedzieć że na żywo biją na głowę wszystko co można nazwać resorakiem. Ktoś gdzieś kiedyś powiedział że to takie małe minichampsy tamtych czasów. Mnóstwo detali, ciężkie, otwierane elementy. Nie są idealne ale za cenę za jaką je nabyłem nie ma co narzekać. Jako że kupuję na rodzimym serwisie aukcyjnym nie będzie ich za wiele przybywać gdyż prawie wcale ich nie ma a jak są to w stanach bardzo zniszczonych.