Jelcz 325 skrzyniowy

Właściwie nie ma znaczenia czy wydrukujesz na drukarce laserowej czy na atramentowej. Jeżeli wydruki nie będą narażone na wilgoć, to atramentówka jest ok. Jeżeli będzie wilgoć, typu dotykanie wilgotnymi palcami, to wydruk atramentowy trzeba zabezpieczyć lakierem bezbarwnym, najlepiej matowym.

Dziś Jelcz został zarejestrowany i oklejony firmowymi znakami Wink

Zostało jeszcze zdobyć/dorobić halogeny i tylną lampę cofania. Pytanie skąd wziąć? Model uważam za skończony w 98% Smile

Świetnie wygląda. Jestem pod wrażeniem Twojej przeróbki. Super. Super

No świetnie zrobiony !!! Czym lakier z kabiny usuwałeś bo stoję przed tym dylematem. Niestety Model fabrycznie jest skopany ale przynajmniej kabina jest poprawna. Zauważylem że dodanie większych kół dużo zmienia i nie trzeba skracać całości, wystarczy zmienić rozstaw chlapaczy żeby był we właściwej odległości od kół. Ten zabieg powoduje że model już nie wali po oczach. Zostaje wysokość plandeki ja u siebie podwyższyłem ją o 5-6 mm bo w fabrycznych jelczach była dość wysoka. a prześwit zmieniłem dość prosto rozciąłem most i oś przednią wzdłuż i włożyłem zapałki po czym całość zakleiłem i jest dobrze. A przy Twoim sposobie też wygląda to super i nawet niska plandeka tak nie razi a lakier kabiny jak fabryczny Smile

i jeszcze jendno pytanie, z czego są zbiorniki sprężonego powietrza? bo świetnie to wygląda.

Lakiery usuwam tym preparatem,

idealnie pokrywa cały element i po kilku minutach lakier schodzi.
W tym jelczu zwiększyłem prześwit między skrzynią a ramą o jakieś 2mm, może to powoduje że lepiej wygląda. Modele maluje aktualnie lakierami akrylowymi w sprayu, mam swojego dostawce na All.
Zbiorniki na sprężone powietrze to pręty z hipsu, zaokrąglone na końcach (w 317 wykorzystałem zbiorniki od 315 pomarańczowej śmieciarki). Muszę się nauczyć robić przewody, żeby wzbogacić detale modelu.
W jaki sposób podwyższasz plandeki?

Dziękuję za info, jutro muszę kupić ten preparat. Z plandeką sprawa wygląda tak że dwie są potrzebne, jedną rozcinam tuż pod krawędzią dachu a drugą jakieś 7 mm poniżej i sklejam. Całość ma ponad 40 mm. Zaraz założe profil i będę wrzucał zdjęcia z przeróbek.

Rewelacja! Wyrazy uznania, bardzo mi się podoba.

Bardzo fajny jest Twój Jelcz. ,duży plus za podniesienie paki i prześwitu. Co do halogenów to możesz wykorzystać... sygnały z radiowozów,lub zrobić od podstaw z gipsu 0.25 i blistra. Tylko potrzebna jest jeszcze rurka metalowa o średnicy ok 4mm żeby wyciąć krazki (dokładniej wybić.) Jak będę miał chwilę to postaram się to opisać w moim warsztacie.

Świetnie odwzorowany z oryginału, kolor kabiny głównie stosowany w podwoziach pod komunalkę ale w skrzyniowych też się zdarzały.