Mini-kolekcje i pojedyncze modele Lucanera

Wysłany: Sob 23:57, 21 Mar 2020

Szkatułki z Bonda są genialne Smile

Uwielbiam DBSa, w zestawieniu z Alfą to czysta poezja dla oczu Very Happy

Wysłany: Wto 18:32, 24 Mar 2020

Jak uwielbiam klasykę to jednak czasem się obrócę za czymś najnowszym – tak nowym, że nawet z tego roku.
Przede wszystkim poszedłem za ciosem po RS4 i zamówiłem w końcu najnowsze RS6. Bardzo porządny model Minichampsa w szarości – świetny lakier Daytonagrau. Super koła, felgi itp. Wnętrze smutne jak Audi.

2020 Audi RS6 Avant Daytonagrau Minichamps:

Moja mini-kolekcja RS6 – strasznie mi nie pasuje kolorystycznie ten czerwony C5, ale przynajmniej jest komplet Smile

Gdyby ktoś chciał wymienić RS6 C5 Daytonagrau na to czerwone to zapraszam serdecznie.

Drugi model przyjechał do mini-kolekcji 911 Turbo i jakościowo jest bardzo podobny do Audi.
To wydanie dilerskie.

2020 Porsche 991 (992) Turbo S GT Silbergrau Minichamps:

Mówcie co chcecie, ale wolę czystą klasyczną linię zwykłej Carrery. Nie mówię, że Turbo jest niefajne, ale wolę zwykłe Coupe.

Czekam jeszcze na Cabrio, ale nie mogę się doczekać czerwonego.
Do zobaczenia. Siedźcie w domach i przestawiajcie modele w gablotkach.

Wysłany: Wto 18:57, 24 Mar 2020

Zacni władcy pierścieni Wink

Nawet nie wiedziałem że jest model PMA z 2020 roku Shocked

Wysłany: Wto 20:24, 24 Mar 2020

fajne porszawki. Też wolę normalną carrerę, lecz te rombowe wydechy strasznie mi nie podchodzą :roll: ale w czerwieni jej super, ostatnio widziałem takiego czerwonego na żywo i ledwo co oddech złapałem Laughing

Wysłany: Wto 20:45, 24 Mar 2020

Nowych samochodów nie zbieram ale te RS - y postawiłbym w gablocie.

Pozwolę sobie wrzucić linka do jednej z najlepszych reklam jaką w życiu widziałem;

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 20:10, 26 Mar 2020

Strasznie długa ta reklama, ale fajna Smile

Darek - Ty sobie zostawiłeś to RS2 od NEO?

Po takich nowościach jak w ostatnim poście potrzebowałem uspokojenia i odrobiny klasyki. Dwa modele przywiezione z ostatniej Giełdy – jeden od Pticy (tak jakoś planowałem tego japońskiego malucha i się uparłem na niebieski), drugi model wypatrzyłem u naszego sprzedawcy za południowej granicy – fajne rzeczy czasem przywozi.

Biała Włoszka – bardzo zgrabna – trochę niepozorna, ale od razu zwróciłą moja uwagę.

1970 Lancia Fulvia Bianco Minichamps:

No i niebeiski japoński maluszek – taki fajny kanciak można by powiedzieć. Podoba mi się.

1978 Mitsubishi Colt Blue Metallic Minichamps:

Pozdrawiam, zdrowia życzę i do zobaczenia

Wysłany: Czw 20:20, 26 Mar 2020

RS2 NEO pojechało w świat Sad

Wysłany: Pią 15:23, 27 Mar 2020

Profesjonalna sesja zdjęciowa to jest to, u mnie w domu ten Colt tak atrakcyjnie nie wyglądał Wink

Cieszę się że trafił w dobre ręce.

Wysłany: Pią 21:38, 27 Mar 2020

Audi mnie nie pociąga ale za mini kolekcję tą i innych Audi Ok!

Porsche wiadomo a włoska ślicznotka to mój ulubieniec Very Happy

Wysłany: Pon 21:54, 30 Mar 2020

W ten sam dzień kiedy zaprezentowałem szkatułki z modelami Jamesa Bonda sprawdziłem eBay i pyk – wyskoczył jeden z brakujących mi modeli – dziś właśnie przyjechał.

2008 Ford Ka “Quantum of Solace” Minichamps:

Nie jest to może jakiś spektakularny model, ale wiecie jak jest – mini-kolekcja musi być pełna i nie ma to tamto – pewne rzeczy trzeba znaleźć.
Teraz to już tylko jeden model.
Trzymajcie się zdrowo, siedźcie w domach jeśli możecie i do zobaczenia.

Wysłany: Wto 7:51, 31 Mar 2020

No jak trzeba to trzeba, chociaż fakt, zbyt ekscytujące to to autko nie jest Very Happy

Już pierwsza generacja KAczuchy była dużo ciekawszym samochodem.
Ale powoli do celu! Czego Ci jeszcze brakuje?

Fun fact: Pokazana przez Ciebie druga generacja Forda Ka była produkowana tylko i wyłącznie w Polsce, w fiatowskiej fabryce w Tychach, razem z bliźniaczym Fiatem 500 Smile

Wysłany: Wto 9:06, 31 Mar 2020

Brakuje mi jeszcze DBS'a z 1969 roku. Tego z "On Her Majesty's Secret Service". DBS'a, który wyszedł normalnie mam, ale ten z Bonda ma lusterka na błotnikach Smile

Resztę udało się zgromadzić - w wydaniach gablotkowych lub szkatułkowych.

Dziś też krótko, ale mam nadzieję, że treściwie. W kolekcji Autoartów brakowało mi tego Holdena. Wyszły trzy – VX, VY i VZ. Różnią się one bardzo niewiele więc nie goniłem za wszystkimi. No i najważniejsza sprawa – nie widziałem cywilnej wersji tego czterodrzwiowego Holdena nigdy – kurde nigdy na ebay. Tylko przez google jakis ślad pozostał więc zadowoliłem się wersjami wyścigowymi, które są bardzo fajne. Choć trzeba było je ściagać z Australii

2004 Holden Commodore VY AutoArt
2006 Holden Commodore VZ AutoArt:

Modele mają niesamowite jak to niektóre Autoarty podwozia – są niezależnie zawieszone koła (bez centralnej ośki) i niezależnie resorowane zawieszenie i oczywiście skrętne koła przednie. Choć to niezależne zawieszenie bez osiek już spotkałem w jednym modelu minichampsa.
Pozdrawiam wszystkich i zdrowia życzę.

Takiego VY Weela nawet u mnie brakuje Ok!

Świetne te Holdeny, sam poszukuję wersji torowej od AA bo w przeciwieństwie do Ciebie i Arka udało mi się zdobyć wersję cywilną tego auta od AA Smile