Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Najładniejszy jest ten Fiat od Grani&Partners z serii "Polizia" i to się w tym momencie wydaje najrozsądniejszą alternatywą Wink

Cholera! Racja, zapomniałem o nim! No to znaczy jest alternatywa dla IXO i Noreva. I jego trzeba kupić. Chyba, że okaże się, że DeA przygotowało piękny, poprawiony model, w co oczywiście nie można wierzyć.

1313 napisał:

Cholera! Racja, zapomniałem o nim! No to znaczy jest alternatywa dla IXO i Noreva. I jego trzeba kupić. Chyba, że okaże się, że DeA przygotowało piękny, poprawiony model, w co oczywiście nie można wierzyć.

No chyba, że ktoś startuje w konkursie na "Kawał Roku" to wtedy można to przyjąć za pewnik Wink

Zgadza się. A na ebayu ten 132 Polizia już za 6,5 E jest oferowany!

1313 napisał:

Zgadza się. A na ebayu ten 132 Polizia już za 6,5 E jest oferowany!

Tak na oko 30zł czyli niewiele więcej od KAPu Wink

A naprawdę jest on zwyczajnie ładny, przynajmniej w stosunku do Noreva (o IXO to może lepiej nie pisać...) Wink

No właśnie. Szkoda, że facet nie ma wielu szt., bo by można było akcję 132 zrobić Smile

Piotrek_EPKK napisał:

Najładniejszy jest ten Fiat od Grani&Partners z serii "Polizia" i to się w tym momencie wydaje najrozsądniejszą alternatywą Wink

Czy chodzi Ci o ten model : [link widoczny dla zalogowanych]
Jest to seria " Polizia di Stato" wydana przez de Agostini. To by znaczyło, że deA do swoich "zachodnich" serii bierze modele od różnych wytwórców ,a nie tylko od IXO (Ista) jak u nas.
Pozdro-Adam

adamp55kr napisał:

........
Czy chodzi Ci o ten model : [link widoczny dla zalogowanych]
......

Ten z kolei ma przód "skopany" Przednia atrapa, a szczególnie wykrój błotników powinien mieć ujemny kąt pochylenia, a tu równo kwadratowo...

Co do tyłu z DeAgostini - ciągle mam nadzieję, że to błąd perspektywy zdjęcia.

Oprócz wymienionych wad modelu dodam jeszcze, że jakość odlewów i montażu systematycznie pogarsza się

z dostępnych 4 modeli udało mi się wybrać jeden w miarę dobrze złożony. Pozostałe posiadały większe lub mniejsze nadlewki metalu w okolicach bocznych szyb.

Całe chromowane felgi to już niestety standard.

Światła tego Fiata przypominają mi oczy świątecznego karpia heh Do tego jedno mu zaraz wypłynie Very Happy

Ciekawe emblematy, czy nie powinny być srebrne i bez lakieru nadwozia? Światła tylne jak od Jelcza

Ogólnie model sprawia wrażenie jakby był wyrzeźbiony w mydle, 127p przy nim to mały Miki.

ramki okien pikują w stronę welly:) a zeza ma fajnego, szkoda poprawiać, a ludziom można wkręcić że to doświetlanie zakrętów Smile

Jak dla mnie to na plus jedynie felgi (nie pomalowane ale dosyć szczegółowe), poza tym LIPA. Oni za to chcą blisko 30zł?? Poldek z BP jest 25% tańszy a lepiej wykonany. WTF DeA???

No cóż, chyba własnie oficjalnie pojawił nam się najgorszy model w serii jak do tej pory, i to dużo gorszy od następnego na tej liście o0. Porównajcie to z Polizia (za 7€) - nie wiem, jak ktoś powie ze ten model z KaPu jest niezły to ma chyba mniejsze wymagania od szczura

adamp55kr napisał:

Jest to seria " Polizia di Stato" wydana przez de Agostini. To by znaczyło, że deA do swoich "zachodnich" serii bierze modele od różnych wytwórców ,a nie tylko od IXO (Ista) jak u nas.
Pozdro-Adam

Tłumaczysz oczywistości. Każdy wie, że serie włoskie korzystają z różnych dostawców modeli czy to Edison Giacoletti czy Grani&Partners czy Norev... Tymczasem myślenie o nich przez pryzmat KAPu to nieporozumienie!

Co do Fiata 132 to... no nie wiem co napisać, ale światła zarówno przednie jak i tylne mnie dobiły... Krótko mówiąc jest brzydki, wiem że brzmi to kolokwialnie, ale chyba najlepiej oddaje całokształt Shocked

Faktycznie koszmar na jawie. Ramki okien nie dość, że nie pomalowane, to jeszcze pogryzione, jakby były wyłamane z czegoś. Ja bym się faktycznie zastanowił nad sprowadzeniem tych policyjnych. Dawno temu wrzucałem link do sprzedawcy, który miał ich kilkanaście szt chyba po 6, czy 6,5 E. Może się jeszcze taki trafi. Można go przerobić na cywila, jak niegdyś Janusz Szjan uczynił. Tutaj z resztą też aż prosi się o usunięcie farby i pomalowanie raz jeszcze. Wiele szczegółów się nie straci, a model może zyskać po nałożeniu cieńszej warstwy.