FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
huml
User



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Śro 22:32, 24 Sie 2016 Powrót do góry

A mnie ciekawi coś innego, czy model z Atlasu też ma hak z tyłu ? Bo ten ma trzpień na zaczepienie chyba przyczepy autobusowej. Może się ukaże Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez huml dnia Śro 22:56, 24 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arek
User



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 495
Przeczytał: 76 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 0:14, 25 Sie 2016 Powrót do góry

Model z Atlasu też ma hak z tyłu, ale raczej nic to nie znaczy, a już szczególnie, że będzie przyczepa, bo jest on tak wykonany, że raczej nic się do niego przyczepić nie da ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Edekyogi
User



Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 595
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 8:25, 26 Sie 2016 Powrót do góry

Jak dla mnie, to pomimo wspomnianych już tu pewnych, drobnych w sumie usterek, ten Ogórek jest generalnie OK! Przede wszystkim chodzi mi o poprawną bryłę nadwozia (przednia i tylna ściana) w porównaniu do bryły modelu miejskiego 272 MEX.
Jedyne krytyczna uwaga, którą mogę dodać, to za bardzo wystający do tyłu hak holowniczy (można spróbować go skrócić).
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2418
Przeczytał: 95 tematów

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:37, 26 Sie 2016 Powrót do góry

Ciekawe zdjęcie. Tablice ma zabytkowe ale nie wszystko jest w porządku Wink. Aż się prosi o mały konkurs: Jaki autobus jest na tym zdjęciu? I co z nim jest nie tak?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotr1-60
User



Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 525
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CZĘSTOCHOWA

PostWysłany: Pią 17:40, 26 Sie 2016 Powrót do góry

To jest JELCZ 044. Razz
Zmodernizowaną wersją autobusu JELCZ 043. Miał identyczne nadwozie, jednak całkowicie innym układzie napędowym. W przeciwieństwie do 043 użyto w nim silnika SW 680/55 produkowanego w WSK Mielec na licencji angielskiej firmy Leyland. Zastosowano także węgierski mostu typu Raba oraz skrzynię biegów S6-90 z Tczewa oraz sprzęgło jednotarczowe z WSK Świdnik.
JELCZE 044 nie miały bagażnika dachowego. Smile


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Piotr1-60 dnia Pią 17:46, 26 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
koland
User



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:37, 26 Sie 2016 Powrót do góry

Wtrącę swoje 3 grosze. Model atlasowski Ogórka jest naprawdę fajnym modelem mimo wspomnianych małych wad. W sumie to pierwszy po ruchowskim ogórku wartościowy model produkowany na większa skalę. Małym nakładem pracy można poprawić niedoskonołości malując model na nowo. Szkoda, że atlas nie pokusił się na Mexa.
A propo zaczepu gdyby była przyczepa można byłoby sobie przerobić. Poniżej modele Stiva na bazie ogórka z Ruchu. Przyczepka podczepiona wygląd fajnie. No a przede wszystkim to realny model z ulic Katowic.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez koland dnia Pią 20:38, 26 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2418
Przeczytał: 95 tematów

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:14, 27 Sie 2016 Powrót do góry

Piotr1-60 napisał:
To jest JELCZ 044. Razz
Zmodernizowaną wersją autobusu JELCZ 043. Miał identyczne nadwozie, jednak całkowicie innym układzie napędowym. W przeciwieństwie do 043 użyto w nim silnika SW 680/55 produkowanego w WSK Mielec na licencji angielskiej firmy Leyland. Zastosowano także węgierski mostu typu Raba oraz skrzynię biegów S6-90 z Tczewa oraz sprzęgło jednotarczowe z WSK Świdnik.
JELCZE 044 nie miały bagażnika dachowego. Smile


Tak, Piotr ma rację Smile. To Jelcz 044 z układami: nośnym, napędowym i hamulcowym zaadaptowanymi z Jelcza 315M. Trudno jednak traktować te zmiany jako modernizacje, z technicznego punktu widzenia to był krok wstecz. Autobus z takim układem napędowym był cięższy o ponad 200kg od wersji oryginalnej. Zmiana była podyktowana z jednej strony sugestiami użytkowników starzejącego się szybko Jelcza 043 ale przede wszystkim spodziewanym zakończeniem dostaw oryginalnych podwozi Skoda 706 RTO w związku z wygaśnięciem licencji. Jelcz 044 i Jelcz 044 MEX (zaledwie kilka sztuk) to autobusy zastępcze, które powstały z wykorzystaniem opanowanej technologii produkcji licencyjnego nadwozia i dostępnych elementów podwozia. Autobusy te miały wypełnić lukę produkcyjną między wycofywaną z produkcji rodziną 043 a wprowadzanym do produkcji nowym autobusem wielkiej pojemności. Właściwie cały okres produkcji Jelcza 043 to jedno pasmo uproszczeń i rezygnacji z oryginalnych elementów na rzecz kiepskich zamienników krajowych. Autobusy z końcowego okresu produkcji miały znacznie gorsze wykonanie i ogólną estetykę gorszą od oryginalnych autobusów z końca lat 50-tych.

Co to bagażnika dachowego nie mam pewności, są różne informacje na ten temat. Na pewno miały go prototypy Jelcza 044 w roku 1971 ale do produkcji autobus wszedł w latach 1974/75 kiedy procesy uproszczeń były już mocno zaawansowane. Jeśli autobus ze zdjęcia ma przedstawiać seryjnego Jelcza 044 z drugiej połowy lat 70-tych to nie powinien mieć bagażnika, wydaje mi się też, że powinien mieć tylne światła późniejszego typu (soczewkowe ze światłem cofania) i mniejszy, krajowy szyld oświetlenia tylnej tablicy rejestracyjnej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mulek
User



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 240
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Junikowo

PostWysłany: Pon 1:29, 29 Sie 2016 Powrót do góry

A ja jeszcze dodam informacje od mojego taty, byłego kierowcy WPK Poznań, że WPK Poznań używało Ogórków z silnikiem Leylanda, ale sprzężonych z oryginalną skrzynią biegów Skody. Takie wozy były wyjątkowo szybkie jak na autobus, ale niestety ciężko schodziły z obrotów. Na starcie spod świateł Leylandem można było porobić Dużego Fiata (normalnie Ogórkiem ruszało się z "dwójki", natomiast Leyland był na tyle silny, że można było ruszyć z "trójki") - co też się tacie udało na ul. Królowej Jadwigi.
Ponadto zdarzały się też miejskie Ogórki z oryginalnym silnikiem i skrzynią biegów Skody, ale z tylnym mostem od wersji turystycznej, dzięki czemu dany egzemplarz był jednocześnie i szybki, i dobrze przyspieszał (miejskie wersje lepiej przyspieszały, ale były wolniejsze, zaś wersje turystyczne odwrotnie) - takim właśnie egzemplarze o numerze bocznym 1469 jeździł mój tata.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez mulek dnia Pon 1:30, 29 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2418
Przeczytał: 95 tematów

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:30, 29 Sie 2016 Powrót do góry

Masz rację, takie "mieszańce" się zdarzały ale nie były to wersje fabryczne. Tego rodzaju kompletacje tworzono z braku właściwych podzespołów w trakcie remontów i napraw.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jacekk
User



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 14 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:13, 29 Sie 2016 Powrót do góry

Cytat:
Tego rodzaju kompletacje tworzono z braku właściwych podzespołów w trakcie remontów i napraw.

No to pojechałeś na "maxa".
Montaż silnika "leylanda" był naturalną koleją rzeczy. Nie z braku oryginału (który trzeba było remontować), ale z uwagi na łatwą dostępność, niski koszt a nade wszystko żywotność. Moc pomińmy. Te silniki montowano powszechnie np. w Solcu Kujawskim a także, z tego co mi widaomo, na życzenie w Słupsku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jacekk dnia Pon 21:16, 29 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Edekyogi
User



Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 595
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 7:54, 30 Sie 2016 Powrót do góry

Od siebie dodam, że pierwsza próba "polonizacji" Jelcza 043 była przeprowadzona w latach 1964-1965. Czechosłowacja dostarczała tylko 200 podwozi Skoda 706RTO rocznie a my chcieliśmy znacząco zwiększyć produkcję gotowych autobusów. Więc stworzono taką hybrydę nadwozia polskiej produkcji z podzespołami napędowymi (silnik, skrzynia biegów, most napędowy, oś przednia) i ramą zunifikowanymi z Żubrem A80-62.
Fotka i informacja pochodzi z książki Wojciecha Połomskiego "Pojazdy samochodowe i przyczepy Jelcz 1952-1970".

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edekyogi dnia Wto 9:31, 30 Sie 2016, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Raf
Moderator



Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa

PostWysłany: Wto 9:22, 30 Sie 2016 Powrót do góry

mulek napisał:
A ja jeszcze dodam informacje od mojego taty, byłego kierowcy WPK Poznań, że WPK Poznań używało Ogórków z silnikiem Leylanda, ale sprzężonych z oryginalną skrzynią biegów Skody. Takie wozy były wyjątkowo szybkie jak na autobus, ale niestety ciężko schodziły z obrotów. Na starcie spod świateł Leylandem można było porobić Dużego Fiata (normalnie Ogórkiem ruszało się z "dwójki", natomiast Leyland był na tyle silny, że można było ruszyć z "trójki") - co też się tacie udało na ul. (...)


Lubie takie "historie".
Ogorkiem mozna bylo "porobic" Duzego Fiata - chyba na pierwszych trzech metrach.
Nie robmy sobie jaj ...chociaz Wink

Swoja droga - jesli pojazd normalnie rusza z dwojki, to bez problemu ruszy i z trojki, ale duzo wolniej. Swego czasu na 1/4 roznioslem w pyl Peugeota 406 HDi, ktory ruszal z jedynki, a ja ruszalem z trojki, ale M3 3.0. Pierwsze kilkadziesiat metrow rzeczony ...PUG ...byl na prowadzeniu. A potem przepadl.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2418
Przeczytał: 95 tematów

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:28, 30 Sie 2016 Powrót do góry

jacekk napisał:
Cytat:
Tego rodzaju kompletacje tworzono z braku właściwych podzespołów w trakcie remontów i napraw.

No to pojechałeś na "maxa".
Montaż silnika "leylanda" był naturalną koleją rzeczy. Nie z braku oryginału (który trzeba było remontować), ale z uwagi na łatwą dostępność, niski koszt a nade wszystko żywotność. Moc pomińmy. Te silniki montowano powszechnie np. w Solcu Kujawskim a także, z tego co mi widaomo, na życzenie w Słupsku.


Czyli jako zamiennik w trakcie remontów i napraw. A nie w trakcie produkcji w fabryce.
Czego nie zrozumiałeś z mojego poprzedniego wpisu?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zizi
User



Dołączył: 04 Cze 2014
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Wto 18:11, 30 Sie 2016 Powrót do góry

Tak z innej beczki, niestety nie można już zamówić numeru specjalnego z Jelczem 315M.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mulek
User



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 240
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Junikowo

PostWysłany: Śro 1:14, 31 Sie 2016 Powrót do góry

Raf napisał:
mulek napisał:
A ja jeszcze dodam informacje od mojego taty, byłego kierowcy WPK Poznań, że WPK Poznań używało Ogórków z silnikiem Leylanda, ale sprzężonych z oryginalną skrzynią biegów Skody. Takie wozy były wyjątkowo szybkie jak na autobus, ale niestety ciężko schodziły z obrotów. Na starcie spod świateł Leylandem można było porobić Dużego Fiata (normalnie Ogórkiem ruszało się z "dwójki", natomiast Leyland był na tyle silny, że można było ruszyć z "trójki") - co też się tacie udało na ul. (...)


Lubie takie "historie".
Ogorkiem mozna bylo "porobic" Duzego Fiata - chyba na pierwszych trzech metrach.
Nie robmy sobie jaj ...chociaz Wink


Raf - to jest możliwe, zwłaszcza gdy za kierownicą Dużego Fiata siedzi jełop bez refleksu (czyli jak większość kierowców-amatorów). Zapomniałem jeszcze dodać, że gdy mój tata i ten pajac z Fiata stali na czerwonym, to koleś z Fiata bawił się w przegazówkę.

Raf napisał:
Swoja droga - jesli pojazd normalnie rusza z dwojki, to bez problemu ruszy i z trojki, ale duzo wolniej. Swego czasu na 1/4 roznioslem w pyl Peugeota 406 HDi, ktory ruszal z jedynki, a ja ruszalem z trojki, ale M3 3.0. Pierwsze kilkadziesiat metrow rzeczony ...PUG ...byl na prowadzeniu. A potem przepadl.

Ten Fiat później tatę wyprzedził, ale po prostu ta sytuacja potwierdziła, że ojciec był lepszym kierowcą. Nie sztuką jest mocniejszym wozem pokonać słabszy - sztuką jest słabszym wozem pokonać mocniejszy.


Zupełnie inna historia to wyścigi autobusów na ul. Warszawskiej po godzinie 23. Przez cały dzień na liniach Ogórki nie dostawały "po garach", tak jak na zjeździe "na budę". Praktycznie każdy kierowca jechał na maxa, tyle ile fabryka dała. Taksówkarze bali się jeździć Warszawską po 23. Kumpel ojca był taksiarzem - kiedyś na ogonie miał Ogórka i pomimo że przyspieszał, to Ogórek również, w końcu kumpel ojca, cały zestrachany zjechał na bok i puścił Jelcza przodem. Już nigdy nie jeździł na Warszawską, a jak klient się o to pytał, to mówił że skończył pracę.
Mój tata też kiedyś jechał i go drogówka dorwała, ale za to, że szczerze przyznał, że jechał ile fabryka dała, to milicjant mu darował.
Natomiast legendą obrosły wyczyny duetu kierowców o ksywach Penerek i Toranaga (wtedy był system dwóch kierowców na jeden wóz) - notabene mój tata miał ksywę Kuwa, a jego zmiennik Rozdziw (to od jego ulubionego powiedzonka, czyli "Jak jeździsz, rozdziwie").


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mulek dnia Śro 1:23, 31 Sie 2016, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin