Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Szczerze mówiąc jestem w szoku! Jakość jest rewelacyjna szczególnie w porównaniu z wartym ponad 100 zł minichampsem. Z KAPu mam tylko 12 modeli i ten będzie tym 13ym. Jak dla mnie top5 z wszystkich modeli KAP. Sądziłem że już nigdy KAP nie wypuści bardzo dobrego modelu jak na swój poziom, a tu proszę niespodzianka Smile

Nawet wycieraczki są umiejscowione wzorowo - jedna na wysokości wlotu powietrza a druga obok Smile

Poproszę tego Minichampsa, w tym kolorze. Nie, nie trzeba pakować.

P.S. Brałbym w ciemno PMA, ale ten KAP naprawdę udany.

Minichamps był by OK gdyby nie katastrofalnie grube obramowania szybek – tutaj IXO i w związku z tym KAP są takie jak powinny.

przemek77- takie pytanko:

Czy ten Merc ma odtworzone obrysy zegarów na desce rozdzielczej? Bo W115 miał goły plastik.

Gość

Tutaj też nie ma obrysów zegarów

Można prosić zapowiedź mini morisa ?

Gość

Proszę bardzo Nie nastraja zbyt optymistycznie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jelcza można już zamawiać na stronie KAP. Skala - jedyna słuszna Smile

Kiedyś model Jelcza bardzo by mnie ucieszył w kolekcji Kap. Dziś, gdy atlasowy ozdabia kolekcje mam mieszane uczucia. Zamiast dwóch lub trzech ciężarówek jako wydana specjalnie Kap, wolałbym całą oddzielna kolekcje od Atlasa

Niewątpliwie jest to ciekawe wydanie specjalne w bardzo dobrej cenie. Model posluzy pewnie nie raz jako baza do wielu konwersji, a sam w sobie będzie ciekawym punktem całej kolekcji Kap

Tak sobie myślę, że jak już Dea zrobiło dla nas taki prezent w postaci Jelcza, a w zasadzie wielu z nas kupi więcej niż jedną sztukę to przy takiej bazie grzechem byloby nie pokusić się o jakąś konwersje. Może warto poprosić naszych cudotworcow z PJS o opracowanie jakiejś specjalistycznej zabudowy. Troszeczkę ich było i przy odrobinie uwagi i chęci kazdy by mógł coś sobie wyczarować.

Jelcz zamówiony - nic tylko uzbroić się w cierpliwość Very Happy

Zauważyliście, że DeA zwiększyło wolumen ilości modeli do zamówienia za jednym zamachem? Jak do tej pory był limit do 3 sztuk, teraz można wziąć do 9 na raz Razz

Już od długiego czasu można zamawiać 9szt. Wink

Beczka kupiona i na żywo prezentuje się rewelacyjnie. Niestety, jak DeA- coś za coś.

Barwione tylne lampy to jedno, ale taki detal jak osobny element schowanej antenki to drugie. Świetnie prezentują się kołpaki z gwiazdą- nie mogę się na nie napatrzeć. Brak plam kleju, rys, niedomalowań, czy mocowań przednich reflektorów.

Tylko dwie, drobne rzeczy troszku zepsuły, aby Merc był najlepszym modelem w serii. Troszke po macoszemu zrobiona deska rozdzielcza. Obrysów zegarów, oraz elementów przedniej konsoli brakuje- mamy tylko kratki nawiewów.

Druga rzecz, to jednak moja prywatna uwaga wyssana nie wiem skąd. Gdyby było lusterko po prawej stronie, modelik wyglądałby jeszcze bardziej reprezentacyjnie.

DeA się postarało i zaskoczyło jakościowo. Z moich kultowych- jest w pierwszej trójce, obok Lady 1500 i milicyjnej Nyski.

Brak lusterka po prawej stronie jest dopuszczalny.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie potwierdza, że tak było. Ale sądzę, że raczej była to rzadkość. Miałem swego czasu po kolei 3 beczki, rocznik 1976 200D (zapalana na cyngiel), 1981 240D i 1983 230TE. Żadna nie była wersją wypasioną, a wszystkie miały lusterka po obu stronach. Nawet za nim kupiłem pierwszą beczkę, zastanawiałem się na puchatkiem (w115) i ten również miał lusterka po obu stronach.