Poprawianie kultowych...

Raz tak robiłem i kółko urwałem...

jakiś chiński harpagan to zakładał lub kawalarz kleju dolał Sad

a ja zawsze łapię za dwa koła, (palcami za opony, oczywiście w odkręconej podłodze, a nie na modelu) i kręcę na boki - zawsze któreś puszcza, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek musiał podważać

Zdjęcie poszło lepiej niż myślałem. Nożykiem zdjąłem nadmiar plastiku, a cążkami skróciłem oś. Dodatkowo przykleiłem pod nią cienki drucik, wiec koła nie opadają jak modelik się podniesie. Niecałe 10 minut wystarczyło aby modelik zyskał inne oblicze. Kółka i tak się kręcą Smile

Poprawka stara jak świat, ale trochę ją odświeżyłem.
Wrzucam, bo nabrałem pewności siebie i zacząłem przyjmować krytykę fachowców.

Poprawka Nysy N59:

I coś a'la "perspektywa żaby"

Pozdrawiam

Krytyki nie będzie ,tylko uwagi. Wnętrze bardzo ładnie,strona kierowcy dobra, strona pasażera listwa zdecydowanie do poprawki (choć pewnie na żywo nie jest aż tak żle) i dorób nacięcia na drzwiach. Od czego użyłeś kół? bo wydają mi się za małe .Uszczelki oczywiście w porządku.

Koła są od RAF-a. I też mi się wydawało, że koła są za małe. Zmieniłem opony na te od Warszawy i jest ok. Listwa po stronie pasażera aż tak nie razi, ale refleks słońca padł akurat na nią i tak to niefajnie wyszło. Ale cieszę się, że się podoba Very Happy

.
Pozdrawiam

Nie jestem modelarzem i od niedawna zbieram 1:43, prosiłbym o pomoc.
Kupiłem Simca Aronde (KAP) i okazała się bublem.

1. Tylne światła - jedno przyklejone krzywo, drugie odwrotnie (powinny być węższą częścią do góry. Jak je odkleić i czym przykleić bez obawy ich zniszczenia?

2. Przednie koła - są krzywo osadzone w felgach, przez co auto po gładkim biurku jedzie jak po muldach (oczywiście nie używam go do zabawy, ale trochę to widać). Ponadto na jednej z opon pozostał mały fragment odlewu.

trzeba odkręcić spód od karoserii i cienkim szpikulcem wypchnąć lampę od środka , jest tam bolec zagniatany na gorąco , felga ma często nie obcięty wlewek i wypycha on oponę , która nie zachowuje okrągłego kształtu

Dzięki za szybką odpowiedź, ze światłami spróbuję. Później jak je zamontować, na klej? Jeśli tak to jaki? Z kołami na razie odpuszczę.

Super glue na wykałaczkę i tylko przyłóż do tego bolca co teraz jest zgrzany. Ilość kleju naprawdę minimalna.

Osadź lampę tak jak powinna byc , przytrzym palcem a od wewnątrz "kropelką" potraktuj Laughing

fati65 napisał:

od wewnątrz "kropelką" potraktuj Laughing

To jest dobra metoda, ale trzeba użyć naprawdę minimalną ilość kleju. Płynne cyjanoakryle są bardzo rzadkie, o silnych właściwościach penetrujących - "zalewają" wszystkie szczeliny. Niestety jak da się ciut za dużo kleju, to wypłynie on z drugiej strony i "rozleje" się w miejscu widocznym.

Masz rację Jarku , ale chyba kolega ma jakieś pojęcie i nie bedzie "topił" modelu Very Happy

( choc różnych się juz widziało ) . Ja osobiście preferuje Pattex Power w żelu , nie rozlewa się to i jest czas na małe modyfikacje położenia elementu .

Ostatnio wypróbowałem klej polimerowy do listew ozdobnych styropianowych , chodziło mi żeby szyb nie parował . Jest gęsty , przez co nie ścieka i przezroczysty . W ostatnich "składankach" od Janusza sprawdził się idealnie .

Ja często używam tego:

Jest gęsty, nie paruje, jest wodoodporny, lekko elastyczny. Po wyschnięciu daje się zdrapać, jak coś źle zrobimy. Wstępnie "chwyta" po 10 minutach, jest więc dużo czasu do ustawienia, pełna wytrzymałość po 24h. I jest przezroczysty. Świetnie się nadaje do klejenia detali takich jak lampy.
Do kupienia m.in. w marketach budowlanych.

Zwykle używałem "Kropelki", ale faktycznie to ma konsystencję tak wodnistą, że czasami trudno nad tym zapanować. Chętnie skorzystam z porady Jarka i spróbuje tego Pattexa Wink