Takie sobie ciekawostki

max napisał:

A swoją drogą jak to jest, że w 1949 roku sowiecki sołdat był n/n?.

Ciało ekshumowano ze zbiorowej mogiły w Chamsku (dziś pow. żuromiński) i przeniesiono uroczyście i z honorami do Sierpca. W zbiorowej mogile leżało ponad 700 żołnierzy radzieckich biorących udział w walkach o Sierpc i miasto postanowiło "oddać im hołd" w ten sposób. Zdjęcia z archiwum PAP

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiedziałem, że był taki Moskwicz.

Takie info z lokalnego portalu - zmarł inż. Wisław Wiatrak, konstruktor auta Beskid:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.

Smutna wiadomość Sad

"Czterej pancerni i pies" - czołg Rudy 102, ale... T54 / T55 Cool

https://www.youtube.com/watch?v=dFEY7Bv5oa8

Funter4x4x4

[link widoczny dla zalogowanych]

Foto z netu

KREW MNIE ZALEWA JAK CZYTAM O TAKICH PRZYPADKACH!!!!!! Cenzura

Taki fajny - co ja mówię, fajny - zarąbisty pojazd z tyloma nowatorskimi rozwiązaniami, takim szerokim spektrum zastosowań, tylu potencjalnych nabywców, takie zainteresowanie na całym świecie - w Europie Zachodniej, Rosji, USA, Brazylii, Chinach, i taki projekt jest zabijany w zarodku!! Żadnych folderów, broszur, żadnych wystaw, reklam, w prasie, w TV, w necie - nigdzie! W Polsce nie jest promowany wcale! Jak można było na coś takiego pozwolić? Kto do tego doprowadził!?! Morawiecki, jeśli na serio mu zależy na rozwoju polskiej gospodarki, powinien wyrzucić szefa PIMOTu na zbity pysk. Guy with axe

Jeszcze jest możliwość, że w udupieniu Funtera mogła maczać palce firma produkująca Honkery, bo ktoś wysoko tam postawiony ma "wujki, ciotki, stryjki" w zarządzie PIMOTu i w związku z tym poprosił o przekonanie rady nadzorczej Instytutu żeby nie dopuszczać Funtera do produkcji żeby nie robić szkód fabryce Honkerów odbierając jej klientów... Wstyd

Ech, nie mam słów. Po prostu Polska...postawiłbym 1000 dolarów dowolnemu z forumowiczów że gdyby ten Funter powstał choćby za naszą południową granicą to już dzisiaj hasałby po tamtejszych jak i zagranicznych drogach i bezdrożach a prasa branżowa na siedmiu kontynentach rozpisywałaby się o nowatorstwie rozwiązań i majstersztyku czeskich inżynierów. Zapewne Polska armia, policja i SM kupowałaby je hurtem...bo po co mieć swoje, skoro można dostać importowane za pół ceny?! Po co wydawać pieniądze na odrodzenie i rozwój własnej myśli motoryzacyjnej, własnej technologii, po co skoro można za pół ceny kupić używane amerykańskie Hummery i Jeepy, niemieckie Gelendy, brytyjskie Defendery? Zaoszczędzone pieniądze można władować przecież w imprezki, panienki lekkich obyczajów, wódkę i disco polo W mur

Januszostwo zabija ten kraj, każdy kto chce coś osiągnąć musi wyjechać i tego życzę panu konstruktorowi Funtera, niech jedzie na zachód i tam namówi kogoś na uruchomienie produkcji swojego samochodu tak by mógł śmiać się w twarz durnym polskim urzędasom! Nasty

(Bo zwykli ludzie moim zdaniem nie są tu winni niczemu a jestem przekonany, że gdyby się dowiedzieli o aucie, przedsięwzięcie było nagłośnione to by nie dali zabić tego projektu)

Zgadywanka i pierdu pierdu - ale zainteresowanych tym, aby nie powstała licząca się konkurencja, jest znacznie więcej, niż jakiś jeden mały producent niszowego, było nie było, Honkera...
Z drugiej storny... czasem wystarczy nic nie robić i pozwolić pewnym grupom na "samozaoranie"... :roll:

Podejrzewam że chodzi ci o korporacje jak Mercedes, Volkswagen, GM, Toyota które mają interesy w udupianiu konkurentów ich "imperiów" . Coś co zostało ukazane np. w filmie "Tucker: Konstruktor Marzeń"? Bo chyba nie wyjedziesz mi z masonami i inteligentnymi jaszczurami z kosmosu, bo to trochę nie ta strona internetu. Ale może to ja się nie znam Wstyd

(mam nadzieję że nie dostanę bana za ten żarcik)

Miałem przyjemność oglądać Funtera "na żywo" na targach w Ostródzie w 2016, a i kilka zdań zamieniłem z Panem Dariuszem. Robi wrażenie, choć to tylko prototyp.
Co do marnotrawienia projektów... sprawa jest bardziej złożona, niż może się to wydawać na pierwszy rzut oka.
Sam pracuję w Instytucie (WITI Wrocław) i wiem, jak to się odbywa.
Najważniejszym czynnikiem są pieniądze. Wdrożenie do produkcji czegoś tak innowacyjnego nie jest proste i nie jest tanie. Kto za to zapłaci? Inne armie kupując i wyposażając swoje wojska w coś, czego jeszcze nie ma? To tak nie działa. Są ścisłe umowy kto, co i komu może.
Wyposażając własną armię? Nie stać nas i co zrobić ze sprzętem, który mamy. Na złom?
Można też pomyśleć o rynku cywilnym ale tu raczej nie ma pośpiechu, wszystko jest opatentowane i chronione. W instytutach prowadzi się badania nad wieloma wynalazkami i często priorytety dyktują, nad czym akurat nasi geniusze muszą pochylić swoje głowy.
To oczywiście szerszy temat i nie będę was zanudzał wszystkimi zawiłościami.
W artykule żale wylewane są w imieniu Pana Dariusza i jak to Ojciec Fundera nie może patrzeć na zarzynanie swojego dzieciątka. Nie znamy szczegółów (a zapewne tam diabeł tkwi), dzięki którym projekt wygasł. Jest wielce prawdopodobne, że projekt odżyje, ale wtedy, kiedy będą na to pieniądze i odpowiedni czas.

Jak dla mnie to jest piękne. Tylko kolor zmienić Smile

Auto w moim typie - jakby było w produkcji i byłoby mnie stać - kupiłbym Wink

Mercedes-Maybach 6 Cabriolet

[link widoczny dla zalogowanych]

foto z netu

Jak z Gaza 66 zrobić Hummera:

[link widoczny dla zalogowanych]

Prawie nie widać różnicy. Ktoś się mocarnie narobił. A raczej się opłaciło, bo efekt piorunujący! Ok!

Ręce się same składają do oklasków Hurra

A co do Mercedesa-Maybacha, z tym grillem i felgami to IMHO przez to morze na tle wygląda jak wieloryb który wyleciał na brzeg Vomit

"Pogotowie" z sąsiedniego miasta Smile