FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Jak zedrzeć lakier do metalu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
smookee
User



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 22:44, 26 Sie 2010 Powrót do góry

Myślę, że doradzając włożenie modelu do nitro Grochu słusznie uznał, że wcześniejsze oczyszczenie modelu z detali to oczywsita oczywistość. Nikt przecież przy zdrowych zmysłach nie wrzuci plastikowych części do rozpucha Very Happy

Co do płynu hamulcowego - potwierdzam, czasem rusza plastik. Na szczęście bardzo powoli i można jeszcze jakoś z tego wybrnąć ale zawsze lepiej przeprowadzić próbę na niewidocznej stronie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
grochu71
User



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechocinek/Toruń

PostWysłany: Pią 5:43, 27 Sie 2010 Powrót do góry

Tak traktuję metal. Plastik tylko matowię piaskarką. Czasami muszę doskrobać ręcznie. I nowy lakier.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
grochu71
User



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechocinek/Toruń

PostWysłany: Pią 9:09, 27 Sie 2010 Powrót do góry

[quote="smookee"]Myślę, że doradzając włożenie modelu do nitro Grochu słusznie uznał, że wcześniejsze oczyszczenie modelu z detali to oczywsita oczywistość. Dzięki Smookee za sprostowanie. Tu właśnie wychodzą moje skróty myślowe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cysior
User



Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:52, 20 Paź 2010 Powrót do góry

No dobra poległem. 48godzin w nitro nie ruszyło za wiele lakieru na ruskim Zile. Również dwa razy w Scansolu nie wiele dało. Ogólnie zostało z 80% farby na metalu. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
metall
User



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 1122
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk

PostWysłany: Śro 16:49, 20 Paź 2010 Powrót do góry

W Castoramie jest zmywacz do powłok lakierowych,w butelce 0,5l. bezpośrednio po otwarciu zmywa wszystko bez problemu ,potem jakby wietrzeje i staje się słabszy. Ja oporne modele zalewam tym na 15min.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JarekS
Moderator



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5547
Przeczytał: 113 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Sob 2:14, 04 Gru 2010 Powrót do góry

Temat trochę zakurzony, ale dorzucę swoje 3 grosze z własnego doświadczenia.
Istotnie trudno jest ruszyć lakier ze starych radzieckich modeli typu Ził, Maz - ani opalrka, ani DOT ani Kret. Ponieważ są to elementy metalowe, więc najlepiej zmywacz do starych powłok lakierniczych (taki w żelu) - ja wlałem żel do słoika, wrzuciłem elementy i na drugi dzień farba w kawałkach pływała na dnie słoika, na elementach modelu goły metal bez farby.
Do usuwania starych lakierów z elementów plastikowych można użyć płynu hamulcowego DOT-3 lub DOT-4. DOT-3 jest bezpieczniejszy, bo nieco mniej agresywny i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby "ruszył" plastik, a czasem elementy w nim pływały nawet dobę. Niestety "rusza" za to szpachlę (do plastiku) i po takim usuwaniu trzeba na ogół szpachlować od nowa. DOT-4 potrafi ruszyć plastik, więc ja go nie stosuję, Można też stosować KRETa (tego do przetykania rur), ale nie wiem, jak z jego agresywnością, bo nie stosowałem.

Jeśli chodzi o malowanie spray'ami, to często używam Motip'a, ale jest on twardy i łatwo odpryskuje z powierzchni, nawet jeśli mamy podkład i dobrze przygotowaną powierzchnię. Żeby warstwa malowana była cieńsza, można puszkę z farbą podgrzać przed malowaniem w gorącej wodzie, ale nie polecam przekraczać 38-40 stopni, bo może nam puszkę rozerwać (co skończyłoby się remontem łazienki lub kuchni). Polecam też stosowanie farb Tamiya Spray (sklepy modelarskie) - mają bardzo dobre końcówki, które świetnie rozpylają (cienkie warstwy) i ogólnie dobrze się nimi maluje.
Wersja tańsza, to farby Dupli Color, dostępne np. w OBI. Wbrew pozorom, można z nich uzyskać bardzo dobry efekt, np ten zestaw był malowany czarnym Dupli Color:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dupli schnie dłużej od Motipa, ale też jest bardziej odporna na odpryski.
Generalnie największy problem z malowaniem spray'ami jest taki, że trzeba sobie znaleźć odpowiednie miejsce do tego - nie polecam w mieszkaniu, na balkonie, na klatce schodowej, bo farba osiada na wszystkim dookoła. Ja mam specjalną kabinę do malowania.
Pozdrowienia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
grochu71
User



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechocinek/Toruń

PostWysłany: Sob 7:49, 04 Gru 2010 Powrót do góry

Każdy element by przyspieszyć.... Jeśli już siedzi w słoiku- dzień następny płuczka ultradżwiękowa . Wstawiam słoik w płuczkę stomatologiczną i wio. Reszty dopełnia piaskarka protetyczna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cysior
User



Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:19, 04 Gru 2010 Powrót do góry

Grochu jesteś dentystą? Smile

Jarek mamy rózne jak widzę doświadczenia.
U mnie w płynie hamulcowym DOT-3 szpachla nie schodzi (tyle że samochodowa) Z DOT-4 nie próbowałem, ale na pewno są różnicę w tych dwóch płynach hamulcowych.
Co do używania lakieru z ruskiego Ziła - jak wspomniałem używałem dwukrotnie Scansolu czyli żelu do usuwania starych lakierów i farb - bez skutku. Jak masz inne cudo to podaj nazwę.
Niestety nie posłuchałem kolegi metalla z innym specyfikiem; miałem pod rękę Kreta, owszem ten zgodnie z instrukcjami kolegów zadziałał i po 20 sekundach lakieru już nie było.... tyle że przy okazji przytopiła się buda Ziła..
Nie wyobrażam sobie używania opalarki przy tych modelach - podejrzewam że karoseria stopiła by się równie szybko.. Mam wrażenie, że ten lakier co ruskie położyły jest mocniejszy, trwalszy niż sama karoseria... Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cysior dnia Sob 10:32, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 7 razy
Zobacz profil autora
JarekS
Moderator



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5547
Przeczytał: 113 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Sob 18:58, 04 Gru 2010 Powrót do góry

Cześć.
Szpachla samochodowa jest mocniejsza, zwłaszcza dwuskładnikowa. Ja na ogół używam szpachli modelarskiej (Tamiya Basic), bo dobrze reaguje z plastikiem. Niestety DOT-3 lubi tą szpachlę "ruszyć", jeśli długo się moczy.
Tego specyfiku, którego używałem, niestety Ci nie podam, bo nie pamiętam. Kupiony był w OBI, jako preparat do usuwania starych powłok lakierniczych, w butelce 0,5 litra (szklanej, takiej jak Nitro czy inne rozpuszczalniki).
Opalarką próbowałem dobrać się do MAZ'a 503, oczywiście tylko do elementów metalowych, po rozebraniu. Z metalem nic się nie stało, farby niestety też nie ruszyło.
Apropos, to wrzucę w warsztat temat z renowacją MAZ'a
Pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin