Jelcz 315 z przyczepą.

Cześć.
To moje drugie podejście do Jelcza 315 z Atalsa, po pierwszym wyglądał tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety Jelcz zaliczył upadek z gablotki, bo jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Ponieważ podczas upadku pojawiło się kilka odprysków lakieru, zapadła decyzja o rozebraniu całości i ponownej waloryzacji. Model został uzupełniony o dedykowane blaszki od Pabla13 oraz przerobiona została rama, a także wnętrze.
Jeśli chodzi o wnętrze, to właściwie zostało zrobione prawie od nowa.

Po pierwsze pocięte została podłoga wnętrza:
[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę polistyrenu, szpachli, piłowania:
[link widoczny dla zalogowanych]

I ostatecznie wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wygląda porównanie oryginalnego wnętrza KAP/Atlas z moim:
[link widoczny dla zalogowanych]

Blaszki wnętrza od Pabla13:
[link widoczny dla zalogowanych]

Boczki z blach zostały zamontowane do wnętrza, zrobiona została też podsufitka (bo sufit był brzydki) oraz podbitka tylnej ściany kabiny:
[link widoczny dla zalogowanych]

I porównanie wnętrza KAP z moim:
[link widoczny dla zalogowanych]

Skrzynia ładunkowa została przerobiona - usunięte zostały błotniki oraz kilka drobniejszych poprawek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kabina została wyposażona w blaszki, przedni zderzak został obniżony (w modelu jest za wysoko):
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I porównanie kabiny z KAP z moją:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sporo roboty było z ramą. Po pierwsze model KAP/Atlas ma nieprawidłowy rozstaw osi. U mnie rama została pocięta i tylna oś została przesunięta do przodu o ~3mm. Tylny most został usunięty i zamontowany został bardziej przypominający oryginał w prawdziwym Jelczu. Dorobiony został nowy wał napędowy. Przednia oś została wycięta i dołożony został kit z kołami skrętnymi (do MAZa). Do ramy zamontowane zostały tylne błotniki (z blaszek Pabla13):
[link widoczny dla zalogowanych]

Rama po złożeniu:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I finalny wygląd:
[link widoczny dla zalogowanych]

Porównanie ramy oryginalnej modelu KAP/Atlas z moją:
[link widoczny dla zalogowanych]

I pierwsze przymiarki po złożeniu:
[link widoczny dla zalogowanych]

No i wreszcie finalny wygląd Jelcza:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na chwilę obecną, na warsztacie leży rozebrana przyczepa.

C.D.N.

Super praca!
Myślałem, że ten Jelcz od Atlasa/ Kapu jest fajny... ale po tych porównaniach wygląda jak zabawka.
Gratuluje waloryzacji, bardzo mi sie podoba.

Ps. na gotowym modelu, przednia tablica wygląda jak porysowana- przebija przez nią kolor zderzaka, a na zdjęciach z produkcji jest cała? Chyba, że to tylko złudzenie.

Piękna, precyzyjna robota. Podziwiam.

Bardzo fajnie przedstawiona praca !
Modelik po zmianach taki szlachetny, taki prawdziwszy Smile

gratuluję umiejętności,
pzdr
Ok!

Jestem pełen uznania. Przepięknie wykonane zwłaszcza wnętrze kabiny i precyzyjnie. Gratulacje.

Coś pięknego!!!

Bajka!!! Super wygląda!!

Model i zdjęcia super Ok!

Dzięki Koledzy na komentarze Smile

Jacek_C5, tak to prawda - przednia tablica trochę ucierpiała, lewa boczna kalka PKS również. To są kalki robione kiedyś przez Xiędza - są fajne, cieniutkie, ale łatwo się ścierają. Zbyt wcześnie je przykleiłem, przed zakończeniem wszystkich prac. Kalki są kładzione na preparacie Tamiya Decal Adhesive (klej do kalek), trzymają dobrze, ale łatwo je uszkodzić.
Ale z drugiej strony to tylko kalki, które łatwo zastąpić nowymi Smile

Pozdrowienia.

To w sumie dobrze, że model upadł, bo zmusiło Cię to do super waloryzacji Wink

Ps.Te podkłady do kalek coś dają? Mam na myśli te klasyczne kleje.
Bo wersje strong to wiadomo , fajnie układają kalkę w szczelinach czy na nitach..

Brak mi słów! Shocked

Chyba już nic więcej się nie da wycisnąć z tego modelu. Ok!

cysior, ja musiałem kupić klej do kalek, bo kupiłem kiedyś czeskie kalki, które praktycznie w ogóle nie trzymały - po wyschnięciu same odpadały. Mało tego, miałem kalkę drukowaną "od dupy strony" - kalki kładło się nie od trony widocznej, ale od strony papieru transportowego - one w ogóle nie miały kleju. Sklep, w którym kupiłem te słabe kalki zalecał nakładanie ich na jakimś czeskim specyfiku albo właśnie na Tamiya Decal Adhesive. Powiem szczerze, efekt mnie zaskoczył - ten klej naprawdę poprawia przyczepność kalek. Jeśli kalka nie musi dopasować się do podłoża, np. do linii podziału, wrębów czy innych nierówności, a ma po prostu mocno trzymać, to taki specyfik jest idealny.
Pozdrawiam.

Dzięli za szczegółowe info. Też mam takie kalki do pancerki, że się nie trzymają, nic nie daje klasyczny plyn do kalek (mr mark -ma trochę lat więc nie byłem pewien czy nie stracił właściwości ) Więc może przy następnych zakupach w sklepie modelarskim kupię ten wynalazek z Tamiya.
Pisałeś też opinie o sprayach Tamiya, mam kilka, ale ja aż takiej różnicy nie odczuwam między motipem a tamiją. Obie jak dla mnie są ok.
Za to nie podobają mi się farby w słoiczkach serii matt XF - o ile czarna jest faktycznie matowa to wszelkie brązy wychodzą mi satyna lub wręcz połysk. I w sumie głeboki mat uzyskałem malując pigmentami z wodą i ...matowym klejem mod podge Wink

Prace zakończone Smile

Jelcz ma pomalowaną również skrzynię, czego nie widać - skrzynia została pomalowana farbą TS-81, która ma kolor i strukturę niemal identyczne, jak paka w modelu Atlasa. Jedyny nie pomalowany element w modelu, to plandeka. Do ramy doszło również koło zapasowe:
[link widoczny dla zalogowanych]

Długo się wahałem, czy zestawiać poprawionego Jelcza z przyczepą - Jelcz jest w miarę dobrze odwzorowanym modelem, przyczepa jest natomiast fikcyjna. Jest wzorowana na Autosanie D81/D83, ale jest za krótka. Model przyczepy powstał z oryginalnej paki Jelcza, która ma w prawdziwym samochodzie długość ~5m, a przyczepa D81 czy D83 ma długość ~6m. Model przyczepy powinien być zatem dłuższy o około 23mm. Przedłużenie skrzyni o 23mm byłoby jednak problematyczne, bo nie za bardzo pasują przetłoczenia - pakę oraz plandekę trzeba by już zrobić od nowa.
Ostatecznie jednak model przyczepy poszedł do poprawki i został zestawiony z modelem Jelcza. W stosunku do pierwotnej wersji mojej przyczepy, przeniosłem koło zapasowe na prawą stronę między osiami, z lewej strony znalazła się skrzynka. Błotniki z polistyrenu zostały wymienione na błotniki z blaszki fototrawionej do Jelcza, rama częściowo została zrobiona na nowo, doszła sprężyna na zaczepie, drugi zbiornik powietrza, lampki obrysowe z przodu paki oraz przewód podłączeniowy do holownika.
Przyczepa w trakcie prac:
[link widoczny dla zalogowanych]

Podobnie jak w Jelczu, paka została pomalowana Tamyia TS-81, a rama Tamiya TS-39. Ostatecznie wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Otwory z dołu paki służą do mocowania do podstawki.

Tak wygląda zestaw - Jelcz z przyczepą:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zestaw dostał podstawkę z wydrukowaną i naklejoną teksturą drogi (kiepskiej, jak to w Polsce dawniej bywało):
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wygląda zestaw na podstawce:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrowienia.

Bardzo fajna przyczepa, znawcy przyczep mogą się krzywić, ale dla mnie jak zwykle bardzo ciekawe zaprezentowanie i efekt.
gratuluję umiejętności Smile