Amerykańskie krążowniki szos od 50's do 80's (różne skale)

Wchłonęło zdjęcia.

Dziś model ze zbliżonego tematu - nadal stajnia Chryslera i rocznik '60 ... Wink

Model w skali 1:43, Neo:

Chrysler 300F 1960

Niesamowicie wygląda tylna klapa z tym kołem zapasowym. Ciekawe jak to działało w praktyce?

W żadne sposób. To zwykły ozdobnik. Podobne rozwiązanie z klapą bagażnika i pseudo zapasem, było stosowane w Imperialach od 1957 do końca produkcji w 1961 / 1962 roku.
Koło znajdowało się w pozycji pionowej, mniej więcej w 1/3 szerokości bagażnika, lub w pozycji leżącej.

Rozwiązaniem tego problemu był Continental Kit ( inna nazwa - Continental Tire ). Był to zestaw akcesoryjny, dostępny do większości modeli w latach 50 -tych, lub oferowany seryjnie w kilku modelach. Polegało to, na tym, że koło zapasowe, było wyniesione na tył auta, i postawione pionowo, na przemodelowanym ( dłuższym ) zderzaku.

Zacna ta kolekcja , świetnie się ogląda , trochę przeraża bo jak tak pomyśleć to auta amerykańskie można zbierać do końca życia biorąc pod uwagę ile tego jest i do tego jeszcze że posiadasz je w kilku skalach . Proponuję już nie zamieszczać zdjęć tylko zacząć je pakować na Hobby do Poznania Smile

snoopy napisał:

Niesamowicie wygląda tylna klapa z tym kołem zapasowym. Ciekawe jak to działało w praktyce?

Raczej chodziło o walory wizualne. Wink

MaSCott napisał:

Imperialach od 1957 do końca produkcji w 1961 / 1962 roku.
Koło znajdowało się w pozycji pionowej, mniej więcej w 1/3 szerokości bagażnika, lub w pozycji leżącej.

Jak wyglądało w pozycji pionowej? Przyznam się bez bicia, że nie widziałem takiej wersji. Wink

maxipower napisał:

Zacna ta kolekcja , świetnie się ogląda , trochę przeraża bo jak tak pomyśleć to auta amerykańskie można zbierać do końca życia biorąc pod uwagę ile tego jest i do tego jeszcze że posiadasz je w kilku skalach . Proponuję już nie zamieszczać zdjęć tylko zacząć je pakować na Hobby do Poznania Smile

Zgadza się, nie sposób wszystkie zebrać, a wciąż wiele aut czeka na swoją wersję w mniejszej skali. Smile

Może bym się przejechał? Jeszcze nigdy nie byłem. Wink

Model świetny, sam samochód też, bardzo podoba mi sie właśnie ten styl Cool

Też go mam, już dośc długo, pamiętam że wahałem sie przed zakupem czy nie wziąc takiego jak Twój, ale postawiłem na jasnoniebieskiego, model mocno mnie ucieszył i cieszy nadal Smile

Wysłany: Pią 2:39, 25 Mar 2016

Na dziś model całkiem niedawno wydany. Podoba mi się, że Neo wreszcie dodaje roczniki aut na podstawkach. Taki szczegół, ale brakowało tego.
Jest to Plymouth Fury będący bliźniaczym odpowiednikiem Dodge Monaco, którego zaprezentuję niedługo po otrzymaniu przesyłki.

Model w skali 1:43, Neo:

Plymouth Fury 1977

Wysłany: Pią 7:23, 25 Mar 2016

Na amerykańskich samochodach nie znam się kompletnie, ale za walory wizualne należy im się maksymalna ocena. Piękna kolekcja! Zawsze z wielką przyjemnością tu zaglądam Smile

Dzięki za miłe słowa. Smile

Dziś wspominany Dodge Monaco, będący "bliźniakiem" Plymouth Fury. Jednak trzeba przyznać, że później wydany przez Neo - Fury, prezentuje się lepiej. Monaco ma mniej dopracowane detale, zwłaszcza lampy nieco kłują w oczy.

Model w skali 1:43, Neo:

Dodge Monaco 1978

Dziś model mający już trochę lat na karku. Wykonanie bardzo proste, mała liczba detali, jednak kupiłem go ze względu na ten rocznik, którego brakuje u konkurencji.

Model w skali 1:43, Eligor:

Chrysler New Yorker 1958

Długo nic nie zamieszczałem. Pora w najbliższych dniach wyjąć aparat i modele z pudełek. Smile

Trochę przybyło - głównie lata 70-80s, ale i kilka perełek z lat 50s.

KLAssurbanipal napisał:

Dziś wspominany Dodge Monaco, będący "bliźniakiem" Plymouth Fury. ...

Model w skali 1:43, Neo:
....

Kilka razy już wspominałem, że to dla mnie jeden z najbardziej kultowych samochodów (m.in. dział "relacje i prezentacje"). Niestety model NEO nie przypomina oryginału. Nawet zabawka IXO z serii Bonda lepiej oddaje wygląd tego samochodu niż te modele od NEO.

Serce boli ....

Musze sie zgodzic. To "Monaco" wyglada jak niedorobiona zabawka.
Porazka na calej linii. Dowod na to, ze i model za gruba kase moze byc g... wart.

Dokładnie, ten model niestety się nie udał. Na szczęście - jak wspominałem wyżej - bliźniaczy Fury jest o niebo lepszy pod względem dopracowania i jakości detali.

Nadal jesteśmy przy Dodge. Na dziś kompaktowy Dodge Aries, jeden z trzech modeli (Plymouth Reliant i Chrysler LeBaron) opartych na płycie podłogowej K-body.

Model w skali 1:43, Neo:

Dodge Aries 1983