Kapowe modyfikacje - domowy warsztacik

jat02 napisał:

to tak jak z robotami blacharskimi , o końcowym wyglądzie świadczy wykończeniówka .
w Żuku do poprawy
-- dźwignie pod kierownicą , czemu do góry ?
-- do zlikwidowania dźwignia zmiany biegów w podłodze
-- do pomalowania punkty mocowania szyby w ścianie działowej

Tak wywnioskowałem z info od kolegi.

Ale Tomek w żadnym miejscu nie zasugerował, że dźwignia ma być w dół...
Jeśli czegoś nie wiesz, dopytaj... Po co się tak spieszysz z tymi waloryzacjami?
Poza tym, uważam, że wszystko psujesz montując te toporne wycieraczki. Wkrótce zaprezentuję moje Żuki, zobaczysz, jak dużo dają wycieraczki fototrawione.
Pozdrawiam.

Spieszę się powoli.
Nie posiadam praktycznie żadnej dokumentacji co do poprawności oraz kolorystyki danego egzemplarza - sugeruje się jedynie zdjęciami z neta których jest nie wiele.

Więc jeżeli dżwignia przy kierownicy ma być ze wskazaniem na godzinę drugą to jest żle wykonany odlew DEA. Nie przestawię inaczej kierownicy bo ramiona będą nie w poziomie. Z wycieraczkami już pisałem pare postów wcześniej że kiedyś je wymienię na fototrawione. Mimo to i tak modele lepiej wyglądają od tych które nabyłem w kiosku.

Ale mamy kilku kolegów, którzy doskonale znają i pamiętają te samochody.
Ich wiedza jest nieoceniona i znaczy więcej, niż niejedno zdjęcie.
Zamiast się tak spieszyć, wystarczy zapytać... Zanim się zabierzesz za kolejny model, napisz, jakie chcesz dokonać modyfikacje, a koledzy z pewnością doradzą, jak powinno być w rzeczywistości.
Pozdrawiam.

Napisałem wcześniej, że Twój Maluch jest fajny. Bo moim zdaniem rzeczywiście wygląda lepiej niż wcześniej a poza tym uruchamia fajne wspomnienia Wink

.
Ale gdybyś przed rozpoczęciem pracy oczekiwał sugestii to mógłbyś się dowiedzieć, że PF 126p nie miał uszczelek przednich reflektorów. A także, że ten typ deski rozdzielczej z klawiszami na środku i miejscem na radio po prawej był elementem pierwszej większej modernizacji z połowy roku 1977, kiedy m.in. wprowadzono całe czarne uszczelki (bez błyszczącego klina) szyby przedniej i tylnej. Warto dodać, że wtedy też zapoczątkowano proces zmiany pionowego znaku "Polski Fiat" na dwurzędowy znak poziomy ale nie stało się to od razu. Mógłbyś się też dowiedzieć, że chromowane zderzaki miały po dwa a nie cztery punkty mocowania. Widoczne na zewnątrz zderzaka ozdobne, płaskie łby śrub odpowiadają w modelu odpowiednio: w przednim zderzaku tym zewnętrznym a w tylnym tym wewnętrznym. Pozostałe są zbędne. Mógłbyś się jeszcze dowiedzieć paru innych rzeczy, które mógłbyś wykorzystać przy planowanej przeróbce lub nie, ale zrobiłbyś to świadomie.
Myślę, że rady JarkaS trafiają w sedno, pośpiech w takiej sytuacji nie jest wskazany Wink

Napisz mi na PW czego fotki z I serii Malucha potrzebujesz, pójdę jutro do garażu i wszystko Ci się wyjaśni. Smile

Dzięki, ale model ukończyłem - jest jaki jest - na mnie robi ogromne wrażenie Smile

Wprowadzone zmiany: kolorystyka wnętrza, uszczelki reflektorów oraz kierunków, tylne kierunkowskazy + uszczelki, uszczelki tylnych bocznych szyb, listwy ozdobne - niklowane, srebrne klamki, tablice rejestracyjne, boczne szybki ze słupkami, odchudzone wycieraczki.

Przy okazji w niewiadówce (Hand Made) zmieniłem felgi na oryginalne od maluszka.

Grexik napisał:

Napisz mi na PW czego fotki z I serii Malucha potrzebujesz, pójdę jutro do garażu i wszystko Ci się wyjaśni. Smile

U mnie w maluszku (1:1) jest wszystko czarne, u Kolegi w modelu widać chyba bogatszą wersję kolorystyczną Smile

ale obicie deski rozdzielczej raczej wszędzie bylo czarne (?)

Dlatego dałem (?)

Model, jako konwersja oczywiście dosyć sympatycznie wygląda i widać - jak zawsze - bardzo dużo Twojego zaangażowania w to co robisz, niestety, - jak zwracało Ci uwagę paru kolegów - Twój model nie odzwierciedla pojazdu z epoki.
DeA wypuściła pierwszą wersje "Malucha" produkowaną w latach 1974-1976 (emblemat FIAT-a w wersji "trumienki" na przednim pasie, tylna klapa z wycięciami na "dolot powietrza do silnika" do końca przetłoczenia, prędkościomierz wyskalowany do 130 km/h ). Ta wersja "maluszka" miała niestety zawsze czarne wnętrze. Kolorowe wnętrze było montowane w późniejszych modelach. Uszczelka przedniej i tylnej szyby miała co prawda klin koloru srebrnego, ale na pierwszy rzut oka widać było jednak grubą, czarną uszczelkę. "Uszczelka" wokół przednich reflektorów, to oczywiście "inwencja własna" użytkowników tych pojazdów, a i to stosowana dopiero w latach 80'. Zostawiłeś czarne lusterko, a takowe ( mam na myśli ten model lusterka), nigdy nie występowało w wersji "czarnej", ale zawsze pochromowane, czyli srebrne.
No i jakbyś jeszcze "przerysował" na czarno rant felg, to medel wyglądał by zdecydowanie korzystniej. Mimo to - OGROMNE BRAWA za dotychczasowe zaangarzowanie.
Pozdrawiam
Rafał

Nie jestem specem od maluchów, ale ten [link widoczny dla zalogowanych] ma czarne lusterka.

PS. chyba z linkiem mi coś nie wyszło, a zapomniałem jak go poprawić :roll:

Pokazany przez Ciebie egzemplarz z allegro został wyprodukowany w 1987 roku ,
więc ma czarne , masywniejsze , plastikowe zderzaki , lusterka . ( Jest to Fiat po przeprowadzonym w 1985 roku face-liftingu , znacznie różniący się od 126p z pierwszej serii ) .

Tak, ale lusterko wygląda na takie jak w maluszku z KAP.
P.s [link widoczny dla zalogowanych] rocznik 1977, czyli bliższy.

Mój egzemplarz nie musi mieć wiele wspólnego z orygionalnością - żółte blachy - mógł być odrestaurowany - a zarazem poddany zmianom w kolorystyce wnętrza, tak samo lusterko które wg mnie wogóle różni kształtem od oryginalnego i pochodzi bardziej o nowszego rocznika. Lusterko powinno być bardziej przybliżone budową do tego z Poldka - Borewicza. Chciałem troche urozmaicić wnętrze - zostawiając czarne - troche by powiewało nudą - a było by na pewno zgodne z oryginałem.