Co Wy wiecie o modelarstwie?

Co Wy wiecie o modelarstwie?, parafrazując klasyka Smile

. Zobaczcie to
[link widoczny dla zalogowanych]

Modelarstwo z najwyższej półki. Ale modele na najwyższym swiatowym poziomie wykonuje również polski modelarz Andrzej Ziober. Jego modele nie są, co prawda, wykonywane od podstaw ale z zestawu wyjściowego niewiele zostaje. Jego ostatni model helikoptera Mi-6 powstaje już 6 rok! Biorąc pod uwagę skalę 1:72 oraz ilość samodzielnie, od podstaw wykonanych detali, to (cytując klasyka) czapki z głów. Poniżej stosowny link. Warto prześledzić kolejne etapy powstawania modelu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Oraz link do artykułu z cytowanego powyżej forum, a dotyczący naszego modelarza.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na początku lat 80 spotykaliśmy się na konkursach modelarskich min. we Wrocławiu, Toruniu,Kaliszu. Piękne czasy, gdy modele robiło się prawie od podstaw, jak to się wtedy mówiło "z lodówek" i nikt nie słyszał , ani nawet nie marzył o żywicy i blachach. Ech, wzruszyłem się Smile

Ja nie miałem okazji bywać na konkursach modelarskich. Sklejałem wyłącznie dla własnej przyjemności i również zaczynałem dawno, w latach 70-tych, gdzie nie tylko nikt nie słyszał o konwersjach (blachy, żywice), ale zwykłe modele Matchboxa na Skrze były osiągalne za połowę mojej pensji. Dzis modele tej firmy oceniane jako mierne, wtedy były synonimem super dokładności. W porównaniu do takiego MiGa 15 z serii Ruch, gdzie w zestawie często spotykałem np. dwie lewe połówki kadłuba, to były luksusowe modele. Eeeeech czasy...

Własnie ten model zapamiętałem, bo ojciec mi go kupił w CSH (kto jeszcze pamięta co ten skrót oznacza?) w Gdańsku, kiedy byliśmy na wczasach. Ale się zagadałem. Ale wspomnienia można by snuć bez końca, ale jeszcze takiego działu na naszym forum nie ma...

CSH - czyli Centralna Składnica Harcerska, - niezapomniane wrażenia z pobytu w takim sklepie Laughing

, co prawda w połowie lat 80-tych, ale jeszcze to "cudo" funkcjonowało. Ilość modeli - w tamtym czasie oszołamiała. Jak udało się "urobić" rodziców na jakiś model, to sklejało się go z "pietyzmem" przez dłuuuugi czas. No i te farbki, dołączane do NRD-owskich modeli Wink

. Piękne czasy - powspominać jak miło Laughing

Cytat:

Ale wspomnienia można by snuć bez końca, ale jeszcze takiego działu na naszym forum nie ma...

No ale jak to nie ma? Takie cóś jest...
http://www.motoshowminatura.fora.pl/samoloty,27/starocie-z-prl,1160.html
chwilowo u mnie słabo z czasem, ale będę kontynuował prezentację moich zabytkowych zbiorów Wink

Pierwsze modele zachodnie pojawiły się w CSH w 1974 roku i o dziwo był całkiem spory wybór . Były nawet MONOGRAM- y. Ceny były kosmiczne jak na owe czasy , ale modele znikały z prędkością światła małe model MATCHBOXa kosztował 70 zł ( bochenek chleba kosztował4 zł) Najdroższe były AIRFIX 1/24 Hurricane 380 zł Mustang 450 zł. Najtańsze Hellery od 40

Nie wiedziałem gdzie to dać, ale moze tu bedzie dobrze jakby co niech moderator wywali.

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=-uFO1tljkRc