Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Jeszcze czasami są takie no, kufelki z uchylanym dekielkiem - to jest bajer a nie zwykły pospolity kufel Very Happy

Tak wiem co możecie o mnie pomyśleć taki młody a już o alkoholu myśli Very Happy

Oj myśli, nie ładnie! Smile

. Co do artykułu o Warszawie... coś mi się wydaje, że podawanie pierwowzoru Pobiedy jako Forda z... 1927 roku, to normalna pomyłka. To chyba miał być 47. Gdzie w 27 taka stylistyka aut?!

1313 napisał:

Oj myśli, nie ładnie! Smile

. Co do artykułu o Warszawie... coś mi się wydaje, że podawanie pierwowzoru Pobiedy jako Forda z... 1927 roku, to normalna pomyłka. To chyba miał być 47. Gdzie w 27 taka stylistyka aut?!

Masz 100% racji. Wdarła się przeoczona pomyłka - moja kulpa.
Już poprawiam.
Oczywiście, chodzi o ten model
1947 Ford Coupe
[link widoczny dla zalogowanych]

To już mi bardziej Volvo przypomina:)

A mnie z przodu trochę Skodę 1201

a wracając do uaza to nie podoba mi się za bardzo...
tzn niby jest dokładnie zrobiony, ma dużo szczegółów, bardzo dobry merytorycznie, ale jak tak na niego patrzę, to jakiś taki sztuczny i "plastikowy" mi się wydaje...

to wina koloru - nasz wojskowy ma minimalnie inny odcień...
ja też mam właśnie wrażenie jakby z plastiku było nadwozie (a wiem co mówie bo jeżdżę plastikowym trabantem Smile

)

xiedzu - widać że o środowisko nie dbasz Very Happy

Pomyśl ile taki Trampek ( jeden egzemplarz ) musi się rozkładać na złomie hehe - to taki OT.
A co do Uaza, to rzeczywiście odcień jest nie ten tego, orginał miał chyba bardziej ciemny i taki jak zgnita, mokra trawa która leży w plastykowym worku Very Happy

. Nasz ma taki mdły i nie zbyt mu to na dobre wyszło.
P.S Czy Wasze Uazy, też mają delikatnie krzywy przedni zderzak ?? Lewa krawędz niżej, a prawa delikatnie wyżej - u mnie jest to zauważalne i nieco irytuje

MaSCott napisał:

xiedzu - widać że o środowisko nie dbasz Very Happy

Pomyśl ile taki Trampek ( jeden egzemplarz ) musi się rozkładać na złomie hehe - to taki OT.
/

a właśnie że dbam - dlatego xiędzową familiją użytkujemy w sumie trzy trabanty (2 polo + 1 zwaitakt) a nie oddajemy je na złom Smile

MaSCott napisał:

Czy Wasze Uazy, też mają delikatnie krzywy przedni zderzak ?? Lewa krawędz niżej, a prawa delikatnie wyżej - u mnie jest to zauważalne i nieco irytuje

u mnie zderzak jest idealnie ale pierwsze złudzenie miałem podobne - może to wina kierunkowskazów - one są nierówno (prawdopodobnie da się to poprawić - na piersze oko to trzeba wyjąć, obrócić o 180stopni i włożyć spowrotem, bo nie osiowo jest ta część która wchodzi w dziurkę)

Dla mnie UAZ ma minimalnie nie ten kolor co trzeba, reszta jest genialna, czytam wszędzie że ludzie mają krzywe to, tamto, kółka, mi się trafił w każdym miejscu dobry egzemplarz dlatego się nie czepiam:)

Uważam, że oprócz minimalnie skopanego koloru to jeden z najlepiej zrobionych modeli jak do tej pory:)

Postanowiłem się wypowiedzieć na temat UAZa jako, że jeszcze tego nie poczyniłem odkąd trafił na moją półkę. Moim zdaniem UAZ wykonany jest barzdo starannie i moja ocena tego modelu to 5+ detale są dopracowane, plandeka wygląda super, linie podziału bliskie ideału, nie zalany farbą, matowy kolor świetnie się prezentuje razem z równie matowym GAZikiem, choć zgadzam się z przedmówcami, że barwa mogła by być o ton ciemniejsza, nie mniej nie przeszkadza mi to. Podwozie wykonane na 5+, do tego bardzo ładne wnętrze ze wszystkimi siedzeniami i detalami widocznymi dopiero po zdjęciu plandeki/opończy. Niestety technologia wykonania odlewu nadwozia wymusiła jeden dodatkowy 'pałąk' którego nie ma w rzeczywistości, ale UAZ'a zaliczam do grupy najbardziej udanych w kolekcji.

A tak BTW czy ktoś ma pomysły/wiedzę o jakichś ewentualnych terenówkach/użytkowych radzieckich samochodach w kolekcji które mogły by się pojawić ? Bo Niva, UAZ i GAZ pięknie się razem prezentują. Gdyby stanął obok nich jeszcze np UAZ 452 byłbym uradowany.

No jeszcze był LuAZ 969M (takie gówienko na bazie zaporożca- nawet amfinbię z niego zrobili), kultowe dla mnie auto jak diabli, bo jako dzieciak miałem zaszczyt jechać takowym.

znajomy ojca go miał Very Happy

miał niesamowicie ciekawe zawieszenie Smile

tzn brak mostów w prześwicie, super ciekawie to wyglądało Smile

też bym coś takiego chciał w kolekcji ale pewnie nie ma co liczyć na to:P

zawsze pozostaje kolekcja cccp - tam będą na pewno
z pierwszej ręki wiem, że w ich serii nie będzie ani jednego samochodu nie radzieckiego więc czymś 50 lub więcej szt kolekcji muszą zapełnić

xiedzu - ale czy CCCP to nie jest przypadkiem to samo co KAP 'y tylko że w nieco innym "garniturze"* ?? W końcu wszystkie modele jakie oni mieli w CCCP trafiły do nas w tej samej formie tylko w innym kolorze. Więc jeśli oni bd. mieli to coś o czym mówicie to myśle że do nas też "przypłynie"
A jeśli o terenowcach mowa to co z ARO ? Osobiście nigdy tego wozu nie widziałem, nawet nie wiem czy to terenówka czy co ( jeśli mówie głupoty to wybaczcie ).

* garnitur - inny kolor niż w KAP 'ie, inna gazetka i cena Wink

P.S xiedzu - z tym złomowaniem trampka to takie porównanie do przeciętnego człowieka dla którego taki wóz to złom i tylko wydatki i zero przyjemności z wozenia sie czymś takim Sad