JELCZE z rodziny 4xx i 6xx

Witajcie. Ostatnio na warsztacie u mnie goszczą głównie Jelcze. Przedstawiam pierwszego z nich, Jelcz 415. W modelu zmieniłem zbiorniki na ramie na druk 3D oraz przemalowałem cały model.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I drugi ze zrobionych ostatnio Jelczy, ciągnik siodłowy Jelcz c417. Jest to przerobiony model 415 z kolekcji DeAgostini w którym zastosowałem drukowaną ramę wraz z całym osprzętem i kołami, a z pierwotnego modelu została tylko kabina. Model dostanie kalki PKS.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na warsztacie jest już 416 i 622.

Jelcz z przyczepą z obrotową osią. Ależ to było piękne. I niepraktyczne...
Dziś już widok niezwykle rzadki.

Bardzo ładne modele. Brawo, gratuluję pięknych prac 👍
Ciągnik z niebieską kabiną wymiata 😉
A co do przyczepy D 83, pomijając kolorystykę podwozia bo o tym już rozmawialiśmy, czy nie wydaje Ci się, że koła są zbyt blisko skrzyni ładunkowej? W oryginale były znacznie bardziej oddalone od podłogi skrzyni, w przeciwnym razie ocierały by o nią.
Właściwie nie chodzi tylko o koła ale o całe podwozie. Skrzynia powinna chyba być o kilka mm wyżej...?

Bardzo ładny ciągnik siodłowy Smile

Fajne Jelcze Ok!

. Ciągnik siodłowy, jak dla mnie, zdecydowanie ciekawszy niż solówka/zestaw.

Taka wariacja na temat Jelcza 416, wykonana na podstawie modelu Jelcz 415 z DeA. Przy okazji wyszło że Jelcz 415 z DeA ma skopane wymiary, ma za krótką skrzynie i plandekę.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejna bardzo ciekawa przeróbka. Świetnie Ci to wychodzi. Super

Bardzo ładna praca, ciekawa kolorystyka 👍
Szkoda, że skrzynia ladunkowa za krótka bo przez to model jest nieproporcjonalny. Tylny zwis tak jak cała skrzynia, jest za krótki o około 1 cm, a to w tej skali jest już niestety widoczne. Skrzynie ładunkowe w podstawowych modelach Jelczy 415 i 416 z kabiną typu 134 miały takie same wymiary, ich długość wynosiła 6,2 m. Czyli w modelu powinno być 14,4 cm, a jest 13,6 cm...
To jeden z tych błędów DeA, który nie razi od razu w wydanym modelu ale ujawnia się przy takich przeróbkach.
Natomiast samo wykonanie konwersji, jak zwykle świetne.
Brawo, Maćku 🙂👍

Dlatego ten model idzie w świat, a ja czekam aż Jankol zaprojektuje nową ramę z osprzętem, skrzynie i plandekę Smile

Przyznam, że nigdy nie mierzyłem skrzyni w 415. Tylko to skopali, czy rozstaw osi i zwis tylny też?

Edit: W trakcie jak pisałem max zamieścił swój wpis. Wszystko już jasne.

Nigdy 415 nie oglądałem dokładnie, ale jak tylko Jankol zrobi ramę i skrzynię to z DeA zostanie tylko kabina. A Jelczyk fajnie zrobiony 👍

Maćku, a wystarczyło troszeczkę bardziej cofnąć drugą oś i nikt by nic nie podejrzewał i nie sprawdzał, a tak znowu udupiłeś DeA Wink

Oj nie. Osie mają być w takich rozstawach jak w prawdziwym. Inaczej bym nie mógł spać Smile

Czyli jak rozumiem odpuściłeś sobie cięcie ramy. Przy metalowej to zawsze pewien problem. Szkoda bo tak jak w 315 zabawa była łatwiejsza, a tak tu to materiał twardszy i połączenie ryzykowne. Modele śliczne gratuluję.

Ramy nie musiałem ciąć, przesunąłem tylko do przodu tylną oś i dodałem oś wleczoną.