Kultowe autobusy PRL Vol 2.

A ja już nie mogę doczekać się tego Liaza 677. Bardziej niż jego wzornictwo piękny jest "blask jego sławy...". 200 000 sztuk wyprodukowanych. Kilka pomników tego autobusu w Rosji. Podstawowy autobus komunikacji miejskiej w latach 70-tych i 80-tych w Moskwie i w większości dużych i wielkich radzieckich miast. Autobus z silnikiem benzynowym.. Uff..

Ale większość i tak się na nim "nie pozna" więc nie braknie go dla mnie w kiosku🙂

U nas jeżdziły te Liazy , Lazy chociaż w pojedynczych egzemplarzach ?. Wink

LAZ'a i PAZ'a widziałem na zdjęciach z jednostek Północnej Grupy Wojsk Radzieckich w Polsce. Czyli teoretycznie były u nas w kraju. Liaz raczej wątpię, bo to autobus miejski.

Natomiast nie rozumiem tego, że skoro kolega zachwyca się tym Liazem, to nie kupił od dawna dostępnego w dobrej cenie modelu 1/43 bodaj Sovieckibus. Zresztą tak samo z LAZem, PAZem itp. Wszystko to jest już do dostania od dawna i jeżeli komuś zależało, żeby mieć taką "legendę" to już ma. A tutaj zachwyty, bo DeA wydało go w 1/72... My raczej kupujemy te polskie autobusy z tej serii, bo nie mamy wyboru. Gdyby ukazały się w słusznej skali myślę, że każdy by dołożył i kupił takie wydanie...

Liazy 677 nie jeździły w Polsce. Zachwycam się tym modelem w skali 1:72, gdyż nie zbieram autobusów w skali 1:43.

Postawię go sobie obok Laza, Paza i... oczywiście Ikarusa 250. Tytuł: "Gdzieś w Moskwie, lata 80-te". Ten model ( Ikarus 250 ) przeznaczony był przede wszystkim dla ZSRR. W NRD też niemało ich było ale podstawowym odbiorcą był ZSRR. Brał najwięcej.

Może nie warto tu się żalić i płakać bo już po ptokach.

Ale zastanawia mnie czemu DeAgostini wciska nam skopany model Jelcza 272 MEX w bezndziejnym niebieskim malowaniu ?

Czy naprawdę tam barany pracują w tym wydawnictwie ? Miałem nadzieję że porawią tą formę, ale na próżno. I już wolę tego Van hoola T 9 zakupić niż tego koszmarnego jelcza. To będzie jedyny model z tej serii którego nie kupię.

Żenada !!! Niech to kończą jak najszybciej. Oby ciężarówki im lepiej wypaliły, bo widać że tam jest potenciał. Pozdrawiam

Wciska, bo formę mieli gotową, a i w zapowiedziach gdzieś tam dawno na początku serii go obiecali... A malowanie? Pewnie, żeby wyglądało, że jest inny niż ten z KAPu, tak jak 043 ma wyglądać inaczej niż ten z Atlasu. DeA próbuje ostatkiem sił "wycisnąć" jeszcze na serii jakieś pieniądze. Jak jednak widać nie ma tutaj już silenia się na nowości czy oryginalność. Damy odgrzewańce, coś z kolekcji Ikarusa, jakiegoś Van Hoola. I tak podtrzymują trupa do maksimum wydłużając serię. Nie martw się - seria i tak zaraz się skończy, nikt nawet nie zapłacze. A ciężarówki? To zupełnie inna, pozytywna i to bardzo, historia Wink

Model Jelcza 043, był wzorowany na egzemplarzu, który jeździ w MPK Poznań, dlatego ma takie dziwne malowanie. Tutaj macie fotę niebieskiego MEX-a -> [link widoczny dla zalogowanych] Chyba na tym egzemplarzu, to wydawnictwo się wzorowało. Szkoda tylko, że ma proporcje skopane Sad

Liczyłem, że tutaj wydadzą ładnego MEX-a. Ciekaw jestem co nam dadzą w trzech ostatnich numerach. Czy będą jakieś polskie autobusy, czy znowu zapychacze typu Van Hool T9. Gdyby autobusy zabytkowe w Polsce były odbudowywane zgodnie z rocznikami i malowaniem, to takich dziwnych modeli by nie było. Liczę po cichy cały czas na Jelcza PR110D, czy Autosana H9-20/21. Jak się w tej kolekcji ukaże Ikarus 266, to też będę mega szczęśliwy.

Czerwonego Jelcza 043 ma też GAiT Gdańsk, chociaż na początku był on żółty Razz

Czerwone Jelcze 043 były zjawiskiem powszechniejszym w PRL-u niż niebieskie MEX-y. Dużo czerwonych Jelczy 043 jeździło u nas w Szczecinie w komunikacji miejskiej. Stoi jeden taki w Muzeum Techniki w Szczecinie. Ale w Polsce również były powszechne te Jelcze 043 w wielu miastach, w służbie komunikacji miejskiej ( czerwone ).

Bardzo ciekawa teza kolego BUSSING.
Skoro tak twierdzisz, że Jelcze 043 w czerwonym malowaniu były liczniejsze niż niebieskie MEX-y, to posiadasz zapewne potwierdzone dane dotyczące liczebności tychże modeli.
Podziel się zatem tymi informacjami.
Chętnie zapoznam się z konkretami.
Pozdrawiam.
Dzidek.

Ciekawe - czy ten nieszczęsny MEX chociaż w przekroju poprzecznym jest taki sam jak 043? Wtedy wystarczyłoby zamienić mordkę i zadek.
Jeżeli nie - to pozostaje żmudne przerabianie drzwi i okien.

Czerwone Jelcze 043 na pewno były liczniejsze od Jelczy 272 Mex malowanych na niebiesko. Sam doskonale pamiętam Jelcze 043, które jeździły w barwach MPK Łódź, a szczególnie jednego, który został wypożyczony z MPK przez moją szkołę i służył nam jako autokar na wycieczkę do Trójmiasta. W tamtych czasach nie byłem zachwycony tym, że jechaliśmy na wycieczkę miejskim autobusem.
Ogółem w MPK Łódź posiadał na stanie 46 autobusów 043, które były eksploatowane w latach 1963-1982.
Niebieskie Jelcze 272 Mex widziałem do tej pory tylko na kilku zdjęciach (między innymi w barwach PKS Zakopane). Natomiast o ogólnej liczbie Jelczy 043 w Polsce świadczy fakt, że wszystkie zabytkowe autobusy zachowane do tej pory, to właśnie ten typ autobusu.

Czerwone 043 oraz niebieskie Mexy były użytkowane w MPK Kraków .

Niestety nie masz racji kolego andrzej50_lodz.
PKS, ( choć to nie największy odbiorca niebieskich MEX-ów ) otrzymał w latach .....
...ale najpierw poczekam na odpowiedź kolegi BUSSINGA, bo to jemu zadałem to pytanie.

jat02 napisał:

Czerwone 043 oraz niebieskie Mexy były użytkowane w MPK Kraków .

O ile fakt, czerwone Jelcze 043 występowały w MPK, tak niebieskie MEXy już nie. Niebieskie były za to przyczepy odkupowane, głównie od PKS Kraków.