Autor |
Wiadomość |
kozik
User
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 188 Przeczytał: 39 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GST
|
Wysłany:
Czw 8:49, 02 Cze 2016 |
|
Miałem jako dziecko takiego Mercedesa... O ile dobrze pamiętam to była do niego jeszcze przyczepa kempingowa...
Gdybym znalazł teraz takiego w dobrym stanie to brałbym bez zastanowienia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6154 Przeczytał: 112 tematy
Pomógł: 281 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 22:50, 02 Cze 2016 |
|
Miło, że przypomniałem "stare czasy" tym Mercedesem Co oczywiste nie jest on na sprzedaż czy podarunek
Mercedesa jak i Poloneza w dniu dzisiejszym dokładnie wyczyściłem z kurzu, oba auta nabrały koloru. Ten pierwszy został już złożony i prezentuje się pięknie. Poloneza natomiast wziąłem na warsztat i... zgodnie z przypuszczeniami zarówno silnik jak i żarówka pracują idealnie! Sprawny jest również pilot. Niebawem wszystkie kabelki zostaną zlutowane Najwięcej roboty będę miał z linką sterującą, a raczej z systemem do skręcania kół. Niestety sprężyny nie ma i muszę coś dorobić... Po czyszczeniu wyszło też, że Poldek miał kiedyś stłuczkę, w wyniku której tylny zderzak jest lekko pęknięty i brakuje tam kawałka plastiku. Jednak można będzie to czymś zatkać, a w najgorszym razie po prostu tył się wymieni. Co śmieszne, akurat cały przód posiadam zapasowy, ale tyłu niestety już nie...
Zdjęć na razie nie daję, bo pogoda była fatalna. Jak tylko wyjdzie słońce to porobię |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6154 Przeczytał: 112 tematy
Pomógł: 281 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 23:52, 03 Cze 2016 |
|
Oficjalne fotki "uratowanych"
Mercedes - stan finalny
Polonez - poskładany lecz jeszcze niesprawny, bez pilota. Oczywiście już niedługo powinien odzyskać pełnię sił
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6154 Przeczytał: 112 tematy
Pomógł: 281 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 20:29, 24 Cze 2016 |
|
Wydawało się, że już nic z niego nie będzie... A jednak podjąłem się próby renowacji trzeciego z samochodów "szczęściarzy"! Sprawa prosta nie była. Napęd był rozbebeszony, kabelki goniły luzem, a silniczek był zatarty. Jednak się zaparłem i... uruchomiłem go Pozostała jeszcze kwestia brakującego koła. Kolega, który jest ekspertem w sprawach starych zabawek i fauchurą, ostrzegał mnie że znalezienie czegoś podobnego będzie koszmarnie trudne. Szczególnie dlatego, że była to jedyna zabawka z kołami produkowana przez Prozamet. Ponoć też piekielnie rzadka (z jego relacji, w ciągu ostatnich 3 lat widział taką 2 lub 3 razy na aukcjach). Jednak udało mi się znaleźć prawie identyczne koło! Jedyna różnica to kolor felgi (srebrny).
I tak oto oficjalnie prezentuje zdjęcia Samochodu produkcji Prozamet Łódź. Samochód jeździ do przodu i tyłu, można skręcać kołami i jeździć w kółko
A tutaj materiał wideo, można zobaczyć i usłyszeć pojazd w akcji
https://youtu.be/c05wScpYkwI |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Highway61
User
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:08, 25 Cze 2016 |
|
Piotrek_EPKK napisał: |
Oficjalne fotki "uratowanych"
Mercedes - stan finalny
|
Miałem takiego Merca, tylko żółtego z przyczepą kempingową w zestawie
Dobra robota Piotrek, szacun za uratowanie tych zabawek |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
czapajew
User
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 257 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:51, 25 Cze 2016 |
|
Nie przejmuj się srebrna felgą - możesz zawsze powiedzieć, że to "zapas". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
archivsoft7
User
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 151 Przeczytał: 93 tematy
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:47, 25 Cze 2016 |
|
Może nie tyle zapas co dojazdówka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
przemotz280
User
Dołączył: 11 Sie 2016
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 6:01, 23 Gru 2016 |
|
Miałem ze trzy takie merce. W jednym małym nożem kuchennym zrobiłem sobie otwierane drzwi kierowcy. Na tamte czasy byłem zadowolony z efektów swojej pracy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|