DeA, Hachette itp. - dystrybucja, perypetie, Hyde Park

Wysłany: Czw 12:59, 02 Mar 2023

Inflacja zwiększa tylko wpływy do budżetu i nie ma wpływu na koszty, które ponosi Państwo? Litości.

Przyjacielu, jeżeli przyszedłeś tutaj dzielić się z nami swoimi antyrządowymi propagandowymi wpisami, to źle trafiłeś. To forum o modelach, a nie miejsce do agitacji wyborczej zwolenników opozycji. Zbastuj, zanim ktoś Cię bardziej dosadnie upomni. Żebyś chociaż sensownie pisał, a nie powielał populistyczny bełkot... Nie zyskasz tu poklasku wypisując tego typu rzeczy. To nie miejsce na takie dyskusje.

Wysłany: Czw 13:15, 02 Mar 2023

Ja tylko zaznaczyłem, że inflacja jest wysoka dla przeciętnego człowieka (bo jest) i ma to wpływ na cenę. Nie mam zamiaru prowadzić tu żadnej kampanii antyrządowej. Jak ktoś uważa, że winy za to nie ponosi głównie rząd to już jego problem i więcej tematu ciągnąć nie będę, bo się robi offtopic. I proszę bez wycieczek osobistych.

Wysłany: Czw 13:19, 02 Mar 2023

Jak ktoś pisze na forum publicznym kłamliwe tezy i zostawia je bez wyjaśnienia, to nie jest wyłącznie problem czytającego. Offtop nie robi się sam, tylko Ty go wywołałeś. Daleko mi do wycieczek osobistych. Koniec.

Wysłany: Czw 15:24, 02 Mar 2023

Jak zobaczę jeszcze jeden post na temat inflacji, spółek skarbu państwa czy bieżącej sytuacji politycznej, jego autor dostanie ostrzeżenie.
Jesteśmy forum kolekcjonerskim, przez te wszystkie lata funkcjonowania forum unikamy jak ognia tematów politycznych.
Swoje preferencje polityczne proszę zachować dla siebie i nie wywoływać niepotrzebnych sporów.

Wysłany: Pon 12:04, 06 Mar 2023

Popieram w całej rozciągłości powyższe. To nie jest miejsce na takie dyskusje, zwłaszca jak się czyta sę takie bzdury jakie wypisują niektórzy o obecnej sytuacji geopolitycznej i braku jej wpływu na ceny...

Ale wracając do rzeczy -
ja bym chiał skonsultować się z UOKiK w tej sprawie, bo dla mnie to nie jest kwestia 5, czy 7 zł, ale zasady. Bardzo nie lubię być oszukiwany i naciągany, a wg mnie to jest sprawa ewidentna tutaj. Nie zmienia się zawartych umów bez porozumienia aneksowego. Rozumiem powód podwżyek, ale po to jest umowa, żeby sie jej trzymać. Ew. powinna zostać rozwiązana przez wydawnictwo i zawarta ponownie na nowych warunkach. Nie może być takiej dowolności i załatwiania spraw karteczkami z infiormacją. Już sama nazwa tej podwyżki i nienazywanie jej wprost sugeruje, że DeA próbuje obejść jakieś jednak istniejące przepisy, wynikające z zawartej umowy. Oczywiście, można ją wypowiedzieć, ale uważam, że jeśli nie chcę jej wypowiadać, warunki ustalone były na początku to mam prawo je egzekwować.

Wysłany: Pon 13:52, 06 Mar 2023

Z tym wypowiedzeniem umowy i zawarciem nowej to nie tak prosto. Jeśli prenumerata jest traktowana jako umowa kupna-sprzedaży, to może ją wypowiedzieć tylko jedna strona i jest to konsument (kupujący). Przedsiębiorca (sprzedawca) nie może tego zrobić. Jeśli nie jest w stanie wykonać przedmiotu umowy, to konsument może żądać jej wykonania za wszelką cenę, nawet jeśli sprzedawca musiałby ponieść dodatkowe koszty. W przypadku zaistnienia obiektywnej przyczyny, która wyklucza wykonanie przedmiotu umowy, konsument może domagać się zadośćuczynienia. Dlatego wydawnictwo załatwia to inaczej i nie rozwiązuje umowy. Nie może zerwać umowy, ale może zmienić jej warunki, jeśli wcześniej zastrzegło to w regulaminie. Moim zdaniem możliwość zmiany ceny była dopuszczona przez drugi regulamin dostępny na stronie, o czym pisałem wcześniej.

Na zasadę braku możliwości zerwania umowy przez sprzedawcę powoływałem się już w praktyce wiele razy. Załóżmy, że kupuję towar w sklepie A za sumę x. Sklep A nie ma towaru, wystawił na stronie internetowej coś, czego nie posiadał i chce mi oddać pieniądze. Nie zgadzam się na takie rozwiązanie, bo interesuje mnie towar, a nie pieniądze. Zauważam w międzyczasie, że towar jest dostępny w sklepie B za sumę x+10. W takiej sytuacji żądam od sklepu A sprowadzenia towaru skądkolwiek, a jeśli nie ma takiej możliwości, to proszę o wypłatę takiej kwoty, która umożliwi mi kupno w sklepie B. Do tej pory kilka razy już swoje osiągnąłem, mimo, że każdy sklep się stawia na początku. Kwestia nieustępliwości i twardego przedstawiania istniejących przepisów.

Daj znać co UOKiK napisze w sprawie zmieniania warunków umowy w taki sposób, jak to robi DeA.

Wysłany: Pon 17:32, 06 Mar 2023

Zrobiłem dzisiaj taki tytuł przelewu, by nie przerwać kolekcji, w którą już zainwestowałem w zakup 46 numerów, czyli ponad połowę zbioru „3273600788961 zadatek za nr 47 i 48 (139,98 PLN zgodnie z regulaminem przy zawieraniu u mowy + 14 PLN za nieakceptowaną aktualizację ceny)” . Po zakończeniu kolekcji zsumuję wszystkie nadpłaty i upomnę się o swoje. Nie wiem, czy to dobry sposób, ale jak nie spróbujesz nic nie osiągniesz.

Wysłany: Pon 17:49, 06 Mar 2023

1313 napisał:

Popieram w całej rozciągłości powyższe. To nie jest miejsce na takie dyskusje, zwłaszca jak się czyta sę takie bzdury jakie wypisują niektórzy o obecnej sytuacji geopolitycznej i braku jej wpływu na ceny...

Ale wracając do rzeczy -
ja bym chiał skonsultować się z UOKiK w tej sprawie, bo dla mnie to nie jest kwestia 5, czy 7 zł, ale zasady. Bardzo nie lubię być oszukiwany i naciągany, a wg mnie to jest sprawa ewidentna tutaj. Nie zmienia się zawartych umów bez porozumienia aneksowego. Rozumiem powód podwżyek, ale po to jest umowa, żeby sie jej trzymać. Ew. powinna zostać rozwiązana przez wydawnictwo i zawarta ponownie na nowych warunkach. Nie może być takiej dowolności i załatwiania spraw karteczkami z infiormacją. Już sama nazwa tej podwyżki i nienazywanie jej wprost sugeruje, że DeA próbuje obejść jakieś jednak istniejące przepisy, wynikające z zawartej umowy. Oczywiście, można ją wypowiedzieć, ale uważam, że jeśli nie chcę jej wypowiadać, warunki ustalone były na początku to mam prawo je egzekwować.

Reklamuj każdą przesyłkę to nie będziesz czuć się oszukany... prawda jest taka, że w 90% modeli coś się znajdzie. Skoro taką mają politykę firmy...

Naprawdę nie jestem jakoś specjalnie roszczeniowy, ale coś mnie trafia, gdy widzę, że przychodzą modele, których w kiosku bym nie wybrał. Wiadomo, jak się umie, to się naprawi... ale chyba nie taką umowę zawierałem?

Wysłany: Pon 18:30, 06 Mar 2023

No może to jest jakaś metoda. Dotąd tylko dwa reklamowałem, ale jako że nie mam gdzie ich jeszcze ustawić, to trafiają do kartonu i pewnie w wielu jeszcze po rozpakowaniu się coś znajdzie. Ostatnio w paczce ze Scanią miałem tylko Kamaza, a brakowało Romana całkowicie, choć był na rachunku.

Teraz DeA ma mały dopisek, że zastrzega możliwość zmiany cen. Ale czy ten zapis był rok temu? Wypadałoby dorwać regulamin, który obowiązywał w momencie zawierania umowy na prenumeratę.

Co więcej - mnie się zdarzył model jakby z dystrybucji kioskowej - typowe zgniecenie od dziesiątkó kilogramów gazet na nim - wykrzywione osie, wciśnięta paka itd. Kojarząc to z dużym opóźnieniem z prenumeracie w stosunku do kiosku mniemam, że prenumeratorzy dostają "zlewki z obiadu".

Wysłany: Pon 21:28, 06 Mar 2023

A ja dzisiaj ustrzeliłem dublet, Tatra z urwaną tylna klapą i IFA z połamanym spoilerem. Aż się boje kolejnych podwyżek Wink

Wysłany: Pon 21:40, 06 Mar 2023

Oczywiście można reklamować wszystko jak leci niejako "na złość" wydawnictwu, ale jeśli wszyscy zaczną to robić masowo, to raczej nie spodziewałbym się pozytywnych rezultatów. Albo zaczną odrzucać większość reklamacji, twierdząc, że ich zdaniem wada nie jest znacząca i model przeszedł kontrolę jakości, albo wymyślą coś innego. Tak się zabezpieczą, żeby na całym interesie nie stracić. Dobrze by było to rozwiązać w jakiś inny sposób bez szkody dla pozostałych kolekcjonerów, którzy reklamują modele w pełni rozsądnie i uczciwie.

Pierwszy regulamin nie zawierał zapisu o możliwości zmiany ceny. Dopiero w drugiej wersji się pojawił ten zapis. Ale co z tego. Na stronie jest jeszcze kolejny regulamin istniejący niejako równolegle, który daje wydawnictwu prawo do zmiany zawartości strony w dowolnym momencie. A skoro można zmieniać treść strony, to można też zmieniać regulaminy, będące częścią tej strony. No i właśnie niedawno regulamin zmieniono. Tak to sobie sprytnie wykombinowali.

Wysłany: Pon 21:52, 06 Mar 2023

Oczywiście reklamację złożyłem, ale nie na złość wydawnictwu Wink

To dopiero moja druga reklamacja na dwie kolekcje jakie prenumeruje. Do tej pory na drobne usterki przymykałem oko i naprawiałem we własnym zakresie (nie było ich aż tak dużo).

Wysłany: Pon 22:45, 06 Mar 2023

No to teraz uczciwie, acz drobiazgowo. Każdy wadliwy detal. W końcu wyższa cena, to i oczekiwania rosną Smile

. Niech się udlawią. Może jutro pogadam z rzecznikiem UOKiK i zobaczymy co powie.

Wysłany: Wto 0:07, 07 Mar 2023

gryngol napisał:

Oczywiście reklamację złożyłem, ale nie na złość wydawnictwu Wink

Wiadomo. Jak coś jest połamane albo uszkodzone, to można śmiało reklamować. Pisałem w odniesieniu do kilku postów przed Twoim. Chodziło mi o pomysły "podziękowań" dla wydawnictwa za nałożone podwyżki. Wink

Tak naprawdę gdybym się uparł, to do reklamacji jest prawie każdy model. Zawsze coś jest niedomalowane, krzywo wklejone itp. Pytanie, czy to jest już czepialstwo i złośliwość oraz czy naprawdę spodziewamy się po gazetowym wydaniu modeli idealnych. Zawsze miałem opory i jakieś skrupuły przed składaniem reklamacji tego typu. Może niesłusznie. Może powinienem walić seryjnymi reklamacjami w wydawnictwo już od dawna. Nie wiem. Mam jednak przeczucie, że jak to zacznie być nadużywane, to każą na przykład odsyłać wszystkie uszkodzone modele na własny koszt i skończy się eldorado. Wszyscy tylko na tym stracą.

Wysłany: Wto 0:41, 07 Mar 2023

Z ręką na sercu otworzyłem dzisiejszą prenumeratę, ale uff! wad nie mam Smile

Dotąd miałem zresztą tylko 1 reklamację w kolekcji, więc chyba dobry wynik! I nie wydaje mi się, żeby modele z prenumeraty to były zwroty z kiosków, przynajmniej u mnie nigdy nie jest nic pogniecione i nie wygląda źle. To co mnie natomiast najbardziej wkurza to fakt, że prenumerata jest opóźniona, w moim przypadku, o 3 numery w stosunku do kiosku, w efekcie w marcu dostaje wydania ze stycznia Shocked