Mój pierwszy samochód

Witajcie
Nie wiem czy dobry dział, jak nie to się przeniesie... Smile

Więc jest taka sprawa, jak w tytule tematu.
Chcę kupić swój pierwszy samochód. Niedawno zdałem prawko, jestem młodym kierowcą, więc na OC troszkę zabulę. Co za tym idzie, póki co mam tylko 4tyś odłożone na samochód. Miałem okazję się przejechać kolegów samochodami, Bravą 1.6 i Golfem IV 1.8.

Mam okazję kupić właśnie takiego Fiata Bravę od znajomego z okolicy, jak ktoś miał z takim autem dłużej do czynienia, niech się wypowie czy się opłaca dla świeżego kierowcy, czy dużo może być w nim wydatków, czy mało awaryjny.

Potrzebuję samochodu napewno 4 drzwiowego, najlepiej hatchback lub sedan, kombi napewno odpada, bo nie lubię długich samochodów, a cabrio też nie, bo nie mam garażu.
Przedstawcie swoje propozycje najlepszych samochodów do powiedzmy 4500zł - 5000zł.

Bierz prosta benzyne starej daty, zadnych wynalazkow,
chociaz na szczescie - w tym budzecie raczej takowych nie bedzie.
I nie patrz na marke, rocznik - a na stan. Szukaj bezwypadkowego auta,
niemalowanego, chociaz pamietaj, ze stluczka i sensowna naprawa,
to tez nic strasznego i nie dyskwalifikuje samochodu.
Niech auto ma jeden kolor... Wink

a nie blotnik i maska sa w roznym odcieniu niz reszta.
Na wszystkim zbijaj cene.
Patrz tak jak bys Ty kiedys sprzedawal ten samochod, przypieprzaj sie do kazdej wady a jak uslyszysz,
ze "ten model tak ma", to powiedz, ze dziadunio jezdzi takim samym
do dzis "i jego tak nie ma".
Myslac o przyszlej odsprzedazy - bierz auto z klimatyzacja.
Jak ktos Ci powie, ze "jest do nabicia", to znaczy, ze jest do naprawy,
ale lepsza klima do naprawy, niz zadna - ale na tym tez zbij cene.
Na pierwsze auto - rozwazylbym automatyczna skrzynie biegow,
bo sie "otrzaskasz" z prowadzeniem samochodu, z ulica itd.
Ale - moze byc ciezko trafic cos sensownego, wiec to taka uwaga na marginesie.
Nie lekcewaz francuskich samochodow, nie sluchaj sloganow,
pieprzenia glupot, bo kolega slyszal od kolegi, unikaj stereotypow.
Kompletne sprzeglo do Saab'a 900 Turbo kosztuje tyle samo
ile sprzeglo do Astry I 1.6, trzeba tylko poszukac itd. itp.
A Alfa Romeo to tak naprawde - Fiat, tyle tylko, z fajnieszy itd... itp...
I pamietaj, ze jazda probna, to TY - ZA KIEROWNICA AUTA,
ktore chcesz kupic. Bierz auto z aktualnym przegladem i OC,
od wlasciciela wpisanego w dowod. Kupuj auto u wlasciciela,
u niego w domu, a nie na stacji benzynowej.
I nigdy nie boj sie targowac, koles chce 7000 tys,
powiedz, ze masz gotowka 4000 ...i najwyzej Ci nie sprzeda,
ale rozwaliles mu wlasnie caly uklad odniesienia.
Szukajac auta za 4-5 tys. - ogladaj te za 6-7 rowniez.
Szanuj swoje pieniadze. Pamietaj ile wysilku Cie kosztowalo,
zeby je zdobyc. Nie podniecaj sie, nie ekscytuj i jak szukales czarnego
auta, a takie znalazles, to mow, ze fajny, ale szkoda, ze nie zolty...
No, to tak - pare porad na szybko Wink

A teraz mozecie mi nawalac "pomagasy", co tam Wink

Amen, rzekl demon Twisted Evil

Cho..ra , chciałem coś napisać, ale Rafał już wszystko wyjaśnił - jak tego co Rafał wypocił, nie posłuchasz - to jesteś frajer !!!

Rafał - mądrze prawisz - Żółwik Ok!

Fiat Brava chmm. Sprawdź dokładnie podwozie / podłogę i podłogę bagażnika. Tam lubą gnić Laughing

Progi i nadkola - na nie tez warto zwrocic uwage i czy silnik nie ma wyciekow oleju jak i plynu chlodniczego - Punto 1/Brava/Siena mialy czasem tendencje do uszkodzen uszczelki pod glowica, jednak nie jest to absolutnie zadna regula. Sluchaj wszystkich wskazowek Rafa.

Z własnego doświadczenia poszukiwacza aut, pracy u handlarzy, znajomości ich i ich aut, powiem tak ...

W Twoim budżecie, rozważałbym auta z serii " nie ważna marka, ważny stan ".
W tym przedziale, możesz celować w Astry II, Megane I z końca produkcji itp.
Najmłodsze będą auta włoskie i francuskie, najstarsze te niemieckie i ... jak zauważyłem, przeważnie w najgorszym stanie, ale ...
Poszukaj, poszperaj. Fajną stroną, gdzie jest dużo przyzwoitych aut jest OLX.
Najważniejszy będzie tutaj stan techniczny tj. brak oznak poważnej korozji, sprawność głównych układów auta. Licz się z tym, że będziesz miał do wymiany elementy zawieszenia, prawdopodobnie hamulce. To koszta do ok. kilkuset - tysiąca złotych.
Z polecenia, poszukaj Hyundaia Getza 1.3, Renault Clio II, Opla Astry G i ... tu polecam Punto II. Auta niemieckie ... Starsze, gorzej utrzymane, przeważnie po szkodach. Aczkolwiek, zadbany Golf 4 - warto się zainteresować.
Punto, jest najłatwiejsze do kupienia od I lub II właściciela, często z klimą, komputerem.
Licz się z tym, że takie auto, będzie miało za sobą jakieś szkody. Nieliczny procent aut, jest faktycznie bez wypadkowych - bez wypadkowych, w rozumieniu spawania ćwiartek itp. Jeśli auto będzie po lakierowaniu, lub wymianie poszycia nadwozia - przyjmij to z pokorą. To nie jest budżet, żeby wyjechać z tekstem " no pan widzi, tu było malowane, tu obdrapane " . W aucie nastoletnim nikt nie będzie bawił się w lakierowanie elementów idealnie pod kolor. To nie ten budżet, a czepianie się o różnice w odcieni, możesz wyjść na ... handlarza-Janusza ( nie obrażam tu nikogo Smile

)

P.S
Jeśli nie patrzysz na wygląd, rzuć okiem na ... Renault Thalie. Serio ... Ostatnio znalazłem i poleciłem komuś zakup.
2002 rok, dCi, 78 000 km. Cena ... marne 6 500 zł.

Wejdź sobie na Allegro w kategorię SAMOCHODY. Po lewej masz ustawienia wyświetlania - wybierasz kwotę ( do 5000 ), nadwozie, silnik., itp itd wszystko wg potrzeb.

Wyświetli Ci co możesz za tą kwotę dostać, będziesz miał odniesienie czego szukać.
Potem będzie łatwiej. Ja tak zrobiłem w styczniu szukając auta dla siebie a nie mając pojęcia jakiej marki chce Wink

. Np takie coś wyszło:

[link widoczny dla zalogowanych]

Auto przykładowe, ale model godny polecenia.

I w tym przedziale cenowym w tych rocznikach nie ma co liczyć na przebieg poniżej 200 000 km

Jeszcze taka jedna mala rada - jesli masz taka mozliwosc oczywiscie to dobrze jest jesli wezmiesz ze soba osobe, ktora ma doswiadczenie w mechanice pojazdowej, np. zaprzyjazniony dobry mechanik. Czasem po samym dzwieku pracy silnika taka osoba moze wyciagnac pierwsze wnioski, ktore moga zawazyc na decyzji kupna samochodu.

Qlig - malowana, gdzie z taki gratem ;p

A tak serio. Corolla E11 fajna propozycja. Ostatni japończyk, dość ascetyczny.
Spójrz też, na Almere N15 np. 1.4 75 km. Jest na łańcuchu rozrządu.
Wystrzegaj się cudu jakim jest Almera N16 - gnije równie fajnie co N15, do tego marne silniki 1.5 i 1.8. Żrą olej i nic poza tym.

Poszperaj jeszcze w Focusach. To ostatnia chwila, na fajny zakup, zanim pójdą na złom. Kwestia obejrzenia blachy i zawieszenia ( wielowahaczowe ).

Wyżej wymienione auta, sprawdź pod względem rdzy. Focusy gniją na progach i tylnych drzwiach. Japońce - pod spodem. Almera ... no to wszędzie, ale można trafić nie zgniła.

Pod względem zabezpieczenia antykorozyjnego - Francja po 2000. Jeśli nie były uszkodzone, śladów korozji w większym stopniu nie zaznasz.
Jak chcesz coś wiedzieć o Renault - PW.

Qlig - co z Fordem ? :roll:

Super, dzięki za odpowiedzi. Smile

Czekam na kolejne wskazówki reszty forumowiczów. Smile

A co do Astry II to lepsze są modele z 8V czy 16V?

Ósemka jest bardziej ekonomiczna, silnik jest bardziej elastyczny niz 16v i tanszy w utrzymaniu. Oczywiscie zdania sa podzielone. Jednak najlepiej zajrzec juz na fora typowo zwiazane z Oplem.

MaSCott napisał:

(...) W aucie nastoletnim nikt nie będzie bawił się w lakierowanie elementów idealnie pod kolor. To nie ten budżet, a czepianie się o różnice w odcieni, możesz wyjść na ... handlarza-Janusza ( nie obrażam tu nikogo Smile

)

P.S
Jeśli nie patrzysz na wygląd, rzuć okiem na ... Renault Thalie. Serio ... Ostatnio znalazłem i poleciłem komuś zakup.
2002 rok, dCi, 78 000 km. Cena ... marne 6 500 zł.

Moment, moment.
ZAWSZE mozesz sie czepiac, a juz zupelnie jak kupujesz od handlarza,
bo niby z jakiej racji nie? Auto malowane, to auto malowane,
a jak jeszcze jest w kilku odcieniach, to oczywiscie, ze to jest wada,
bo skoro nie dobrali lakieru odpowiednio, co ciekawe gdzie jeszcze dali ciala.
Lakier pod kolor kosztuje dokladnie tyle samo co ten zle dobrany Razz

A jak nie potrafia tego zrobic, to po zimie masz auto w plamach rdzy - w najlepszym przypadku.

Co do Thalii - bardzo praktyczny samochod, tez polecam w tym budzecie,
- byle nie z wymienionym, beznadziejnym dieslem. Tylko i wylacznie benzyna w tym przypadku.

Należy wziąć pod uwagę, że auto nastoletnie, mogło być malowane wcześnie, a nie przez pana X - sprzedającego. Malowanie, zawsze zostawi po sobie ślad. Zawsze. I zawsze, a szczególnie po latach, ślady będzie widać. Odlezie warstwa bezbarwna ( która lubi odłazić w Fiatach Smile

), wyjdą przebarwienia.
W zakreślonym budżecie, jest to rzecz KOSMETYCZNA która pod żadnym pozorem, nie ma wpływu na walory auta, no, może te estetyczne.

A co jeśli auto było malowane na gwarancji ? Słynne Kie Cee 'd z fabryczną wadą czerwonego lakieru. Ojcu na gwarancji malowali pół Megany I, gołębie odchody i te sprawy Hyhy

. ASO - zgodnie ze sztuką.
Jeśli będzie w 50 odcieniach szarości Smile

to oczywiście, świadczy to o czymś - złym. Jeśli błotnik, czy drzwi ...

Czepiałbym się auta, za 30 - 50 tysięcy, a nie za auto stricte budżetowe. Jasne, kwestia mechaniki, hamulców, wycieków, podlega ewidentnej negocjacji, ale - IMHO - nie rzeczy względnie estetyczne, umówmy się - w aucie przynajmniej 14 letnim.

O ! Thalia - ulubione auto starszych ludzi. Warto spojrzeć na Astrę F. Sporo tego jeździ w rękach ludzi 150+.

W Diesla - fakt - nie baw się. Szkoda zachodu na pierwsze autko.
Wspomniana Thalia - dodam - polski salon, dziadek rocznik 1935 - autentyk.

Grzesiek95 napisał:

Czekam na kolejne wskazówki reszty forumowiczów. Smile

A co do Astry II to lepsze są modele z 8V czy 16V?

Wszystko, co można doradzić na odległość - już masz napisane Very Happy

Co do drugiego pytania - co rozumiesz przez "lepszy"? Do normalnego, zwykłego jeżdżenia, w miarę zgodnie z przepisami Wink

- istotnych różnic nie ma. Przy naprawach - już choćby rozrząą do 16V jest wyraźnie droższy niż do 8V (rachunek w warsztacie za robotę też...). Powiedzmy, że róznica wystarczy na co najmniej ze dwa przyzwoite modele Wink

Kupuj samochód który ma mały prestiż -będzie w lepszym stanie w danym przedziale cenowym. Prosty i tani w naprawach bez udziwnień . W tej cenie 80% aut będzie już po przygodach. Poniżej pierwsze samochody które wypadły mi z filtra na allegro:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

1.6 8v i 1.6 16v. Pierwszy jest bezkolizyjny i ma mniejszą moc. Jeździłem vectrą z 1.6 16v -zużywa olej,dużo pali i nie lubi prostego gazu-pa za tym
cewki padały.