Rosnąca kolekcja biednego studenta :)

Witajcie!
Od zawsze pasjonowały mnie samochody, więc modele towarzyszyły mi od urodzenia. Pierwszy był Mercedes 190E W201 firmy Matchbox którego tata przywiózł mi z Singapuru gdy miałem zaledwie kilka tygodni.
Jako mały chłopiec fascynowały mnie modele w skali 1:18 i takie zbierałem. Kolekcja była spora, stale dochodziły nowe modele, jednak ponieważ byłem dzieckiem, to niestety większość z nich szybko była uszkadzana i po czasie lądowały w koszu.
Do dziś przetrwało mi niewiele modeli 1:18. Głównie dlatego, że część tego co miałem, rozsprzedałem po kolekcjonerach.

Kilka lat temu, gdy pojawił się KAP, "odkryłem" skalę 1:43 oraz jej korzyści. Przy modelach Deagostini dużą rolę odgrywała niska cena i względnie wysoka jakość modeli. Byłem zachwycony, że tak (stosunkowo) małe modele mogą mieć takie szczegóły. Wink

No i w tym momencie zaczęła się moja przygoda z kolekcją w skali 1:43.
Udało mi się znaleźć kilka modeli w tej skali w pudłach ze starymi zabawkami, kolekcja zaczynała nabierać kształtów.
Później zacząłem regularnie śledzić allegro i wszelkiego rodzaju licytacje modeli. W ten sposób kolekcja szybko urosła jednocześnie nie wydając kosmicznie dużej kwoty. Regularnie modeli przybywa, średnio jeden w tygodniu Smile

Na dzień dzisiejszy jest ich... 60 Smile

Kolekcja o tyle nie typowa, że wszystkie modele, o ile to możliwe staram się trzymać w oryginalnych opakowaniach. Zapobiega do uszkodzeniom, oraz moim zdaniem zwiększa ich wartość, jako że są nowe.

Póki co dodaję zdjęcie poglądowe. Jakby ktoś chciał zdjęcia szczegółowe któregoś modelu, zachęcam do komentowania Smile

Cieszę się, że udało mi się znaleźć to forum, jak również ludzi z którymi łączy mnie wspólna pasja.

Pozdrawiam serdecznie
Piotr

Też zaczynałem w podobnym wieku co Ty. Pierwsza - no przynajmniej według pamięci - była żółta Sierra Texaco z Burago ( 1:43, nie przetrwała do dziś, ale udało mi się odkupić taką samą w stanie ideał Embarassed

), później ... Wspominane do dziś Porsche 911 z Burago, " wypas ", bo 1:18.

Mniejsza skala - tutaj 43 - zdaje się, daje większe możliwości wyboru, i moim zdaniem bardziej urzeka wykonaniem detali. To nie problem zrobić ładne detale, w dużej miniaturce, gorzej, właśnie w tej mniejszej Smile

Jeśli masz jakieś ciekawe modele, to wstawiaj zdjęcia pojedynczych modeli. KAP zna każdy, a prócz nich jest pełno innych ciekawych miniaturek Wink

Jeszcze pół godziny do zdjęć Razz

Drugim modelem który miałem było zdalnie sterowane Porsche 911 Targa firmy Tayio, made in Singapore, które mam do dziś, ale niestety zostało przeze mnie zniszczone. Tak to jest jak się daje takie sprzęty bobasowi Wink

Ale do tematu Porsche jeszcze wrócę, bo to nie koniec historii Smile

Witaj Piotrze;)

Zdradź proszę co kryje się w kartonie VOLVO Very Happy

Widzę masz gruszkę Cemexu której pragnę nie ukrywam Wink

Kolekcja prezentuje się ciekawie, będę zaglądać do twego tematu przy okazji nowości Wink

Pozdrawiam Marcin

W kartonie mam Volvo FM12 Globetrotter chłodnia, a gruszka Cemexu to Mercedes Actros 3241. Obydwie nówki, dostałem od taty jak pracował w różnych firmach Wink

Jakbym "rozebrał" tą budowlę z modeli, to może wyciągnę je do jakiś fotek Smile

Dzięki za info, gruszka to made in China? Czy jakaś lepsza marka?

Witam i gratuluję kolekcji. Smile

Życzę rozwijania zbiorów (przede wszystkim Amerykanów! Razz

).

Myślę, że warto byłby zainwestować raz troszkę w gablotę, żeby je jednak powyciągać z opakowań, chyba że to lokata kapitału i tylko temu ma służyć Smile

Volvo firmy Conrad (Made in Germany)
Mercedes firmy NBS Trade (Made in China)

Postanowiłem zrobić dwie fotki dla zobrazowania. Lusterka są dołączone w woreczkach, nie otwierane.

KLAssurbanipal, dziękuję Wink

Amerykańce chętnie bym rozwijał, dwa są już w drodze do mnie Smile

Abarth098, co do gablotki to zamierzam dorobić szklane półki w tej szafce (ma zamykane szklane drzwi) ale modeli nie wyjmuję. Mam kilka pierwszych modeli KAPu bez blistrów i modele mają braki... poza tym w ten sposób mam świadomość posiadania modeli nowych. Co do lokaty kapitału, hmm, nie myślałem o tym ale patrząc na to w ten sposób, nigdy nie wiadomo co przyszłość przyniesie Wink

Dzięki wielkie za fotki, jednak odpuszczę sobie wersje chińską Wink

I tak bym nie sprzedał Smile

A z tego co wiem to specjalnie Cemex je zamawiał, więc nie są dostępne w sklepach Razz

Już nie taki biedny ten student:) Małego fiata w wersji cabrio można pozazdrościć Smile

I tu się mylisz drogi Prezesie Razz

można je nabyć cały czas, roznica między twoja wersja a Universal. Hobbies to 10 euro. Tyle, ze wtedy na Scani jest

marcinquo, dobrze wiedzieć Wink

A z ciekawości, ile warta jest taka chińska "gruszka"? Smile

seatfan, mam dwa Smile

Drugiego postanowiłem przerobić, przemalować wnętrze.

Znalazłem ją za jakieś 40 euro zdaje się Razz

Ale cena i tak przegięta moim zdaniem. Choć nie ma dziwoty dla nas przy naszych warunkach gospodarczych.