Żuk A 03 STRAŻ

Model ukończyłem brak tylko kalek
Miłego oglądania i komętowania Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

nie wypowiem się na teman poprawności merytorycznej (czyli czy taki istniał, w tej wersji, z tymi kogutami i t p ) - od tego na forum mamy jat02 Smile

model robi bardzo przyjemne wrażanie, zwłaszcza z tą przyczepką...
z uwag - przy takim nakładzie pracy niezrobienie szybek w drzwiach to duże niedopatrzenie Sad

,no i szkoda, że jednak te przetłoczenia starego i nowego żuczka nie pasują idealnie - ale to już nie twoja wina i raczej ciężko było by to poprawić...
ogólna ocena 5- Smile

Wiem że te koguty raczej nie pasują ale tylko takie miałem a i jaki szyby chodzi w drzwiach przednich ??

Fakt.. troche przetłoczenia się rozjeżdżają, a przez to również klamki... A gdyby tak zamiast wymieniać caałej tylnej częci pozostawić pakę ze starego i doniej przysposobić partię budy od lini okien w górę? W sumie brakować nam będzie chyba jeszcze jednego przetłoczenia.. Ale z tym już możnaby coś pokombinować, a przynajmniej linia boczna będzie płynna Smile

Pozostanie tylko wypiłowanie szczelin drzwiowych i [niewiem tylko jak sytuacja prezentuje się w tylnej partii nadwozia] vouile Smile

EDIT: A szybka w drzwiach-taka odsuwana, dzieląca acłe okno na pół, o ile się nie mylę Wink

Jesli chodzi o szyby drzwi przednich to nie było więc nie robiłem w tych nowszych tez nie ma szyb w drzwiach

W modelu nie było, co nie oznacza że nie było w oryginale Wink

A Wielebnemu chodziło o to że przy tak daleko idących modyfikacjach wypada również zająć się poprawianiem niedociągnięć producenta Smile

smigi napisał:

W modelu nie było, co nie oznacza że nie było w oryginale Wink

A Wielebnemu chodziło o to że przy tak daleko idących modyfikacjach wypada również zająć się poprawianiem niedociągnięć producenta Smile

o! o! to to że tak to ujmę Smile

Dorobie te szyby nie powinno być z tym problemu

już we wstępnej fazie , po umyciu i sklejeniu widać było , że nic do siebie nie pasuje , ani przetłoczenia , linia okien a przede wszystkim dach , który w smutku jest węższy o około 2mm , te wszystkie różnice są teraz widoczne , gdyby nie "pręga" za drzwiami kabiny różnice byłyby jeszcze bardziej widoczne , adaptowanie oryginalnych burt jest możliwe , ale brakuje jednego fragmentu przetłoczenia a góra i tak nie będzie pasować , prawidłowe złączenie tych dwóch modeli jest pracochłonne i wymaga przerobienia całego fragmentu furgonu , łącznie z dachem i ścianą tylną , jest to kolejny dowód na "nonszalancję" producenta , części bowiem powinny pasować do siebie na styk

To o czym pisze jat02 zauważyłem też teraz przy tej konwersji ale w innym miejscu - zauważcie pochylenie bocznej ściany frugonu i pochylenie bocznej ściany w smutku (w obydwu przypadkach pochylenie ku górze zaczyna się pod klamkami). W tym momencie również widać, że smutek znacznie bardziej zwęża się ku górze niż nowsza wersja żuka, stąd węższy dach w smutku. Nie mam jeszcze obydwu modeli w rękach, ale już po tych zdjęciach widać, że nie łatwo jest te części idealnie spasować Sad

EDIT:

mam pewien pomysł ale no właśnie - łatwy nie jest - zostawiamy tył ze smutka, z furgonu wycinamy tył ale tylko powyżej linii w której zaczyna się zwężenie ku górze (własnie w okolicach klamek) i mamy rozwiązany jeden problem - przetłoczenia na burtach pasują idealnie (bo są tylko smutne)

Pozostaje jeszcze szerszy dach furgonu - walimy cięcie przez środek (wzdłuż osi pojazdu) tym samym zbierając ok 1mm z szerokości dachu) łączymy powstałe części, szpachlujemy, modlimy się, i może będzie ok...

Ale nie mam żadnego z modeli teraz przy sobie więc nie wiem, sprawdźcie kto ma Smile

I wszystko gra, ale... jeżeli rozetniesz dach na środku to zwęzi się nei tylko góra która jest za szeroka, ale też dół który jest ok. Trzeba by "rozszerzyć" ścianki, a tego nie zrobisz, bo masz jeszcze tylną ścianę nadwozia. Pomysł z pozostawieniem burt z przetłoczeniami z A03 już podałem, tylko że tutaj też jest problem, mianowicie ostatnie przetłozcenie w smutku nie jest pełne, tzn trzeba by w 'nadstawce' z furgonu dorobić zakończenie..
Tak ja to widzę, choć obu modeli równiez w łapkach nie trzymam...

Faktycznie, źle przeczytałem. Rozcięcie w dachu zrobić i dach zwęzić, ale tylną ścianę jak zostawisz powinno być ok

Zobacz na czym polega mój pomysł:

czerwone odcinamy, dach przecinamy aż do okna, to nam się zwęzi. I teraz opcja zielona - jeśli na dole buda jest tej samej szerokości co w smutku, nie przecinamy zielonego, doginamy tylko ściany do siebie żeby zwęzić dach i jest ok. Jeśli szerokość budy przy tej dolnej linii cięcia się różni, przecinamy również zieloną linię i dowolnie sterujemy sobie szerokością, dodając odpowiednią wstawkę, powinno się udać, ale znając życie jakieś inne problemy wyjdą wtedy na światło dzienne Smile

Wydaje mi się że właśnie tak to wygląda-na poziomie przetłoczeń szerokości obu są takie same ale dachy już nie. Zielona opcja mogłaby się udać. Pod warunkiem oczywiście że zwężenie będzie na tyle małe żeby po całej operacji tylne okno nadal pasowało, lub dało się dopasować Very Happy

Tak czy siak trzeba wziąć oba autka, pociąć i dopiero wtedy się zastanawiać. Niema co teoretyzować, pomysł już jest i trza się zabrać do roboty. A to pozostawiam bardziej zainteresowanym osobom, gdyż ten rozdział motoryzacji nie jest moim konikiem, a udzielam się raczej z zaintrygowania problemem technicznym:P

EDIT: Inna sprawa że tylne słupki są dość szerokie i na dodatek zawinięte [w sensie że takie kątowniczki], a co za tym idzie może być problem z równym podgięciem scian bocznych-w rękach tego nie zrobisz precyzyjnie.. no chyba ze to faktycznie będzie ledwie 1mm do zwężenia, to może się udać.

Poteoretyzować trochę trzeba zawsze - bo jak już potniesz to będzie po wszystkiemu i każde niedopatrzenie to tragedia, no ale nic, zobaczymy zapewne w najbliższym czasie, co nasz zdolny naród wymyśli.

Tak czy siak przeróbka MAŁEgo mi się podoba, nie jego wina, że modele tak znacząco się od siebie różnią

No oczywiście, wersja strażacka wyszła bardzo ciekawie i nawet bez kalek prezentuje się wdzięcznie Smile

Brakuje mi jeszcze czegoś wężowatego na szpuli na przyczepce i hydrantu obok Very Happy

hmm... taki hydrant chyba mam.. ale niewiem jak ze skalą.. chyba jest ciut za duży... ale zawsze można dziabnąć na szybko z masy papierowej/solnej i pomalować Smile