Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Czyli uwzględniając ten update wygląda to następująco:

Potwierdzone oficjalnie:

42. Ził-111D 13.10.2021
43. ZAZ 966 27.10.2021
44. Warszawa 223 Kombi 10.11.2021
45. VW Golf 24.11.2021
46. Moskwicz 400 08.12.2021
47. Skoda 1203 22.12.2021

+Na podstawie listy rumuńskiej:

48. Trabant 601 Universal 05.01.2022
49. Dacia 2000 19.01.2022

+Na podstawie przecieków z Diecast (nie wiadomo czy jeszcze aktualne):

50. Dacia 1100 02.02.2022
51. Skoda 130RS 16.02.2022

+Na podstawie listy z Czech modele jakie MOGĄ się pojawić do końca kolekcji:

-Dacia D6
-Peugeot 205
-Citroen 2CV Charleston
-Fiat 125p Pick-Up
-Mercedes 200D
-Skoda Octavia
-Volkswagen Garbus
-Moskwicz 2140
-Dacia 1304 Pick-Up
-Fiat 850
-Tarpan 237
-Dacia 1310 Break

Kieryka napisał:

Bartek. napisał:

Kieryka, płockie są dlatego, że wychowałem się w województwie płockim i tablice PL/PB to dla mnie mile wspomnienia.
A taka tablica z literką na końcu wciąż wygląda bardziej realnie niż te białe z nazwą samochodu, które umieszcza Hachette. Smile

Az tak nie dbam o to, co konkretnie oznaczają. Smile

Ty piszesz o czasach "kapitalistycznych". Ja piszę o czasach gdy istniała MO.

Przepraszam mój wpis miał dotyczyć wcześniejszego postu, w którym Skuderia pisał o zakupionym w 1997r. Fiacie Punto.

Odnośnie przecieków z diecast, to Skoda 130RS miała być numerem 50, a Dacia 1100 numerem 49. To by mogło sugerować, że Dacia 2000, którą Piotrek_EPKK wstawił na pozycję 49, może z naszej serii w ogóle wypaść lub ukazać się później. Nie płakałbym za nią, gdybyśmy w zamian dostali Nysę albo cokolwiek polskiego, ale Golf?

Jeśli mam być szczery, to chyba wolałbym Dacię 2000 zamiast Golfa. Jak ktoś chce, to Golfa sobie kupi z Whiteboxu lub serii gazetowej z innego kraju, a samochodów z demoludów nie dostaniemy nigdzie indziej. Zmarnowany jeden numer w kolekcji na niepotrzebny model, chociaż czytałem, że są tu tacy, którym się pomysł Golfa w tej serii podoba. Szczerze nie rozumiem, ale ok.

W126 napisał:

(...) Nie płakałbym za nią, gdybyśmy w zamian dostali Nysę albo cokolwiek polskiego, ale Golf?.

Co do Nysy to myślę, że w polskiej serii ona się jednak pojawi (skoro był Żuk i łącznie będą aż trzy FSO Warszawy). To że nie ma jej w seriach czeskiej, rosyjskiej czy rumuńskiej to nie znaczy że u nas Nysy nie będzie. Mamy przykład Syreny 105, która ukazała się tylko u nas, czy Wartburga 353

No dziwna sprawa z tym wartburgiem 353 że pojawił się, czy tez zapowiada się że będzie tylko u nas.
Nie mam nic przeciwko temu aby pojawił się u nas jeszcze jakiś DDR. Obecna reprezentacja w postaci 6 modeli ( licząc już zapowiadane 601 kombi) to trochę mało.
P70, Ifa f9, czy też niezliczone odmiany nadwoziowe wartburga 311- sporo tego..... Zakładając że modele pojawiają się później jako gablotkowe whiteboxy trochę dziwi mnie taka mała reprezentacja DDRu. Przeciętny Niemiec z byłego wschodu z sentymentami do dwutaktów to chyba spora grupa potencjalnych nabywców i z taką siłą nabywczą że taki modelik za ~20parę euro dla przyjemności z łatwością sobie może zakupić.

Witam wszystkich.
Jestem tu nowy,ale staram sie zledzic co sie dzieje na forum. Mieszkam w Danii wiec zdobycie modeli to niezla gimnastyka.

Jesli moge dodac cos od siebie to tez jestem nieco zawiedzony planami na Peugeota 205 GTI. Zadna z niego Legenda PRL bo toche za pozny i nie bylo ich u nas prawie wcale.

Mysle, ze zamowie kalki i zmodyfikuje Fiata 600 na Zastawe 750. Fiat 127 tez sie pojawial na zachodzie,wiec tez lepiej bedzie pasowal.

Szukalem tez skad moznaby zakupic modele ktore u nas sa nie dostepne lub koszmarnie drogie,wiec jesli macie znajomych w Rumunii to mysle,ze mozna zamowiec maluchy, zuki moze nawet Skode 130RS w normalnej cenie.

Dużo bardziej "uzasadnionym" w tej serii będzie Golf niż chociażby takie "białe słonie" jak Rocar czy Ził 111 w cukierkowej wersji cabrio...
Dziwi natomiast brak dostępnego w innych krajach Fiata 127, Fiata 131 Supermirafiori (Seat w hiszpańskiej serii Hachette) Wołgi - Gaz'a 24 pierwszej serii i kilku innych pojazdów. Zaznaczam, że wspominam tylko o modelach faktycznie istniejących a nie o swoich życzeniach...

ZIŁ nie jest cukierkowy tylko... defiladowy. Taki odcień zieleni był dosyć długo typowym kolorem wojskowych maszyn w trakcie wielkich parad. Później przyjęto zasadniczo szary a obecnie czarny.

toner7 napisał:

Dużo bardziej "uzasadnionym" w tej serii będzie Golf niż chociażby takie "białe słonie" jak Rocar czy Ził 111 w cukierkowej wersji cabrio...(......)

Ciekawa opinia. Dlaczego uważasz, że Rocar to "biały słoń"?

...dlatego, że Rocar występował - rzekłbym - śladowo i bardzo "regionalnie". Nie jest to pojazd, który zapadł w świadomości jako jeden z typowych pojazdów w PRL'u. Zapewne są rejony gdzie był widywany ale jest także mnóstwo (większość?) takich gdzie nikt takowego nie widział. Nie przeczę, że dla tych osób, które go kiedyś widziały może być łakomym kąskiem ale przynajmniej ja wolałbym zamiast jego choćby Fiata 127 - także wydanego w gazetówce...

Możemy dyskutować o tym czy dane auto nam się podoba czy nie. Rzeczą jednak bezdyskusyjna jest to, że, może nie tak jak produkty z rodzimych: FSO, FSM, FSR, FS Lublin, ZSD Nysa, czy pobratymcze: Skody, Łady, Wołgi, Moskwicze, Zaporożce, Zastawy, Trabanty i Wartburgi, ale VW Golf pierwszej generacji obok Mercedesa W123, Olcita, BMW 1602, Tawriji to typowy przedstawiciel epoki PRL z lat 80-tych. Do tego dochodzą efemerydy z lat 50-tych, 60-tych i 70-tych jakie jak: Tatra, Ził, Mikrus, IFA, garbus. Co jednak w tym gronie robią Rocary, Renaulty Estafette, ARO. Te auta może były w miarę popularne w Rumuńskiej Republice Ludowej, ale nie w PRL-u.

Zaskakuje całkowity brak Jugosłowiańskiej myśli technicznej (Zastawa i Yugo Floryda. Końca lat 80-tych).

Zastanawia mnie jeszcze pisownia niektórych modeli z ZSRR. Lada, Volga, LUAz. Chyba powinny być Łady, Wołgi I Łuazy?

toner7 napisał:

...dlatego, że Rocar występował - rzekłbym - śladowo i bardzo "regionalnie". Nie jest to pojazd, który zapadł w świadomości jako jeden z typowych pojazdów w PRL'u. Zapewne są rejony gdzie był widywany ale jest także mnóstwo (większość?) takich gdzie nikt takowego nie widział. (.....)

Rocara rzeczywiście trudno by było zobaczyć w PRL bo ta nazwa pojawiła się w roku 1993 Wink

Ale samochody TV (nazywane błędnie Rocarami) w końcu lat 60 i w latach 70 były znacznie bardzie popularne i częściej widywane na polskich drogach niż Golfy. Pojawiły się w Polsce gdy o Golfach nikt jeszcze nie słyszał.
Użytkowane były w miastach i na tzw prowincji. Jeździły w dużych przedsiębiorstwach, budownictwie, jako pojazdy pomocy drogowej pod egidą PZMot i LOK, używała ich poczta, itp, itd. W tamtym czasie były bardzo częstym widokiem na polskich drogach.

Kieryka napisał:

(.....) ale VW Golf pierwszej generacji obok Mercedesa W123, Olcita, BMW 1602, Tawriji to typowy przedstawiciel epoki PRL z lat 80-tych. Do tego dochodzą efemerydy z lat 50-tych, 60-tych i 70-tych jakie jak: Tatra, Ził, Mikrus, IFA, garbus. Co jednak w tym gronie robią Rocary, Renaulty Estafette, ARO. Te auta może były w miarę popularne w Rumuńskiej Republice Ludowej, ale nie w PRL-u. (.....)

Być może dla Ciebie PRL kojarzy się wyłącznie z dekadą lat 80tych ale zaczął się dużo wcześniej. Być może tego nie pamiętasz ale to nie znaczy, że tego nie było Wink

Nie wiem co w tym gronie robi Renault Estafette ale samochody ARO i TV (Rocar) są w pełni uzasadnione bo były pełnoprawnymi i częstymi uczestnikami ruchu w tamtym czasie. I było ich wtedy w Polsce więcej niż Golfów i BMW 1602 (?) razem wziętych. Nie rozumiem też dlaczego Ził, Tatra i Ifa to wg Ciebie efemerydy??? Samochodów tych było w PRL tysiące, były codziennym widokiem na polskich drogach.
Jeżeli te modele się komuś nie podobają albo jest zbyt młody żeby je pamiętać to ich nie kupuje, Nie ma potrzeby budowania pseudo teoryjek nie mających wiele wspólnego z rzeczywistością.

Przy okazji, na temat samochodów TV dyskutowaliśmy w innym wątku, są tam m.in. zdjęcia z epoki. Warto popatrzeć i być może zrozumieć dlaczego modele tych samochodów znalazły się w serii.
http://www.motoshowminatura.fora.pl/gadamy-o-samochodach,35/samochody-prl-jakie-pamietamy,22595-15.html

Zgadzam się z maxem. Ja TV/Rocara też średnio pamiętałem, ale zdjęcia z epoki otworzyły mi oczy. Za to np. Barkasy pamiętam doskonale, a wiele osób pisało, że w Polsce nie jeździły. Dlatego dobrze jest poczytać i zgłębić temat, bo przecież nasza pamięć i oczy nie reprezentują całego przekroju tego, co występowało w PRL. Dodam jeszcze tylko w temacie Golfa, że o ile Golfy w podstawowych wersjach faktycznie w późnym PRLu można było na naszych drogach trafić, to wersja GTI była już raczej rzadkością. A z tego co można się domyślać na podstawie dotychczas wypuszczonych Golfów w innych seriach od Hachette, to wyjdzie u nas właśnie wersja GTI. Podobnie zresztą jak Peugeot 205, który też ma być w sportowej wersji.

Jeżeli celem jest teraz wypchnięcie na rynek zalegających stanów magazynowych, a potem wydłużenie kolekcji i wydanie długo wyczekiwanych modeli, to ok. Gorzej, gdy ta kolekcja faktycznie zakończy się na numerze 60. Kolejnej serii socjalistycznych modeli w 1/24 możemy nigdy nie doczekać i zostaniemy z niedosytem. Ja osobiście po cichu bardzo mocno liczyłem poza typowo polskimi samochodami na Fiata 132p i Zastavę 1100p. Tych modeli nie było jeszcze w żadnej serii 1:24 z tego co wiem. Wygląda na to, że nie ma na nie szans i tym razem. Szkoda, bo to piękne samochody i nie tak rzadko spotykane na ulicach PRL, przynajmniej tam, gdzie ja się przechadzałem, ale myślę, że w całym kraju też. Z kolei biały GAZ-24 wydany w Rosji stał się takim rarytasem, że na aukcjach pojawia się za 500zł. Nie rozumiem, dlaczego nie zostanie wydany też u nas, skoro jest na niego taki popyt. Hachette ma gotowy wzór i formy odlewnicze, więc nic tylko ruszać z produkcją. Model nie jest przecież droższy w wykonaniu od pozostałych.

max napisał:

Być może dla Ciebie PRL kojarzy się wyłącznie z dekadą lat 80tych ale zaczął się dużo wcześniej. Być może tego nie pamiętasz ale to nie znaczy, że tego nie było Wink

Nie wiem co w tym gronie robi Renault Estafette ale samochody ARO i TV (Rocar) są w pełni uzasadnione bo były pełnoprawnymi i częstymi uczestnikami ruchu w tamtym czasie. I było ich wtedy w Polsce więcej niż Golfów i BMW 1602 (?) razem wziętych. Nie rozumiem też dlaczego Ził, Tatra i Ifa to wg Ciebie efemerydy???

Drogi kolego w moim poprzednim poście, jak odczytasz dokładnie pisałem o wszystkich latach PRL (50-te, 60-te,70-te i 80-te). Na latach 80-tych skupiłem się bardziej, ponieważ samochód Volkswagen Golf I generacji produkowany od połowy lat 70-tych za żelazną kurtyna, zaczął pojawiać się u nas bardziej masowo właśnie w czasach Jaruzelskiego (pierwszego) i Rakowskiego (premiera).

Zastanawiasz się nad modelem Estafette? Tak miał on w Rumunii znaczek Dacji, ale przecież był to czysty Renault stąd taki a nie inny wpis.

W126 a napewno nie pojawi się Gaz24???

Coś mi się wydaje że będzie, przecież oni to będą rzucać po Rumunii m, Czechach itp.

Oczywiście ja co golfa to myślę że kojarzy się z prl-em ale tym późniejszym lub z ludźmi o lepszym statusie finansowym w czasach PRL-u Smile

Ta kolekcja bardziej kojarzy mi się z samochodami z demolodów ale jak będzie to biorę (choć mam czarnego gti z bburago i nie ma co komentować Wink

). Peugeota 205 mam z whiteboxa wiec nie wezmę.

Co do fiatów 131 i 132 pełna zgoda że jakby nie wyszły to będzie ból. U mnie w rodzinie był mirafiori to byłoby dobrze go mieć tez na półce jako wspomnienie…

Jeśli chodzi o nyse 522 to bardzo wierzę że będzie:)

Wspominaliście rocary i aro:) aro pamietam i to nie był rzadki wóz ale TV później rocar dopisuję do białych kruków Wink

Pozdrawiam Maciej