Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Super zdjęcie, bardzo się przyda.
Odpowiada jeszcze na jedno pytanie.
Z tego co pamiętam, to zarówno karetki garbuski, jak i furgony miały na dachu takiego koguta jakiego ma na zdjęciu nysa.
pozdrawiam

Tak, od kiedy ten kogut trafił do produkcji (wcześniej była to okrągła lampka, biała, z malownaym krzyżykiem; kolejna była okragła lampka z czerwonym światłem, i kolejny typ oświetlenia alarmowego - ten kogut ze wspomnianego zdjęcia).
Jest to Elektra Lb2, pierwsza polska lampa z obrotowym lustrem, do produkcji trafiła w pierwszej połowie lat 60. (prawdopodobnie około 1962/63 r.); zastąpiona Lb3, w produkcji od końca 1968r.

Jednak jest smak na przygarnięcie modelu, chociażby ze względu na białe wnętrze.

Zakupiłem Warszawę karetkę. Ze świeżych obserwacji:
wykonanie karoserii dużo gorsze (jest wyrazisty szew w okolicach maski), przednia szyba z niepomalowanym słupkiem (w regularnej serii - był pomalowany).
Na plus przemawiają fajnie zrobione, pofałdowane nosze i koło zapasowe. Szyby są zmatowione u dołu, ale nie wygląda to zbyt realistycznie.

Ogólnie - za 27 zł byłoby warto. Za powyżej 40 - lekkie rozczarowanie.

pavellz czy wnętrze jest białe?

Regulamin pkt 7. Mod.

Wnętrze jest białe- nosze i koło zapasowe, reszta na czarno.

Co do drzwi tylnych z prawej strony Warszawy furgon.
Była taka wersja z tylnymi drzwiami z prawej strony (drzwi od sedana).
Z tym, że nie był to pojazd fabryczny. Była to samoróbka warsztatów naprawczych Łączności.

[link widoczny dla zalogowanych]

To zupełnie inna bajka - tak zwany Pocztylion. Powstało ich łącznie kilkadziesiąt, na przestrzeni około 20 lat. Ta ze zdjecia, które wkleiłeś, jest zbudowana na bazie M20 (w ogóle ciekawsotka - prawie wszystkie pocztyliony budowano na bazie wyeksploatowanych, wycofanych z użytku, starszych Warszaw); późniejsze Pocztyliony budowano także na pick-upach; bywały z tymi tzrecimi drzwiami, bywały bez nich - i ogólnie poszczególne "serie" pocztowe różniły się od siebie.

Aczkolwiek faktycznie istniał i fabryczny furgon z tylnymi drzwiami po prawej stronie - żeby było ciekawiej, drzwi te były inne niż w pozostałych Warszawach. Jakąś ilośc takich furgonów (szacuje się, że było to kilka do maksymalnie kilkunastu sztuk) FSO zbudowała dla radia i TV.

Kultowe Auta PRL-u - wyd. specjalne

WARSZAWA 202 A

Piotrze dzięki za fotki - strzelisz jeszcze wnętrze? Smile

Wnętrze WARSZAWA 202A

Patrzę na ten obiekt i nie mogę się nadziwić, jak taki bubel mógł trafić do sprzedaży - klapnięte zawieszenie, ślady formy na kloszach, krzywe i odrapane tylne światła, na wycieraczce ubytek chromu, nad przednią szybą też coś nie tak. Nie wspomnę o niewykończonym grillu, bo to standard w KAP, jednak wyższa cena "specjalnego numeru" do czegoś zobowiązuje. Gdyby mi trafił się taki model, zwrot do dystrybutora. Niech się nauczą szanować klienta, a klient niech szanuje siebie. Shocked

Oglądałem kilka u siebie w eMpiku i wszystkie były podobne - braki w chromach, nadlewki itp itd...Jakość leży.

Poza tym "deska rozdzielcza" zupełnie nierealistyczna.

A co w tym konkretnym modelu jest "realistycznego" - poza tym, że kółka są okrągłe? Hyhy

Nawet nazwa jest "z czapy", bo z tą atrapa i tą szybą przednią to mogłaby być Warszawa 201A lub ewentualnie 202A Wink

Gdyby to choć trochę była "Warszawa"...

I, jak na poprzedniej stronie zauważył pavellz - malowanie też jest "nijakie" - bo ani to cywilna sanitarka (krzyż powinien być niebieski) i już wtedy z pasem wokół nadwozia; ani to do końca "mundurówka", bo wtedy krzyż powiedzmy, że mógłby ewentualnie być (bardzo ewentualnie; czerwony krzyż w białym kole) - ale wtedy tablice rejestracyjne powinny być wojskowe...

Skończyłem marudzić Mr. Green

Pozdrawiam Very Happy