Warszawa 200 "urodzinowa" i inne magowe wynalazki

Modelik przygotowany na prośbę kolegi, na prezent urodzinowy dla jego ojca.
Jest to przedstawienie pierwszego samochdu solenizanta.
Jako że czas na wykonanie miałem dość ograniczony, poszedłem po najmniejszej linii oporu Wink

Oryginalna Warszawa była w nieco bardziej kawowym odcieniu, ale uznałem, że w tym przypadku nie idealne oddanie kolorów jest najważniejsze, tylko "przebudzenie wspomnień" Smile

Technicznie: modelik to Pobieda z KAPu, z pomalowanym wnętrzem i atrapą od 201. Listwy progowe malowane, listwy na błotnikach z folii chromowanej.
Koła od Warszawy pick-up.

Całość wyszła tak:

Bardzo fajne wykonanie i bardzo fajny pomysł Smile

fajne. A najbardziej podoba mi się podstawka-gablotka Smile

Dioramka genialna.
Wawka też ładna, choć koła nie do końca mi sie podoabją ( choć możliwe, że to kwestia zdjęcia ).
Będzie cieszył oko i na 100% trafi w widoczne miejsce .

Wg mnie koła są całkiem w porządku. Bardziej mnie drażni ta listwa z taśmy chromowanej. Ale całościowo sprawia bardzo dobre wrażenie, a nowemu właścicielowi z pewnością łezka w oku się zakręci Smile

kiedy ja takie prezenty będę dostawał Sad

chcę !

Dzięki za opinie! Smile

cysior napisał:

A najbardziej podoba mi się podstawka-gablotka Smile

Hehe

Nie mogę w tym momencie nie napisać, że to przez Ciebie! Mr. Green

Całkiem serio - zainspirowały mnie Twoje podstawki Very Happy

Pierwotnie miałem zamiar tą Wawkę postawić w standardowej gablotce, ale jakoś tak "łyso" było... No i cąły czas kołatały mi w pamięci cysiorowe fotki i jego modele na podstawkach... Dodatkowo, gdy Wawkę zrobiłem tak, a nie lepiej (mnie też listwa z folii drażniła, ale nie miałem odpowiedniego drucika na stanie ani ochoty na poprawki ;-P ) uznałem, że warto będzie czymś nieco odwrócić uwagę od samego modelu Wink

Koła - nie wiem, czego dopatrzyl się tracker - ale faktycznie nie były w najlepszym stanie - tyle, że w zwykłym, dziennym świetle nie rzucało się to w oczy. Chyba, że o zgodnośc z oryginałem idzie? Ale wtedy, żeby było jako tako dobrze, to by trzeba cos poczarować z kołami od Syrenek lub NYski 522...

Temat założyłem grubo ponad tydzień po odprawieniu Wawki na wyspy Zjednoczonego Królestwa Wink

Dzisiaj już wiem, że modelik swoją robotę zrobił więcej niż dobrze Very Happy

Przeglądałem albumy i wzięło mnie na wspomnienia Wink

Kilka "kolorowanek", jakie kiedyś uskuteczniłem - jakieś 5-7 lat temu.

Kamazy i Urale, 1:43, "Elekon".

1) Kamaz 43266, czyli jakiś wariant 4x4 Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

2) Ural 43206, 4x4
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

3) Kamaz 432061, 4x4
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I zdjęcie zza kulis Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

4) Kamaz 6x6 oddelegowany do cywila
[link widoczny dla zalogowanych]
(Budynek to dzieło wychowanka z modelarni przy domu kultury)

[link widoczny dla zalogowanych]
(tu z kolei sceneria to elementy do RPG innej grupy z domu kultury Wink

)

[link widoczny dla zalogowanych]

5) Ural 4320, także cywil
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam! Very Happy

Bajka

Komentarz zbędny...

Ural jest przekonujaco przybrudzony w tej skali... Ok!

Oj, tak, Ural zdecydowanie jest "najpiekniejszy" z tej całej rodzinki, w dodatku jakiś taki dziwnie znajomy Razz

Powiedziałbyś kilka słów o technice wykonywania tych dwóch pierwszych maskowań? Wink

Malowanie takich wzorków: pędzelek okrągły obcięty "na płasko" (jak froterka) i malowane suchym pędzlem, "stemplowane".

Przemku, uwielbiam Twoje prace, mają niesamowity klimat, chętnie popatrzę na inne modele Twojego autorstwa.

Pozdrawiam